AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1584

Dalglish może oszczędzić duet


Menedżer Liverpoolu Kenny Dalglish rozważa, czy oszczędzić Stevena Gerrarda i Luisa Suareza w meczu angielskiej Premier League przeciwko Blackburn Rovers we wtorek wieczorem, żeby zachować ich sprawność na półfinał Pucharu Anglii z Evertonem w sobotę - pisze Rory Smith we wtorkowym wydaniu The Times.

Szkot twierdzi, że jego drużyna "potraktuje rozgrywki Premier League i drużynę Blackburn z szacunkiem". Jednak jeżeli Liverpool przegra na Ewood Park, a w zespole zabraknie dwóch najbardziej kluczowych graczy, pod adresem menedżera the Reds mogą paść oskarżenia o wspieranie zaciętej walki przed spadkiem na rzecz Blackburn.

Neil Warnock, swego czasu trener Sheffield United, podniósł zarzut łamania zasad czystej gry przez poprzednika Dalglisha, Rafaela Beniteza. Hiszpan w 2007 roku desygnował rezerwowy skład na mecz przeciwko Fulham, gdyż jego drużyna była na etapie przygotowań do finału Ligi Mistrzów tegoż roku.

- Mieliśmy dodatkowy dzień na odpoczynek, ale to oznacza, że wypada nam następny weekend, bo będziemy mieć jeden dzień mniej na odzyskanie sił przed półfinałem - powiedział Dalglish. - Blackburn to rywal, z którym chcemy wygrać. Możemy jednak tylko wystawić zespół, który składa się z piłkarzy w dobrej formie. Musimy spojrzeć na sytuację i zbadać, jakie są nasze potrzeby podczas całego okresu.

- Zawsze podchodzimy z pełnym szacunkiem do każdych rozgrywek. Zawsze wystawiamy silne jedenastki, zdolne do wygrania pojedynku. Potraktujemy rozgrywki Premier League i drużynę Blackburn z szacunkiem.

Dalglish jest bardziej zatroskany sędziami niż zapewnieniem równych szans w walce przed degradacją. Szkot uważa, że jego drużyna ucierpiała wskutek "niewybaczalnych" decyzji na niekorzyść the Reds w ostatnich trzech meczach. Za przykład ma posłużyć widoczne zagranie ręką przez Chrisa Herda w zremisowanym 1:1 starciu z Aston Villą. Może się wydawać, że Szkot ryzykuje oskarżeniem ze strony the FA, kwestionując uczciwość arbitrów, ponieważ w szczególności zabraniają tego wytyczne the FA.

- Podniosłem tę kwestię i teraz wszystko leży w gestii stowarzyszenia sędziów (the Professional Game Match Officials) - powiedział Dalglish. - Jeśli nie zapada decyzja i arbiter popełnia ewidentny błąd - tak jak to miało miejsce w naszych ostatnich trzech meczach - to z pewnością problem nie leży po naszej stronie tylko po ich stronie.

- Logika faktów przemawia za nami. Jednak nie mogę mówić za innych ludzi i zastanawiać się, czy kierują się uczciwością. Musimy upewnić się, że ten klub i piłkarze będą sumiennie wykonywać swoje obowiązki. Liczymy na to, że ludzie też będą kierować się zasadami.

- Nie zawsze podejmujemy właściwe decyzje. To zrozumiałe, że sędziowie też mogą się mylić. Jednak trochę szacunku w stosunku do nas bardzo nam pomoże. W przeciwnym wypadku ludzie mogą myśleć, że panuje spisek. Nie potrafimy w to wierzyć i nie możemy pozwolić, żeby to miało wpływ na nas.

Rory Smith

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (15)

sg1248 10.04.2012 00:47 #
Liga i tak praktycznie stracona ten jeden mecz troszku rezerwami można by było zagrac
sg1248 10.04.2012 00:49 #
dziabaducha
Było żeby Kennego nie obrażać ale carrol też jest czerwony troche szacunku dla niego
ps. to że mu nie idzie tak jak w newcastle to nie jest powód do obrażania
Sumo 10.04.2012 01:54 #
Kenny jest w sytuacji nie do pozazdroszczenia, ale sam sobie to zgotował. Osobiście myślę, że jednak musimy teraz postawić wszystko na FA Cup, ewentualna przegrana z blushitami to już będzie upadek niżej dna...
jerry 10.04.2012 03:50 #
Kenny ma rację co do sędziów! Dodam, że w najlepszej lidze na świecie taki poziom sędziowania to wstyd! Nie mam tu na myśli tylko meczy LFC, ale wiele meczy w obecnym oraz przeszłych sezonach. Przykładem ostatnia kolejka. Połowa spotkań (bo aż 5) zapisała się fatalnymi błędami sędziów. Niestety mecz Aston Villi i Liverpoolu nie stanowił wyjątku...

