AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1002

Wywiad z Burgessem - część I


Zapraszamy Państwa do lektury pierwszej części wywiadu Marka Holmesa z TEAMtalk.com z szefem sztabu przygotowania fizycznego w Liverpoolu, Darrenem Burgessem, w którym wyjawia on między innymi kilka metod treningowych The Reds.

Darren Burgess został zatrudniony przez Liverpool w 2010 roku by zająć się sztabem przygotowania fizycznego w klubie. Przyszedł podczas kadencji Rafy Beniteza, jednak z racji odejścia Hiszpana latem nigdy nie miał okazji do pracy z nim. Mimo to pozostał na swoim stanowisku i od tamtej pory bardzo blisko współpracował z Royem Hodgsonem i Kennym Dalglishem.

Australijski trener wcześniej sprawował podobną rolę w reprezentacji Socceroos oraz w klubie występującym w lidze futbolu australijskiego. Wkrótce powinien otrzymać tytuł doktora w analizie poruszania się i był tak miły, że zdecydował się opowiedzieć nam trochę o swojej pracy w Liverpoolu.

Mark Holmes: Możesz nam powiedzieć o departamencie przygotowania fizycznego i nauk sportowych w Liverpoolu oraz o swojej roli w nim?

Darren Burgess: Departament powstał mniej więcej rok temu. Mamy czterech stałych pracowników oraz około cztery osoby ubiegające się o tytuł doktora. Na pełen etat zatrudniamy trenera zajmującego się rehabilitacją oraz kolejnego odpowiadającego za przygotowanie siłowe, specjalistę od nauk sportowych oraz osobę odpowiadającą za analizę wydajności zawodników. Do tego dochodzą wspominani już studenci zajmujący się różnymi zadaniami. Moja praca polega na koordynowaniu wszystkiego oraz pracy z zawodnikami na boisku.

Nie wszyscy trenerzy doceniają i popierają dziedzinę nauk sportowych. Jak odczułeś stosunek Kenny'ego Dalglisha do tej sprawy? Był długi czas poza menedżerką, jak więc podchodzi do nowoczesnych technik i metod?

Steve Clarke i Kenny są z pewnością są zwolennikami naszej pracy oraz całego systemu, bardzo dobrze się z nimi współpracuje. Wspaniałą rzeczą u Kenny'ego jest to, że pozwala ci robić to co musisz robić. Jeśli tylko informujesz go na bieżąco o swoich działaniach to nie będzie się wtrącał w twoją pracę, co jest bardzo cenną cechą.

Powiedz nam o pracy nad przygotowaniem fizycznym zawodników latem.

Większość tej pracy wykonujemy w ośrodkach treningowych, wykorzystując scenariusze meczowe. To już nie jest tak, jak 15-20 lat temu, kiedy przygotowanie fizyczne oznaczała mnóstwo długiego, powolnego biegania. Dużo czasu pracujemy z piłką w różnych miejscach bazy treningowej i prowadzimy ćwiczenia symulujące różne sytuacje podczas meczu.

Zgodziłeś się na współpracę z firmą TRX, która dostarcza klubowi odpowiedniego sprzętu do treningu. Możesz rozwinąć temat?

TRX to świetna firma. Szczerze mówiąc dostarczają praktycznie unikatowego sprzętu, pozwalającego piłkarzowi na trenowanie prawie każdego sposobu poruszania się. Piłka nożna wymaga dobrej sprawności, szybkości oraz siły. Są to kluczowe elementy i TRX pozwala na trenowanie ich poprzez symulację różnych sytuacji meczowych poza boiskiem, więc jak widać niemal wszystko skupia się na tym co może się wydarzyć podczas normalnego meczu. Głównie użyteczne są symulacje groźnych sytuacji skutkujących częstymi kontuzjami, przez co uczymy naszych graczy w jakimś stopniu temu zapobiegać i na prawdę widać dobre rezultaty.

Jak wygląda praca przed sezonem i co jest potrzebne by utrzymać najwyższy poziom przygotowania podczas sezonu?

Przed sezonem ważne jest by gracze pracowali dużo. Jest to prawdopodobnie najważniejsza część zapobiegania kontuzjom, bo musimy przygotować ich na to, by byli w stanie znieść trudy Premier League, które nie są małe. Zapobieganie kontuzjom pochłania większość naszego czasu przed sezonem i bardzo pomaga w tym sprzęt dostarczany przez TRX. W trakcie sezonu zajmujemy się tym mniej, ale nie lekceważymy tej sprawy. Jednak z reguły wystarczy 5-10 minut ćwiczeń przed i po treningu lub w trakcie sesji na siłowni, więc jak widać jest to góra pół godziny w trakcie dnia.

Jeśli chodzi o utrzymanie dyspozycji to z reguły zawodnicy grający regularnie nie potrzebują dodatkowej pracy, ale warto popracować z tymi, którzy mają mniej okazji do występów. Jednak głównie są to sytuacje, w których jest to jakaś luźna gierka lub dodatkowe ćwiczenia, które wykonują sami - po treningu lub w wolnym dniu.

