LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 876

Skuteczna defensywa kluczowa


Liverpool dysponował świetnie zorganizowaną defensywą w meczu z City i odnotował w pełni zasłużone zwycięstwo w pierwszym półfinale Carling Cup. Nie mogliśmy wrócić z Manchesteru z lepszym dla siebie wynikiem.

Zespół wyglądał na prawdziwą jedność i teraz musi po prostu postawić kropkę nad 'i' w rewanżu.

Citizens będą musieli się otworzyć na Anfield, chcąc odrobić straty a to dla nas idealna okazja do szybkich kontr.

Jesteśmy dużo bliżej występu na Wembley, ale zadanie wciąż nie jest do końca wykonane. Man City udowodnił do czego jest zdolny, grając w 10 przeciwko 11 zawodnikom United w Fa Cup. Są niebezpiecznym rywalem absolutnie dla każdego.

Mogę zagwarantować, że w rewanżu w przeciwieństwie do 1 meczu, trybuny wypełnią się do końca kibicami The Reds.

Liverpool podszedł bardzo poważnie do Pucharu Ligi w tym sezonie i zdobycie trofeum, byłoby dla nich świetną nagrodą za ciężką pracę, jaką wykonali. Nie ukrywam, że jesteśmy coraz bliżej końcowego sukcesu.

Mecz na Etihad Stadium składał się z dwóch różnych części. Zaczęliśmy dobrze mecz, czego udokumentowaniem był gol Gerrarda z rzutu karnego.

Naturalną reakcją było cofnięcie się po przerwie. Półfinał składa się z dwóch spotkań, więc Dalglish nie musiał podejmować dodatkowego ryzyka.

Man City miał więcej posiadania piłki w drugiej odsłonie, ale nie przełożyło się to na wiele stworzonych okazji bramkowych.

Momentami Liverpool cofał się zbyt głęboko, ale bronił się w sposób świetnie zorganizowany i skuteczny. Pisałem wcześniej, że to świetny moment na mecz z City i tak to wyglądało. Wyglądali na zmęczonych a brak Silvy, Toure i Kompany'ego nie ułatwił im zadania.

Sporo zamieszania wywołał wślizg Johnsona i sądzę, że największym problemem jest brak konsekwencji w decyzjach arbitrów.

Roberto Mancini i Steven Gerrard ucięli sobie ostrzejszą pogawędkę w tunelu, ale nie ma w tym nic złego. Emocje cechują wielkie spotkania.

Hipokryzją Manciniego było wezwanie arbitra do pokazania czerwonej kartki dla Glena, kiedy parę dni wcześniej odwoływał się do FA za czerwoną wg niego kompletnie niesprawiedliwą kartkę, pokazaną Kompany'emu.

Każdy menadżer dba o własny klub i to tylko dodaje pikanterii meczowi rewanżowemu.

Jan Molby

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Davvid8 13.01.2012 12:33 #
Kelly i Glen z Chelsea, Skrtel z Aston Villą, Agger z City karny, do tego szereg akcji bramkowych. Najważniejsze mecze wygrywaja nam obroncy nie tylko zachowując czyste konto ale strzelając lub wypracowując bramki. Brawo chłopaki:)
bouzami3 13.01.2012 22:06 #
Skrystian2009 Crroll co prawda bardzo szybki nie jest, ale za to świetnie potrafi przyśpieszyć grę podaniem(w meczu z Newcastle gol na 3:1: Andy przyczynił się do gola Gerrarda na 3:1, gdzie kapitalnym podaniem stworzył kolegom z zespołu szansę na strzelenie gola) musi mieć tylko wsparcie z przodu(np.w postaci szybkiego Bellamy'ego) żeby nie powtórzył się wariant z meczu na Etihad w CC: 10 zawodników Liverpoolu we własnym polu karnym i biedny, osamotniony Andy stojący gdzieś przy lini środkowej, czekający na wykopy ,,byle jak najdalej". Jeżeli na Anfield też będziemy bronić się tak głęboko możemy zostac ukarani.

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo