Dzieci spotkały się z idolami
Już dziś Liverpool może zapewnić sobie miejsce pośród 32 najlepszych klubów w tegorocznej edycji Ligi Europy. Przed przygotowaniami drużyna wykorzystała swój czas na spotkanie z dziećmi należących do dwóch lokalnych organizacji charytatywnych w stolicy Rumunii.
Młodzi pacjenci z Little People i Hospicjum Casa Sperantei walczą m. in. z takimi chorobami jak rak, HIV czy stwardnienie rozsiane. Oddelegowana grupa młodych fanów the Reds spotkała się ze swoimi bohaterami podczas środowego treningu na stadionie Steauy.
Taka możliwość dla tych dzieci może zdarzyć się tylko raz w życiu i spotkanie z zawodnikami sprawiło wiele radości. Było przeżyciem, którego nie zapomną do końca życia. Ich idole rozmawiali z nimi i ich rodzinami, pozowali do zdjęć, rozdawali autografy oraz prezenty.
Marc Jenner, dyrektor Hospicjum Casa Sperantei powiedział:
- Wzięliśmy pięcioro dzieci na to wydarzenie. Dwójka pokonała czterogodzinną jazdę z Braszowa, aby tu się dostać. Wszyscy są fanami Liverpoolu, więc to naprawdę szczególna okazja, aby spotkać się z piłkarzami i trenerem.
- Wszystkie dzieci dotknięte są chorobą śmiertelną lub taką, która ogranicza sprawność do końca życia. Cierpią na stwardnienie rozsiane, raka czy HIV.
- Spotkanie z piłkarzami było niesamowitym przeżyciem dla nich. Nigdy nie spodziewali się spotkania z wszystkimi piłkarzami, sztabem trenerskim, a także menedżerem Roy’em Hodgsonem.
- Nigdy nie można być pewnym, czego oczekiwać od drużyny piłkarskiej, ale Liverpool miał czas dla każdego i wystarczyło spojrzeć na twarze tych dzieci, aby zobaczyć ile to dla nich znaczy.
Shajjad Rizvi z rumuńskiej organizacji Little People zorganizował takie spotkanie w zeszłym sezonie, kiedy Liverpool również z Bukareszcie mierzył się z Unireą Urziceni.
- Zabraliśmy ze sobą dzieci i młode osoby, które zakończyły leczenie związane z rakiem w tym roku. Był jeden młodzieniec, który grał zawodowo w piłkę. Cztery miesiące temu miął przeszczep szpiku kostnego, który jednak się nie powiódł.
- Tak więc, zaraz po dzisiejszym meczu wróci do szpitala na przygotowania do kolejnego przeszczepu. Dzieci, które zabraliśmy ze sobą są wielkimi fanami futbolu, więc spotkanie z piłkarzami wprawiało ich w osłupienie. Byli całkowicie oniemiali po tym zdarzeniu.
- Każdy z Liverpoolu był chętny do rozmowy. Sprawili, że dzieci poczuli się jak gwiazdy.
Pacjenci Hospicjum Casa Sperantei i członkowie ich rodziny wręczą 15 maskotek dla Liverpoolu i Steauy Bukareszt w dzisiejszym meczu.
Oto kilka zdjęć z tego wydarzenia:
Komentarze (0)