LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1280

Właściciele oczekują poprawy


Właściciele Liverpoolu zaczynają tracić cierpliwość do Roya Hodgsona. Amerykanie chcą zobaczyć lepszą formę na boisku albo menedżer klubu może ponieść konsekwencje - podaje Tony Barrett w piątkowym wydaniu The Times.

Fenway Sports Group (FSG) wykazuje zrozumienie wobec wyzwania, jakie ma przed sobą Hodgson od czasu przejęcia ekipy the Reds. Z drugiej strony włodarze klubu są zaniepokojeni, że menedżer nie zdołał jeszcze wypełnić planu minimum.

Amerykanie nie chcą zmieniać głównego trenera w klubie podczas kampanii, to jednak są głęboko poruszeni ostatnimi komentarzami Hodgsona. Menedżer Liverpoolu wyraził nadzieję, że "kibice klubu zaczną wspierać zespół", po fatalnej porażce 1-0 z Wilkami na Anfield.

Hodgson spotka się z dziennikarzami w Melwood w piątek, przed sobotnim pojedynkiem z Boltonem. The Reds muszą pokazać lepszą postawę na boisku, żeby menedżer klubu mógł utrzymać swoją posadę. Liverpool rozpocznie nowy rok kalendarzowy mając na koncie najniższą pulę punktów od sezonu 1953/54, który zakończył się degradacją do niższej ligi.

Od czasu przejęcia klubu w październiku, FSG przywiązuje dużą uwagę do swoich relacji z kibicami the Reds. Włodarze Liverpoolu oczekują wobec tego, identycznego postępowania na wszystkich szczeblach klubu. Reakcja menedżera na głosy kibiców, by pozbyć się go z Anfield, jest więc niezgoda ze stanowiskiem pracodawcy.

John W. Henry i Tom Werner, założyciele FSG, nie zawahali się jeśli chodzi o publiczne wsparcie Hodgsona mimo, że ten nie został przez nich zatrudniony w klubie. Wsparcie włodarzy przechodzi jednak poważny sprawdzian, gdyż relacje byłego menedżera Fulham z kibicami Liverpoolu został praktycznie złamane.

Zaraz po porażce z Wilkami, Hodgson otwarcie wyraził swoje rozczarowanie brakiem wsparcia od fanów Liverpoolu. Podczas czwartek porażki the Reds w sześciu meczach EPL na trybunach rozbrzmiewały przyśpiewki "Hodgson for England", po których menedżer stwierdził, że nie doświadczył wsparcia dla swoich zawodników.

- Mam szczęście, że wsparcie, które otrzymuje pochodzi z samego klubu i piłkarzy - powiedział Hodgson. - Od momentu kiedy tutaj trafiłem, nie doświadczyłem wielkiego wsparcia od kibiców.

Tony Barrett

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (1)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com