LIV
Liverpool
Premier League
27.12.2025
16:00
WOL
Wolverhampton Wanderers
 
Osób online 1222

Boss o meczu z Wigan


Trener The Reds uważa, że jego podopieczni odczuli skutki ostatnich wysiłków, co było według Roya przyczyną ‘zmęczonego’ występu przeciwko Wigan w środowy wieczór.

Wszystko zaczęło się zgodnie z planem i Liverpool był na drodze do piątego zwycięstwa z rzędu po bramce Torresa z 7. minuty.

Hugo Rodallega wyrównał po przerwie powodując frustrację Hodgsona z występu The Reds w drugiej połowie.

- Nie zasłużyliśmy na zwycięstwo w tym meczu – powiedział Roy na konferencji.

- Wyglądaliśmy na zmęczonych, a podania między zawodnikami były zupełnie inne, niż się spodziewaliśmy. Mieliśmy dobry start i przycisnęliśmy w końcówce, ale pomiędzy tymi okresami spotkanie nie przebiegało po naszej myśli. Powinniśmy być zadowoleni z wywiezienia stamtąd jednego punktu.

- Na naszą bramkę zapracowało dwóch niesamowitych piłkarzy. Podanie Stevena było doskonałe, a Torres wykończył to w najlepszy możliwy sposób. Nie poszliśmy jednak za ciosem. Chociaż były momenty, kiedy przejmowaliśmy kontrolę nad grą, szczególnie na początku drugiej połowy po prostu zapraszaliśmy Wigan w głąb swojego placu gry.

- Raz po razie za darmo oddawaliśmy piłkę i Wigan to wykorzystało przejmując przewagę i w końcu wyrównując. Im bliżej końca meczu tym więcej animuszu odzyskiwaliśmy i momentami mieliśmy po prostu pecha. Przede wszystkim przy strzale Stevena. Jednak gdybyśmy wygrali, Wigan słusznie mogłoby czuć się skrzywdzone.

Zapytany, dlaczego Liverpool nie był w stanie rozegrać spotkania podobnego do niedzielnego z Chelsea, Hodgson powiedział:

- Myślę, że chodzi tu raczej o mecze z Napoli, Blackburn, Boltonem i Chelsea, w których graliśmy małą liczbą graczy.

- W tym momencie mamy pięciu kontuzjowanych. Dzisiejszy mecz kończyliśmy z młodymi Kelly’m, Shelvey’em i Eccleston’em na boisku. Taką kadrą dysponujemy w tym momencie. Mamy nadzieję, że niedługo niektórzy gracze będą znów dostępni.

- Johnson nie może grać. Przeceniłem jego postępy na treningu i nie przewidziałem jego konsekwencji następnego dnia, więc nie jest jeszcze dostępny.

- Musimy teraz ciężko popracować, aby przywrócić zawodników do odpowiedniego stanu psychicznego i fizycznego przed kolejnym trudnym wyjazdem do Stoke.

- Wiedzieliśmy, że nie będziemy mieli dziś łatwiej przeprawy bo Wigan to na pewno nie jest zespół, który można uznać za słaby. Podobnie jak my nie mieli dobrego początku rozgrywek, a dziś wielokrotnie pokazali, że są niezłą drużyną.

Dziennikarze zapytali także o powody zmiany Raula Meirelesa w przerwie.

- Raul jest chory i nie wiemy, ile czasu zajmie mu powrót do zdrowia. Poczuł się trochę gorzej na rozgrzewce, ale bardzo chciał zagrać więc wystąpił w pierwszej połowie, ale w przerwie znów czuł się słabo, więc nie mogliśmy dłużej trzymać go na boisku.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Ekitike: Strzelanie bramek to najlepsze uczucie (0)
20.12.2025 23:37, Kubahos, liverpoolfc.com
Slot: Zespół się rozwija (6)
20.12.2025 23:25, Kubahos, liverpoolfc.com
Skrót meczu (0)
20.12.2025 22:30, AirCanada, własne
Statystyki (0)
20.12.2025 21:03, Gall1892, Sofascore
Skład na mecz z Tottenhamem! (11)
20.12.2025 17:16, Gall1892, liverpoolfc.com
Caulker ogłasza zakończenie kariery (3)
20.12.2025 12:48, MaksKon, liverpoolfc.com