LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1000

Steven Gerrard po meczu


Steven Gerrard był zadowolony, że udało mu się zaakcentować swój powrót do XI Liverpoolu strzeleniem gola, jednocześnie jednak odczuł zawód, że Liverpool nie zdołał pokonać Manchesteru United na Anfield.

Strzał z rzutu wolnego powracającego po kontuzji kapitana Liverpoolu natrafił na lukę w murze United stworzoną przez Ryana Giggsa dając gospodarzom prowadzenie.

Javier Hernandez, który wszedł na boisko w 76. minucie zdołał jednak wyrównać, a Liverpoolowi nie udało się rozstrzygnąć spotkania na swoją korzyść.

David de Gea popisał się znakomitą obroną strzału Jordana Hendersona, a kiedy Martin Skrtel strzelił ponad bramką było już pewne, że United zachowają swoją 6-punktową przewagę nad the Reds w tabeli Premier League.

- Jestem pewny, że nasi fani będą trochę zawiedzeni biorąc pod uwagę szanse jakie mogliśmy wykorzystać pod koniec meczu – powiedział Gerrard.

- Przed tym spotkaniem naszym celem było zniwelowanie różnicy i zdobycie trzech punktów.

Na temat swojego gola angielski pomocnik dodał:

- Strzał nie był najlepszy. Zamierzałem strzelić ponad murem, ale kilka lat temu na Old Trafford wydarzyło się to samo, mur się rozpadł.

- Może miałem trochę szczęścia, którego szukałem w pierwszym meczu po powrocie.

- Nie ma nic gorszego, kiedy jesteś poza grą i oglądasz to wszystko siedząc na trybunach. Doświadczenie wyjątkowych emocji wynikających z obecności na boisku było fantastyczne i miejmy nadzieję, że przez resztę sezonu pozostanę całkowicie zdrowy – zakończył Gerrard.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (7)

tyska21 15.10.2011 17:28 #
Czuć w wypowiedzi Gerrarda niedosyt, ale mnie to wcale nie dziwi, ponieważ mieli jasno ustalony cel przed meczem i nie do końca go wykonali.. Cieszy mnie powrót Gerrarda, swojego rodzaju był wielki, bo jednak na meczu z odwiecznymi rywalami.
JAJOLFC 15.10.2011 17:37 #
Może bramke strzelil ale ogladalem caly mecz i niestety nasz kapitan jest daleko od formy, wogole niewidoczny :/
Darth 15.10.2011 21:01 #
Moim zdaniem, Gerrard wrócił w naprawde wielkim stylu, nie mówie nawet o bramce ale o tym że każda ale to każda akcja Stevena byla dziś oklaskiwana w Bradleys. Wedłóg mnie Steve jest tak wielkim i niezastąpionym graczem, że nawet po kontuzji jest w formie, pozatym to serce Liverpoolu.
Tiber 15.10.2011 22:02 #
JAJOLFC - popieram. Jestem zdania, ze na "dobrego" Gerrarda jeszcze troche poczekamy.
Tiber 15.10.2011 22:06 #
Za co byl szampan dla Gerro po meczu?
Niemamlogina 15.10.2011 23:12 #
Nagroda dla zawodnika meczu.
GiggsLegend 16.10.2011 15:58 #
Zasłużyliście na wygraną ale posiadaniem piłki nie da się wygrać meczu . Co do bramki Gerrarda nie był jakiś przepiękny strzał lecz błąd Giggsa :) Pozdrawiam

Pozostałe aktualności

Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (2)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (1)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (12)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com