LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1281

Pardew o dzisiejszym meczu i Top 4


Menedżer Newcastle Alan Pardew jest zdeterminowany, by poprowadzić swój zespół do awansu do Ligi Mistrzów po dzisiejszej wygranej 2:0 z Liverpoolem, grającym pod koniec spotkania w dziesiątkę.

Papiss Cisse zdobył obydwa gole, dając swojej drużynie 3 punkty, dzięki czemu Sroki dogoniły w tabeli Chelsea i obecnie znajdują się na 5. pozycji, mając nadzieję zakończyć sezon w Top 4.

Pardew był pełen uznania dla swoich zawodników, jako że dzięki swojemu świetnemu występowi na St James' Park odskoczyli Liverpoolowi na 11 punktów w tabeli.

- Zagrali dzisiaj fantastycznie. Myślę, że kontrolowaliśmy spotkanie - powiedział Pardew dla Sky Sports News.

- The Reds pokazali swoje możliwości na boisku, ale poradziliśmy sobie z tym.

- Nasi środkowi obrońcy zagrali świetnie i zdobyliśmy bramki. Powtarzaliśmy, że nasza ofensywa będzie skuteczna i musimy pozostać skupieni w defensywie.

- Nasz dzisiejszy występ był niesamowity.

Srokom dopisało szczęście, kiedy przy wyniku 0:0 Danny Simpson uratował swój zespół przed stratą gola, wybijając piłkę przy użyciu ręki na linii bramkowej, jednak Pardew twierdzi, że sędzia Martin Atkinson podjął słuszną decyzję, nie przyznawając Czerwonym rzutu karnego za ten incydent.

- Widziałem tą sytuację trzy razy, myślę, że piłka uderzyła go wysoko w bark. Byłbym zaskoczony, gdyby sędzia podyktował jedenastkę - dodał.

- Jego ręka nie odstawała od ciała, uważam, że nie było w tym nic złego.

Są również podejrzenia, że kiedy Cisse strzelał drugiego gola, znajdował się na pozycji spalonej, ale Pardew również zgadza się z decyzją sędziego.

- Nie był zaangażowany w grę i można zauważyć, że akcja toczyła się w polu karnym, a dopiero potem nastąpiło podanie do Cisse. Do tego czasu Cisse zdążył znaleźć się poza pozycją spaloną.

- Jest to zasada, za którą wszyscy menedżerowie nie przepadają, ale jest to reguła gry i trzeba jej przestrzegać.

Pardew twierdzi, że Newcastle zasługuje na awans do Ligi Mistrzów w tym sezonie po osiągnięciu 6. lokaty w tabeli.

- To wzmacnia naszą pozycję, byliśmy 10 punktów przed grupą pościgową przez cały sezon i zwiększyliśmy swoją przewagę dzięki dzisiejszej wygranej z Liverpoolem, więc teraz musimy się skupić na zakończeniu sezonu w Top 4 - twierdzi menedżer Newcastle.

- Myślę, że nasi fani na to zasługują, przez cały sezon wspaniale nam kibicowali i byłoby to rozczarowujące, gdybyśmy nie awansowali do Top 4.

Pardew uważa także, że Pepe Reina całkowicie zasłużenie otrzymał czerwoną kartkę za uderzenie głową defensora Newcastle Jamesa Percha pod koniec meczu.

- Wydaje mi się, że był sfrustrowany i zrobił coś, czego nie powinien robić profesjonalny piłkarz. Za takie zachowanie zostaje się wyrzuconym z boiska.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (15)

