LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 786

Dalglish o kłopocie bogactwa


Kenny Dalglish przyznał, że postawa Liverpoolu w meczu ze Stoke City przyprawiła go o niemały ból głowy przy wyborze wyjściowej jedenastki na sobotnie spotkanie z West Bromwich Albion.

Menadżer przed meczem w Carling Cup dokonał ośmiu zmian w składzie i z zadowoleniem mógł oglądać wygraną swoich podopiecznych 2:1 na Britannia Stadium.

Dalglish uważa, że siła jego składu sprawia, że przed każdym spotkaniem ma do podjęcia trudne decyzje a odniesione zwycięstwo dało mu do myślenia przy wyborze podstawowego składu na mecz z the Baggies.

- Myślę, że zaraz po meczu dało się zauważyć jak zadowoleni byliśmy z wysiłku i poświęcenia naszych zawodników. Jeśli nie podeszliby do meczu w ten sposób nie mielibyśmy czego tam szukać – powiedział Dalglish.

- Świetnie sobie poradzili, wykonali wspaniałą robotę. Czasem ich ciężka praca pozostaje niezauważona ale z pewnością dali fantastyczną zmianę.

- Przed każdym meczem mamy problem z wyborem składu. Po meczu ze Stoke nasz problem będzie odrobinę większy. Całkiem przyjemnie znaleźć się w takiej pozycji.

- Im więcej graczy mamy do wyboru tym większa szansa, że odniesiemy sukces. Jesteśmy zachwyceni, jak zresztą już nie raz powtarzaliśmy, siłą naszego składu i poświęceniem wszystkich graczy.

- Dostali za to swoją nagrodę. Ci, którzy nie otrzymywali zbyt często szans wyszli na boisko i bardzo dobrze sobie poradzili, przez co przed kolejnym meczem mamy mały problem.

The Reds stworzyli sobie dużo szans na Britannia Stadium, ale gdy przed końcem pierwszej połowy gracze Stoke wyszli na prowadzenie wyglądało na to, że mecz może skończyć się podobnym rozczarowaniem jak spotkanie z Norwich.

Tym razem jednak, dzięki dwóm bramkom Luisa Suareza Dalglish nie musiał po meczu ubolewać nad niewykorzystanymi szansami. Trener Liverpoolu jest pewien, że jego piłkarze niedługo poprawią swoją skuteczność.

- Wydaje mi się, że wszyscy mają tego świadomość. Nie chodzi tylko o mecz z Norwich, z Manchesterem United również mogliśmy wygrać ale zmarnowaliśmy kilka dogodnych sytuacji - powiedział.

- Najważniejsze, że wciąż stwarzamy sobie okazje.

- Staramy się wykorzystywać wszystkie okazje jakie mamy, ale nie da się na boisku powtórzyć tego, co już się wydarzyło. W środę stworzyliśmy sześć bardzo dobrych okazji w pierwszej połowie. Otrzymaliśmy swoją nagrodę w postaci zwycięstwa.

- Dalej planujemy stwarzać sobie tyle szans ile tylko się uda i zobaczymy, gdzie nas to zaprowadzi.

Liverpool zmierzy się z West Brom w sobotę i będzie próbował wrócić na drogę zwycięstw po dwóch remisach na Anfield.

Dalglish wygrywał w ośmiu ze swoich ostatnich dziewięciu potyczek na the Hawthorns, ale biorąc pod uwagę zeszłosezonową porażkę 2:1 z drużyną Roya Hodgsona, statystyka ta będzie nieistotna.

- Patrząc na nasz ostatni mecz na tym stadionie nie sądzę, żebyśmy mieli tam dobrą serię – zażartował Dalglish.

- Nie dostaniemy jutro ekstra punktów za to, co wydarzyło się w przeszłości. Liczy się tylko wynik tego meczu. Zdajemy sobie sprawę z tego, że to trudny teren, ale to od nas zależy jak to spotkanie będzie wyglądać. Jeśli zagramy dobry mecz to zawsze będziemy mieli szansę na zwycięstwo.

- Przegrali trzy lub cztery z pierwszych czterech czy pięciu spotkań.

- Jak już wspomniałem, przegraliśmy tam w zeszłym sezonie, więc wiemy czego się spodziewać. Każdy mecz jest inny i mamy nadzieję, że ten także będzie. Możemy tylko przygotować się najlepiej jak potrafimy. Roy zrobi to samo ze swoją drużyną. Dobrze sobie poradzili po nie najlepszym starcie sezonu i zajmują bezpieczne miejsce w tabeli.

West Brom będzie musiało poradzić sobie bez Irlandczyka Shane'a Longa, ale Dalglish jest zdania, że gospodarze i tak mają czym straszyć w ataku.

- Mają kim go zastąpić – powiedział Dalglish.

- Będą rozczarowani jego brakiem, gdyż latem miał być ich dużym wzmocnieniem, ale w jego miejsce wskoczy ktoś inny, kto będzie chciał wykorzystać swoją szansę.

Dalglish spytany był również o rasizm w piłce nożnej. Menadżer Liverpoolu powiedział:

- Zanim się kogoś o coś oskarży najpierw powinno się mieć na to jakiś dowód. Nie sądzę, żeby to była rozpowszechniona kwestia w piłce nożnej i z pewnością nie jest w tym klubie.

- Sprawa, którą ostatnio przechodzimy strasznie się ociąga. Chcemy załatwić to jak najszybciej i o tym zapomnieć.

- Ktokolwiek jest winny, oskarżony czy oskarżyciel, powinien ponieść karę. Zobaczymy co z tego wyniknie, ale ja jednak nie widzę rasizmu, jeśli mówimy w tym momencie o naszym klubie. Nie ma go tu pod żadną postacią.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Lyzwa7 28.10.2011 14:41 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Masacra 28.10.2011 15:20 #
Bo Suarez ich nie trawi.
SlawoLFC 28.10.2011 15:26 #
Szkoda że problem"bogactwa" nie przekłada się na bogactwo punktowe w tabeli.
Ludwik 28.10.2011 19:38 #
Reczej...
__________________Suarez__________Kuyt_______________
Downing___________Lucas__________Gerrard_________Bellamy
Enrique____________Agger___________Skrtel________Johnson
__________________________Reina_______________________

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (15)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com