Jak duże pole manewru jest w sytuacji przystosowania treningu do indywidualnych potrzeb zawodnika?

To głównie zależy od Kevina Keena i Steve'a Clarke'a. Oni znają piłkarzy bardzo dobrze, wiedzą który jest podatny na kontuzje, a który ma duże wahania formy. Głównie dotyczy to jednak zawodników nie występujących za często, jednak można dostosować ćwiczenia i ich ilość bez problemu do każdego typu piłkarza.

A jak ma się sprawa z różnymi pozycjami? Czy obrońca musi osiągnąć inny poziom niż, powiedzmy, skrzydłowy?

Oczywiście. Zauważmy, że dystans jaki pokonują z reguły prawie wcale się nie różni, prawda? Ale każda pozycja zdecydowanie różni się intensywnością biegu, ilością zwrotów, nagłych sprintów i tak dalej. Ktoś taki jak Jamie Carragher może pokonać 11 km w trakcie gry, a Dirk Kuyt jedynie 12 km, co nie jest dużą różnicą, jednak Dirk dla przykładu 2km pokona na pełnej szybkości, zaś Jamie pokona 700-800 metrów w takim tempie, więc tutaj już różnica jest znaczna.

Jak kolekcjonujecie te informacje by upewnić się, że gracze osiągną odpowiedni stopień przygotowania?

Podczas meczu to łatwe, ponieważ używamy Prozone, który śledzi dystans pokonany przez zawodników oraz ich szybkość biegu. Podczas treningu używamy urządzeń GPS, które robią to samo. Monitorujemy również pracę serca zawodników. Oczywiście do tego dochodzą takie sprawy jak analiza krwi, śliny czy snu by zobaczyć jak organizm reaguje na trudy sezonu. Obecnie jest to bardzo wysoko rozwinięta technologia, którą stosuje się w większości klubów.

Mógłbyś powiedzieć więcej o użyciu GPS?

Urządzenie jest małe, mniejsze od telefonu komórkowego, które umieszczamy z tyłu koszulki lub spodenek zawodnika i działa tak jak te znane z samochodów, z tym że na mniejszą skalę, bo śledzi bieg, chód i sprint graczy, mierzy jak długo stoją w miejscu oraz ile razy przyspieszają lub zwalniają. Pozwala to zobaczyć bardzo dokładnie jak zawodnik pracował podczas danej sesji. Używamy ich także do testów indywidualnych, by zobaczyć gdzie wykonaliśmy już odpowiednią ilość pracy, a gdzie jeszcze nam trochę brakuje. To bardzo użyteczna metoda.

Jak dużo wagi przywiązuje do tych statystyk Kenny gdy przychodzi do wyboru składu?

Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że większość trenerów powie prawie dokładnie to samo patrząc na trening z boku boiska, co ja powiem po analizie dokładnych statystyk. To po prostu jedna z ich umiejętności, ale mimo wszystko zwracają oni uwagę na te dane, bo to bardzo pomaga zobaczyć kto jest w dobrej formie.

Wspomniałeś, że technologia, której używacie, jest już standardem w Premier League, więc co robi Liverpoolu jako klub by zyskać przewagę?

Są dwie metody. Jedna to rozwój technologii na własną rękę, druga - odpowiednie zasoby ludzkie. Myślę, że mamy dobrą kombinację obu tych metod. Rozglądamy się za usprawnieniami wszędzie - w klubach z kontynentu, mamy dobre stosunki z Uniwersytetem Johna Moores'a w Liverpoolu, który pozwala nam śledzić postępy naukowe, nie tylko w piłce nożnej, ale także w biegach czy kolarstwie oraz innych sportach tego typu.

Niedawno poszerzyliśmy nasze kontakty o Stany Zjednoczone i inny miejsca, jak choćby kraj, z którego pochodzę, czyli Australia, gdzie kładzie się duży nacisk na tą dziedzinę. Wierzymy, że nowe kontakty i badania dają nam sporą przewagę nad większością konkurencji.

Wiadomo także, że praca w tak dużym klubie oznacza, że oprócz ciebie jest w nim mnóstwo innych osób. Często dostajemy więc telefony w stylu "słyszałeś o tym i o tym?, "próbowałeś już tego?", co często daje nam bardzo wartościowe informacje.

Jednak muszę też powiedzieć, że nie chcemy iść w stronę maniaków komputerowych, którzy tylko gromadzą mnóstwo informacji. Zamiast tego pracujemy z trenerami i zawodnikami, co jest dużo ważniejsze niż samo zebranie danych.

W drugiej części wywiadu Darren opowie o swojej pracy w reprezentacji Australii, dlaczego uważa, że zawodnicy częściej doznają urazów na zgrupowaniach kadry i jak klub utrzymuje kontakty z drużynami narodowymi by zarządzać swoimi zawodnikami.

Wyjawi także nazwiska najlepiej i najgorzej trenujących piłkarzy w Liverpoolu oraz zawodników najszybszych i najsilniejszych.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo