LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 954

Zwycięstwo na the Hawthorns


W drugiej odsłonie spotkania pomiędzy West Bromwich Albion a Liverpoolem nie padły już gole, a mecz zakończył się wygraną podopiecznych Kenny'ego Dalglisha 2-0 po trafieniach Charliego Adama i Andy'ego Carrolla. Zdobyte dziś trzy punkty pozwolą the Reds awansować na piąte miejsce w ligowej tabeli.

Zostańcie z nami, niebawem obszerne podsumowanie meczu, wypowiedzi pomeczowe, statystyki i multimedia.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (38)

Misieck 29.10.2011 20:28 #
i dobrze:) ale ze skutecznoscia dalej sa problemy..na chelsea musimy to wyeliminowac!
Pipi 29.10.2011 20:28 #
Szkoda ze Downing nie uwalił... już się cieszyłem a tu słupek ;)Brawo!
Stewart 29.10.2011 20:29 #
Zobaczyć jak Kenny cieszy się po golu Carrolla - bezcenne. :) Widać, że Król w tego chłopaka wierzy.
Thisu9 29.10.2011 20:29 #
Obrona super!
Najważniejsze 3 punkty.
Brawo Carroll i Adam. :)
Szmuggi 29.10.2011 20:29 #
3 punkty są więc jest dobrze ;)

Jedyne pytanie jakie mam po tym meczu to gdzie są zmiany Panie Dalglish ? Wygrywamy dwoma bramkami a jedyna zmiana jest w 81-82 minucie.... nie rozumiem takiego podejścia gdy ma się tylu zawodników na ławce, którzy tylko czekają na minuty gry... wth ?
Tokson 29.10.2011 20:29 #
Liczą się 3 pkt, dziękujemy .
Tadek 29.10.2011 20:29 #
Downing w drugiej połowie pokazał się chyba tylko 5 razy. Może jak strzeli bramkę to zacznie grać, bo od kilku meczy Mu nie idzie.

MOTM to Enrique
Wiktor 29.10.2011 20:29 #
wypowiedż Hodhsona po meczu : Wszystko ustalił rzut karny :)
Wietor 29.10.2011 20:30 #
Nasza taktyka "huzia do przodu, choćby 1 graczem" w przypadku WBA się sprawdziła. A Adam pomimo strzelonego karnego tak bardzo mnie irytował (niecelnymi podaniami, stratami)...! :/
Alexandre 29.10.2011 20:30 #
Obrona grała dobrze to znak że Carra powinien usiąść na ławce,Andy i Luis świetnie współpracowali ze sobą.Mecz bardzo dobry w naszym wykonaniu,jedyne czego brakowało to strzelenia większej ilości bramek,ale tu znowu dała znać nam nieskuteczność naszego zespołu.Ogólnie mecz na +
murzyne 29.10.2011 20:30 #
Przez cały czas powinniśmy grać ze Skrtelem i Aggerem w środku.
LiverpoolBeatles 29.10.2011 20:31 #
maa nadzieję że teraz wszystkich będziemy tak ogrywać! YNWA
Sithious 29.10.2011 20:31 #
Skrtel + Agger = Ściana nie do przejścia.
darus1032ynwa 29.10.2011 20:31 #
Nasuwa mi się jedno pytanie. Dlaczego tylko 2 bramki The Reds?? :D
Kerio 29.10.2011 20:31 #
Pięknie, wreszcie 3 punkty. Zasłużone zwycięstwo. Carroll tam królował. Szkoda mi słupka Downinga :(
Guru 29.10.2011 20:32 #
Hahahaha. Krytyka na dziś : Strzeliliśmy za mało bramek !
SweetFeet 29.10.2011 20:32 #
Downing sie nie odnajduje na lewej flance, prawa byłaby wskazana ale wtedy nie byłoby gdzie upchnąć Hendo.