Rewo92 01.04.2012 22:36 #
"- Jego ręka nie odstawała od ciała, uważam, że nie było w tym nic złego."
made my day
lorakn1 01.04.2012 22:36 #
Życzę im tego 4 miejsca :)
Matuszczak 01.04.2012 22:41 #
Ja rozumiem, że z zasady nie zgadzamy się z sędzią, ale trudno byc niezaangażowanym w akcję strzekając bramkę.
PiotrekB 01.04.2012 22:42 #
To bardzo przykre, Newcastle które zbudowało swój skład mądrze wydając naszą ciężko zarobioną kasę za Torresa ma ambicje sięgnąć Ligi Mistrzów, a my, Liverpool już dawno się z nia pożegnaliśmy... Mało tego- oni w pełni na nia zasługują i myślę że nawet mogliby tam zaistnieć.
PiotrekB 01.04.2012 22:42 #
To bardzo przykre, Newcastle które zbudowało swój skład mądrze wydając naszą ciężko zarobioną kasę za Torresa ma ambicje sięgnąć Ligi Mistrzów, a my, Liverpool już dawno się z nia pożegnaliśmy... Mało tego- oni w pełni na nia zasługują i myślę że nawet mogliby tam zaistnieć.
Wielak 01.04.2012 23:02 #
Muszę trochę się wtrącić bo w tekst wkradł się błąd ,pardew w wywiadzie mówił o europie(liga europejska) nie o top4
hoster 01.04.2012 23:40 #
Chryste Panie co z tego że Cisse nie był zaangażowany w grę? nawet gdyby absorbował uwagę obrońców a podanie było kierowane ewidentnie do niego. Cała ta bramka to kolejne świadectwo sędziowania w Anglii. Bramka z kilkunasto metrowego spalonego, dobra do kolekcji arbitrów z EPL. Nie usprawiedliwiam zawodników LFC bo zagrali jak banda błaznów w sumie to dopasowali się poziomem do sędziowania.
Co do ich awansu do LM to chyba Pardew na łeb upadł. Myśli że jak pokonał przeciętny Liverpool co robi w dzisiejszych czasach dużo drużyn to od razu sięgną gwiazd? Woda sodowa mu do głowy uderzył podczas wywiadu i tyle.
liverpool4ever 02.04.2012 00:10 #
to z tym karnym to przesada. Ale i tak zycze sukcesow, zrobil z Newcastle cos z niczego. Gratulacje i mam nadzieje ze osiagniecie top 4 i chelsea bedzie dupe wachac. YNWA
krystianYNWA 02.04.2012 00:18 #
Życzę Newcastle 4 miejsca w lidze, zasługują na to.
consigliere 02.04.2012 00:53 #
Pardew to ma jednak nierowno pod sufitem.

Newcastle to blizej do strefy spadkowej niz Top4, wiekszosc ich spotkan to mecze na styk, w ktorych decyduje skutecznosc Demby badz Cisse. Ten patent im dwa lata z rzedu nie przejdzie, wiec nie zdziwie sie jesli w przyszlym sezonie skoncza sezon mniej wiecej wtedy gdy obecny Liverpool.
PlaSt87 02.04.2012 02:17 #
Sroki i LM ? Wybaczcie ale wole Chelsea i dobre reprezentowanie angielskiej piłki w tych rozgrywkach niż Newcastle i odpadnięcie z LM nie przebijając do fazy grupowej.
Light 02.04.2012 09:29 #
Ludzie , skończcie z tym Newcastle i LM . Może grają w tym sezonie całkiem nieźle , ale w LM to oni by nawet 1 punktu nie ugrali . Newcastle to naprawdę bardzo przeciętna drużyna ..jedyny zawodnik którego naprawdę im zazdroszczę to Ben Arfa , ale jest po ciężkiej kontuzji a z takimi to nigdy nic nie wiadomo .
serotonin 02.04.2012 11:06 #
Nie wiem skąd sie wzięło, że Pardew o grze w LM gada. On powtarzał niejednokrotnie, że Sroki mają za wąską ławkę do i nie są zdolni konkurować z Chelsea i Tottenhamem.

Tak więc o LM to bajki, Newcastle chce grać w Lidze Europy.
adas_rossmann 02.04.2012 13:05 #
Donald też marzył... :D
Endless 02.04.2012 14:31 #
Gol z kilometrowego spalonego i ręka na linii bramkowej to nie są kontrowersje tylko fakty. Co nie zmienia faktu, że kolejny mecz zagraliśmy bez charakteru.

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (1)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com