KD: Steven może być najlepszy

Kenny Dalglish wierzy, że ciężko nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że Steven Gerrard jest najlepszym zawodnikiem Liverpoolu w historii. Wielu uznaje naszego obecnego trenera za największego piłkarza przywdziewającego czerwony trykot.

- Zgadzam się - odpowiedział Kenny zapytany na cotygodniowej konferencji czy zgodzi się ze stwierdzeniem swojego byłego kolegi z drużyny Johna Aldridge'a, że Gerrard jest najlepszym graczem w historii Liverpoolu.

- Z pewnością miał ogromny wpływ na klub. Inni ludzie mają różne opinie, ale nie jest daleki od bycia wymienianym jako najlepszy gracz Liverpool Football Club.

Gerrard podpisał w tym tygodniu kontrakt, który związuje go z klubem do końca kariery piłkarskiej i widzi w roli ambasadora po zawieszeniu butów na kołku.

Dalglish jest zachwycony i wyznał, że podobne rozmowy o roli w klubie po zakończeniu kariery mogą być prowadzone z Jamiem Carragherem.

- Wszyscy wiedzą jak wielką przysługę oddał klubowi Steven i znamy sukcesy, do których doprowadził zespół. Dla niego rozszerzenie umowy i możliwość pracy dla nas po zakończeniu kariery jest wspaniałym wyróżnieniem i świetną wiadomością dla nas wszystkich.

- To nie zdarza się często, ale zależy od osoby. Jeśli ludzie są zadowoleni z miejsca pracy, to czemu mieliby się przenosić?

- Podobne rozmowy przeprowadzimy z Carrą. Będziemy starli się trzymać go w zespole tak długo, jak tylko będziemy mogli i postaramy się zaangażować go w struktury klubu piłkarskiego.

- Porozmawiamy z Carragherem na temat jego planów, ambicji i zobaczymy co będzie chciał robić.

- To niezwykle ważne dla nas, by zatrzymać w klubie ludzi, którzy się mu poświęcili, tak jak dwóch wspomnianych wcześniej graczy. Jeśli chcą pozostać, musimy zrobić wszystko, aby znaleźć dla nich miejsce.

Dalglish został zapytany, czy Gerrard może pójść w ślady Giggsa z Manchesteru United i grać grubo po 30 roku życia.

- Musimy poczekać i zobaczyć jak sobie poradzi z kontuzjami.

- Giggs ma 38 lat, prawda? To siedem lat różnicy - kupa czasu. Jeśli Steven będzie zdrowy, nie widzę powodu dlaczego miałby nie grać w tym wieku.

- Nie potrafię wróżyć z fusów. Po prostu cieszę się, że mamy go w zespole.