Carrol ostatnio miło zaskakuje, chłopak jest wszędzie. ;)
LuisS 29.10.2011 20:32 #
Lucas + nasi obrońcy co dziś grali to poezja. Praktcznie na nic nie pozwolili graczom WBA. W ataku jak zwykle razi brak skuteczności, polotu i finezji, ale najważniejsze że są 3 punkty;)
Swiader92 29.10.2011 20:32 #
ode mnie brawa dla Enrique i Lucasa
tyska21 29.10.2011 20:33 #
Dziś gra w końcu wyglądała składnie. Mimo to i tak można jeszcze poprawić parę rzeczy, między innymi skuteczność. To do moich obowiązków już nie należy.
Przełamaliśmy się i to w ciekawym meczu, bo przeciwko klubowi byłego Managera The Reds.
Czerwoni górą ! :)
Misieck 29.10.2011 20:34 #
kurde brakowalo kuyta fakt ale on nie moze grac w kazdym meczu. jak raz gra andy a raz dirk jest ok. w zaleznosci od rywala, kenny uznal ze na wba lepszy bedzie carroll i tak bylo. suarez jest nietykalny wg mnie. henderson fajnie nawet enrique klasa, a nasi obroncy srodkowi to najlepsza para stoperow jaka mamy wogole! carra usiadz na lawke:)
brandao 29.10.2011 20:34 #
Dobry mecz. Ciągle są problemy ze skutecznością, ale jest już lepiej niż ostatnio. Cieszy świetna gra w obronie duetu Agger-Skretel. Szkoda, że LFC znowu nie wykorzystuje mnóstwa okazji jakie sobie stworzył. Ale najważniejsze 3 punkty i kolejna bramka Carrolla.
Sagittarius 29.10.2011 20:34 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Endless 29.10.2011 20:34 #
Znowu gramy dobrze, ale przez 45 min. Druga połowa bardzo słaba, zdjęliśmy zupełnie pressing, autobus w bramkę i czekamy na 90 minutę zamiast wbić 3 i 4 gola. Kolejna sprawa to kto zrozumie logikę zmian Dalglisha? Ale cóż wygranych się nie sądzi, dobrze, że jest komplet punktów.
Mand 29.10.2011 20:35 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Lewus 29.10.2011 20:36 #
10 raz trafiliśmy w tym sezonie w słupek lub poprzeczkę, najwiecej w lidze. Jose M. w swoim pierwszym sezonie w Chelsea miał 20 pkt po 10 kolejkach, my na chwilę obecną mamy 18.
Czarodziej 29.10.2011 20:37 #
Jak dla mnie problemem Downinga jest zbyt niska pewność siebie. Gra przyzwoicie, ale to jeszcze nie to, na co go stać. Myślę, że strzelenie bramki by mu bardzo pomogło. Podobnie z Carrollem. Od kiedy strzelił, zaczął grać znakomicie! Jedno jest pewne, coś ruszyło do przodu. No i mamy tylko punkt straty do Chelsea! Jest dobrze!
sebo18922 29.10.2011 20:37 #
ode mnie tyle Downing zagrał katastrofę i nie wiem czemu grał 90 min a Kuty przesiedział cały mecz na ławce
ploters 29.10.2011 20:38 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Gilmour 29.10.2011 20:40 #
No no nasi kucharze się rozstrzelali:)

Jak Enrique nie dostanie powołania do repry Hiszpańskiej to jade wyrwać wąsy Del Bosque'owi.
burmanek8 29.10.2011 20:44 #
Nie ma co narzekać, są 3 punkty po średnim meczu, nie oczekiwałem niesamowitych zawodów i się nie zawiodłem. Nie rozumiem czemu tu tak wielu ludzi narzeka. Wygraliśmy pewnie i bez straty bramki, jak dla mnie wystarczy.
luiss7 29.10.2011 20:44 #
No nareszcie carroll cos zaczyna strzelac. YNWA !!!
rodzio5555 29.10.2011 20:45 #
Nasza obrona była dzisiaj niezawodna :)
Carroll też zagrał nie najgorszy mecz :)
Aisak30 29.10.2011 20:46 #
Trochę zirytowała mnie zmiana Suareza. Widać było, że szukał bramki. W każdym razie wynik cieszy, mecz - sam w sobie - średnio. Obrona znakomicie, z każdym kolejnym meczem Enrique pokazuje kosmiczną klasę. Andy zagrał w miarę okej, chociaż nadal spowalniał w niektórych momentach akcję. Ogólnie nie było wybitnie, ale 3 punkty mamy. Czekam na mecz ze Swansea - w końcu na Anfield.
Szmuggi 29.10.2011 20:47 #
Na miejsca to patrzcie jak będziemy grali 37-38 kolejkę... do tej pory ważne są tylko punkty...
krystianYNWA 29.10.2011 21:17 #
Wynik cieszy, choć mogło być wyżej :) szkoda że Kenny zmian nie robi, na ostatnie 15-20 minut przydałoby się wzmocnić oba skrzydła, zauważyliście jak zszedł Luis to nie było już widać Carrolla?
cynar 29.10.2011 21:41 #
tak z innej beczki, nie dość że wylosowaliśmy czwelsi w carling cup to jeszcze na wyjeździe znowu gramy ( 4 raz pod rząd)
Syd 29.10.2011 21:42 #
Przyzwoity mecz. Kolejne punkty zdobyte na wcale niełatwym terenie.

