AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1434

Za mało zwycięstw na Anfield


Liverpool ma świetną okazję do tego, aby zmazać plamę po ostatnich słabszych występach, kiedy w sobotę zmierzą się na Wembley z Evertonem. Jeśli uda im się pokonać Blakcburn, to samopoczucie przed tym spotkaniem byłoby dużo lepsze.

FA Cup stanowi dla nas szansę, aby ten sezon nie był do końca stracony. Zwycięstwo w tych rozgrywkach pozwoli zmazać kilka blizn.

Wszyscy fani zatracili nadzieje pod koniec panowania Rafy Beniteza, a następnie, gdy Roy Hodgson był menedżerem.

Początkowo poczyniliśmy postępy pod wodzą Kenny'ego Dalglisha, ale potem nagle odpadliśmy z rywalizacji ligowej.

Fakt, że pokonaliśmy Manchester United, Manchester City, Chelsea, czy Stoke w pucharach świadczy o tym, że potrafimy grać na wysokim poziomie.

Zawodnicy wykazywali się wiarą w spotkaniach pucharowych, ale nie było to wystarczająco widoczne podczas meczów ligowych.

Wygrywaliśmy już wiele ciężkich spotkań i teraz nadszedł czas, aby pokonać Everton.

Wynik tej rywalizacji będzie w dużej mierze zależny od tego, w jakim składzie wyjdziemy na to spotkanie.

Musimy posiadać odpowiednią siłę fizyczną w środku pola, aby powstrzymać Everton. Są zespołem, który gra bardzo walecznie i musimy być w stanie sobie z tym poradzić.

Wystawienie Jordana Hendersona i Jonjo Shelveya w środkowej formacji nie sprawdziło się w sobotę, gdy graliśmy z Aston Villą.

Kenny myśli zapewne o przyszłości, ale nie możemy w taki sposób zagrać z Evertonem. Powinniśmy wystąpić od pierwszych minut ze Stevenem Gerrardem i Jayem Spearingiem w środku pola.

To był wstyd, kiedy przeczytałem o tym, że fani Liverpoolu i Evertonu nie będą mieli prawa do tego, aby znajdować się w tych samych pubach w pobliżu Wembley. Oczywiście rozumiem, że policja chce uniknąć w ten sposób jakiś przykrych incydentów, ale nie do końca popieram takie działania.

Nie sądzę, aby fakt, iż dwukrotnie pokonaliśmy w tym sezonie Everton miałby jakiekolwiek znaczenie. David Moyes nie chce rozpamiętywać tamtych spotkań, a w tym momencie, to Everton wyrasta na większego faworyta.

Mam tylko nadzieję, że nic nie zepsuje tego wielkiego dnia dla Merseyside, gdyż zniszczymy w ten sposób reputację miasta.

Wierzę, że szczęście będzie tym razem po stronie the Reds, ponieważ ostatnio nam tego brakowało.

Spotkanie przeciwko Aston Villi było niczym Dzień Świstaka. Po raz kolejny powinniśmy wygrać, jednak nie wykorzystaliśmy swoich szans. Krytykowałem na łamach tej kolumny w zeszłym tygodniu zawodników i myślę, że było to uzasadnione, ponieważ nie zagrali wystarczająco dobrze. Widziałem w internetowej ankiecie, że 91% fanów zgadza się ze mną.

Cóż, myślałem, że chłopcy ciężko pracowali przed spotkaniem z Aston Villą, jednak to nie wystarczyło, gdyż wciąż nie gramy jak prawdziwy zespół.

To było najgorszy sezon, jeśli chodzi o spotkania na Anfield, jaki kiedykolwiek widziałem. Niewiarygodne jest to, że wygraliśmy zaledwie pięć razy w 16 meczach.

Kibice zasługują na rekompensatę i derby na Wembley będą do tego najlepszą okazją.

John Aldridge

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

XI na Tottenham!  (21)
05.05.2024 16:32, Zalewsky, liverpoolfc.com
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (2)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports