West Ham bez Parkera

Menedżer dzisiejszych rywali, Avram Grant przyznał, że jego ekipa najprawdopodobniej będzie musiała radzić sobie bez Scotta Parkera, ale wierzy, że ma do dyspozycji innych zawodników, którzy będą w stanie postarać się o dobry rezultat dzisiaj na Anfield.

Kontuzja Stevena Gerrarda była tematem gorących rozmów w ostatnich dniach, ale West Ham przybędzie do Merseyside bez Parkera, który nabawił się infekcji dróg oddechowych. Anglik jest kluczową postacią drużyny ze stolicy. W tym sezonie zagrał we wszystkich meczach ligowych, jak i pucharowych.

- Scott ma problem. Badał go lekarz i nie jesteśmy pewni czy będzie do dyspozycji. Trzeba stawić czoła tej sytuacji. Mogę wystawić innych piłkarzy w jego miejsce, ale on ma dobre staromodne angielskie nastawienie. Dlatego posiada się szerszy skład, aby móc wybrnąć z takich sytuacji.

Grant dobrze wspomina swoje podróże jako młody trener do Liverpoolu. W latach 70’ podpatrywał niesamowitą pracę z piłkarzami Boba Paisley’a. Izraelczyk był również pod wrażeniem metod pracy menedżera Młotów, Rona Greenwooda.

- Spędziłem tam tydzień. Liverpool i West Ham grali niezwykłą piłkę w tamtym czasie. Byłem wtedy bardzo młody. Czekałem za asystentem, który zabrał mnie na trening i miałem na sobie niebieską koszulkę.

- Nie znałem bowiem rywalizacji, jaka panuje w tym mieście pomiędzy Liverpoolem, a Evertonem. Spojrzał na mnie i spytał: „masz na sobie niebieską koszulkę?” Zapytałem wówczas czy coś nie w porządku w związku z tym, a on odpowiedział: „no właśnie to, że masz na sobie niebieską koszulkę”.

- Zapytałem dozorcy, co było nie tak z moją koszulką. Spytał: „a gdzie się wybierasz”. Jak powiedziałem, że do Liverpoolu, to odpowiedział, że chyba jestem szalony. W takim razie zmieniłem swoją koszulkę.