Wprawdzie można się przyczepić do słuszności podyktowania rzutu karnego po "faulu" na Suarezie, ale nie sądzę, by inna decyzja wpłynęła jakoś znacząco na przebieg spotkania.

Kilka minut po bramce na 1-0, sędzia zawodów popełnił kolejny błąd, bo tuż przed linią pięciu metrów faulowany był Carroll, a mimo to, jego gwizdek milczał.

W dzisiejszym meczu Liverpool był zespołem lepszym, zagrał z dużym spokojem i zaufaniem do własnych umiejętności. Tego zabrakło nam w ostatnich kilku spotkaniach, szczególnie w dwóch, z United i Norwich. Druga połowa była nieco słabsza, ale trzeba mieć na uwadze fakt, że w środę rozegraliśmy bardzo trudny mecz ze Stoke na wyjeździe. Budujące jest to, że w naszej grze może się jeszcze wiele poprawić. Potencjał jest.

Niepokojąca jest dyspozycja naszych boków, wyłączając oczywiście lewą obronę, na której Jose Enrique spisuje się po prostu rewelacyjnie. Po każdym meczu same zachwyty cisną się na usta i klawiaturę, kiedy przychodzi oceniać występ Hiszpana. Sam nawet nie śniłem, że uda nam się sprowadzić zawodnika o tak wysokich umiejętnościach. Na tę chwilę, jest to lewy obrońca numer jeden w całej Premier League.

Większość ataków WBA szło stroną, na której występowali Johnson i Henderson, mam wątpliwości, czy wystawianie dwóch piłkarzy o średnich umiejętnościach gry defensywnej, jest dobrym pomysłem. Dziś obyło się bez konsekwencji, ale nie zawsze tak będzie.

Nad dyspozycją Stewarta Downinga wypada tylko zapłakać. Śledzę jego losy już od występów w Middlesborough i muszę przyznać, że nigdy nie widziałem, aby grał słabiej, nawet w okresie, w którym wracał po złamaniu nogi w Aston Villi. Nie jest to wybitny zawodnik, ale typ boiskowego rzemieślnika, który nigdy nie schodził poniżej pewnego poziomu. Downing miał dwa piekielnie mocne atuty: szybkość i dośrodkowanie. Odkąd jest w Liverpoolu, nie może tego zaprezentować, a kiedy raz na jakiś czas jakieś zagranie mu wyjdzie (np. podanie do Kuyta w meczu z United), to nasi zawodnicy nie są w stanie wykorzystać.

Wygrywamy już trzeci (na pięć rozegranych) wyjazdowy mecz w tym sezonie w lidze, dodając do tego cenne zwycięstwo ze Stoke, można ryzykować stwierdzenie, że klątwa wyjazdowa, jaka męczyła nas przez ostatnie dwa sezony, powoli odchodzi w niepamięć. Trzy wygrane wyjazdowe w lidze, trzy w Carling Cup - to więcej, niż przez cały okres niechlubnej kadencji Hodgsona na Anfield. To marne odniesienie, ale zawsze kolejny mały pozytyw dla Liverpoolu.

Wiele w grze Liverpoolu może się jeszcze poprawić, ale będąc na tym etapie budowy drużyny, niskiej formie kilku piłkarzy, nieobecności kapitana, jest to naprawdę przyjemna wiadomość.

Za tydzień kolejny mecz na Anfield, ze Swansea, który koniecznie trzeba wygrać, by ze spokojem i miejscem w czołówce udać się na reprezentacyjną przerwę.
Batigol 29.10.2011 21:50 #
Brawo dla The Reds za wyjazdowe zwycięstwo na trudnym terenie, jeszcze ta skuteczność ehh.. Enrique Klasa!
impiii 29.10.2011 21:52 #
Od czasów Riery nie było przyzwoitego skrzydłowego, Downing jest po prostu słaby i jeszcze taką tendencje zauważyłem. Carragher powinien już siedzieć na ławce, bo Agger z Skrtelem grają bezbłędnie.
Misieck 29.10.2011 21:55 #
impiiii co do obrony sie zgodze tu masz 100% racje, jednak napewno podjarany byles Stewartem pare kolejek temu wiec daj mu szanse, czowiek to nie maszyna -.-

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (14)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com