Na ławie chciałbym widzieć Gerrard'a, Suareza i Skrtel'a, a Enrique poza składem. Trzeba w takich meczach dać szansę tym co aspirują do składu. Oni będą naprawdę zdeterminowani i dobrze zmotywowani by wygrać i pokazać się trenerowi. Zawodnicy z pierwszego składu powinni się skoncentrować na nadchodzącym półfinale już teraz. Everton'owi brameczki w ostatnim meczu wpadały aż strach...
TormenT 10.04.2012 03:59 #
Niech oszczędzi Enrique, bo nasz byku ewidentnie przemęczony jest już sezonem, w którym musi grać w każdym jednym meczu. Przyda mu się chwila wytchnienia.
jerry 10.04.2012 04:08 #
Piotrek2FanLFC- Co nam z honoru w lidze?
W CL już nie zagramy, mamy miejsce w EL, do strefy spadkowej jest przepaść, a dzięki jeszcze jednemu trofeum w gablocie sezon ten uznałbym za udany niezależnie czy będziemy na 7 czy 17 miejscu.
Lyzwa7 10.04.2012 08:02 #
Dobry pomysł i wcale się nie zdziwię jak zagramy lepiej bez Nich.
Pawlak72 10.04.2012 08:53 #
Można ich oszczędzić oczywiście ale w ich miejsce Morgan Suso i na ławkę Sterling! :)
Hulus 10.04.2012 08:56 #
Jak ja to uwielbiam. Od kiedy dostaliśmy się do półfinału Carling Cup i w styczniu więcej uwagi skupionej było na pucharach zawodowo olewamy ligę i róbmy tak dalej. Nieważne, że Tottenham na stałe nas wyprzedza, że zrobiło to Newcastle najpierw darmowym napastnikiem a potem mądrym transferem. Nieważne, że biedny Everton nad nami góruje i będzie faworytem w FA Cup. Wszystko jest nieważne dla tego klubu, bo przecież mamy trofeum w tym sezonie.

Olejmy Blackburn, przegrajmy kolejne spotkanie bez walki, ale zachowajmy siły, bo przecież jak wypoczniemy solidnie to nagle zagramy super mecz. Już naprawdę ręce opadają jak się czyta takie bzdury. Ta drużyna nie będzie nigdy dobra, jeśli nie stać jej na krztę ambicji jaką byłoby przynajmniej dominowanie nad lokalnym rywalem. Jak Everton nas odprawi na Wembley to będą z nas się śmiać już naprawdę wszyscy. Pięknie kurde dbamy o ten klub.

No ale jak może uda się wygrać FA Cup to nieznający piłki Henry może da się nabrać, że to nie był kompletnie zmarnowany rok i pokrywać dalej będzie niezasłużone wypłaty kopaczom oraz wyłoży kasę na kolejnych znajomych na piknik.

Kiedy ten klub zaczął się zachowywać tak mało ambitnie?
Alexandre 10.04.2012 09:54 #
''Możemy jednak tylko wystawić zespół, który składa się z piłkarzy w dobrej formie'' W formie? A kto jest teraz w formie?
PlaSt87 10.04.2012 10:05 #
"Blackburn to rywal z którym miżemy wygrać" . Płakać się chce czytając to.. Jeszcze nie tak dawno temu jak jechaliśmy na Ewood Park to tylko z myślą i z pewnością po 3 oczka. Dziś się zastanawiam czy strzelimy tam gola.. Smutne..
Jezior94 10.04.2012 10:08 #
Mam nadzieje ze zobacze Sterlinga w pierwszej 11
Dalomor 10.04.2012 10:25 #
Jak nie bedzie sterlinga to nie ogladam.
Garcia93 10.04.2012 10:27 #
@PlaSt87
Nie ma tego złego,może to dobrze że Liverpool zejdzie na ziemie,mania wyższości jeszcze nikomu nie pomogła,a tak może nauczą się(i co nie którzy na forum też)szanować rywali,i przykładać się do potyczek z nimi.
SlawekB 10.04.2012 11:42 #
W tym momencie liczy sie tylko FA Cup i tylko ślepiec nie potrafi tego dostrzec. Z 5, 10, 20 lat pamięta się tylko wygrane a nie miejsce w top 4. A w tym sezonie mamy już jedno trofeum i realne szanse na drugie.
W Premiership w przeciwieństwie do innych lig każdy może wygrać z każdym i szanując swowich rywali szanujemy samych siebie.

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (2)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports