LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1407

Podsumowanie meczu


Liverpool pomimo wyraźnej przewagi, przegrał na Anfield z West Bromwich Albion 0:1. Gola na wagę trzech punktów dla ekipy Roya Hodgsona zdobył Peter Odemwingie.

Po 3-meczowej absencji na bramkę Liverpoolu powrócił Pepe Reina. Hiszpan w tym spotkaniu zagrał z opaską kapitańską, gdyż Steven Gerrard nie znalazł się w kadrze meczowej, ze względu na nadchodzący finał Pucharu Anglii.

Wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego Liverpool dążył do zdobycia bramki, zaś ekipa gości ograniczała się do kontrowania. Pierwszą stuprocentową okazję miał Dirk Kuyt. Akcję rozpoczął aktywny Carroll, następnie podał do Suareza, który odegrał do niekrytego Holendra. Kuyt w sytuacji sam na sam uderzył obok długiego słupka.

W 18. minucie Johnson wypuścił Suareza, ten zagrywa piłkę wzdłuż bramki w kierunki Aggera, lecz obrońca WBA uniemożliwił Duńczykowi dojście do piłki.

Dziesięć minut później swoją szansę mieli goście. Górna piłka spada pod nogi Brunta, który uderza z woleja, ale Reina zdołał to obronić.

Chwilę potem kolejną dobrą interwencją popisał się hiszpański bramkarz. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego groźnie uderzał Ridgewell, lecz i tym razem Reina wyszedł obronną ręką.

Przed przerwą gospodarze stworzyli sobie jeszcze jedną sytuację, po której powinien paść gol. Piłkę w polu karnym otrzymał Daniel Agger, który efektownie minął obrońcę i uderzył po krótkim słupku, jednak dobrze ustawiony Foster nie miał problemów z obroną.

Pięć minut po wznowieniu gry fantastyczną akcję rozegrali Liverpoolczycy. Szybka wymiana podań pomiędzy Suarezem, Johnsonem i Kuytem, kończy się odegraniem przed pole karne do Hendersona. Anglik zdecydował się na strzał i trafił w poprzeczkę. Piłka odbiła się jeszcze od pleców bramkarza, ale ostatecznie nie wpadła do siatki.

W 66. olbrzymie zamieszanie w polu karnym gości, po którym powinna paść bramka. Suarez zagrywa piłkę, która ostatecznie trafia do Carrolla. Anglik jest sam na sam z leżącym Fosterem, ale nie trafił czysto w piłkę. Futbolówka ląduje jeszcze pod nogi Spearinga, ale młody Scouser również nie potrafił pokonać bramkarza the Baggies.

Minutę potem kolejny strzał z dystansu oddał Henderson, ale piłka nieznacznie minęła bramkę.

Kenny Dalglish chcąc wzmocnić ofensywę, decyduje się na dwie zmiany. Dirka Kuyta zastąpił Craig Bellamy, a cztery minuty później Steward Downing zajął miejsce Maxiego Rodrigueza.

74. minuta to idealnie zobrazowanie piłkarskiego porzekadła o niewykorzystanych sytuacjach. Złe podanie Johnsona umożliwiło Odemwingie wyjście sam na sam z Reiną, który popełnia podstawowy błąd i wpuszcza bramkę. Napastnik gości oddał strzał na krótki słupek blisko Reiny, zaś Hiszpan instynktownie poszedł w drugą stronę.

W odpowiedzi strzelał Bellamy, ale Foster nie dał się zaskoczyć. Do piłki doszedł jeszcze Carroll, ale jego dobitka została zablokowana.

W 82. minucie Dalglish przeprowadził ostatnią zmianę. Zszedł Jay Spearing, a w jego miejsce pojawił się Jonjo Shelvey.

W doliczonym czasie gry, ostatnią okazję mieli gospodarze, ale uderzenie Suareza znów obronił bramkarz the Baggies.

The Reds przez całkowity brak skuteczności przegrywają kolejne spotkanie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (23)

PlaSt87 23.04.2012 12:34 #
18.30 sobota.. Norwich-LFC - bardzo ciekawe spotkanie, walka o 10 miejsce w tabeli!!! Ale ja wybieram C+Sport i GP Europy. Wiecie dlaczego? Żeby zobaczyć jak Jarek Hampel objerzdza rywali, a nie to jak Norwich objerzdza Nas.. Przez 10 lat jak kibicuje Liverpoolowi nie byłem taki zły, taki słaby, nie podchodziłem do każdego spotkania z pytaniem.. Wygramy dziś? Nie, patrzyłem na herb, całowałem i mówiłem WYGRAMY! Nie zrozumcie mnie źle, LE już mamy (5 maja może być jeszcze lepiej) i może jakby tak Nasi po raz kolejny raz zostali ośmieszeni i w sobote przegrali to właściciele zmienią zdanie co do Daglisha i pozostawienie go w klubie na obecnie zajmowanym stanowisku. Dka tych co napiszą że ja to kolejny który nie wie co to YNWA odpowiadam, że doskonale WIEM ale nie potrafie patrzeć co Daglish robi z tą drużyną.
PlaSt87 23.04.2012 12:38 #
*objżdza! SORY.
Heskey18YNWA 23.04.2012 12:49 #
Zdecydowanie zgadzam się z kolegą poniżej. Dodam jeszcze, że wczoraj przegraliśmy U SIEBIE z drużyną ROYA HODGSONA, człowieka który swą trenerską impotencją doprowadził ten klub na skraj upadku. Skoro więc ROY prowadząc drużynę tak słabą, że rzadko wchodzi do top 10, ogrywa Liverpool na Anfield nie tracąc przy tym bramki, to ja już nie wiem co tu się dzieje. Wczoraj po pierwsze obowiązkiem Kuyta było trafić sam na sam, później kontrolować grę i coś dołożyć. Dalglish po meczu pierdzieli durnoty o jakimś szczęściu i że jego chłopcy zagrali dobry mecz. Bzdura, takiej padaki nie widziałem dawno a Dalglish dalej smyra się po jajeczkach.
Light 23.04.2012 12:59 #
PlaSt87 - odczuwam dokładnie to samo . Też nie mam już siły na to wszystko a po każdym meczu mam ochotę się rozpłakać . Czuję się dokładnie tak jak wtedy kiedy to Roy był naszym trenerem . Mimo tego CC , nie widzę żadnych pozytywów . Jest źle , a jeśli Kenny zostanie to pewnie będzie jeszcze gorzej . Tęsknie strasznie za Liverpoolem Rafy , kiedy to bez wahania mogłem powiedzieć , że mamy zespół który spokojnie może powalczyć o LM i Mistrzostwo z ManU . Trochę za wcześnie pozbyliśmy się Beniteza - jeden zły sezon i od razu do widzenia . Dziwię się , że Rafa po tym wszystkim tak dobrze o nas mówi .
MichaelOwen 23.04.2012 13:23 #
Nie ma co tutaj doszukiwać się winnych... Widać, że w zespole brakuje tego "internacjonała" który będzie kompletny i wykończy każdą akcję. Luis Suarez to za mało na Liverpool. Andy Carroll - nie oszukujmy się, nie błyszczy, ale dobrze, ze miewa przebłyski strzeleckie jak to miało miejsce z półfinale z tragicznymi.
Mecz mi się podobał. I szczerze mówiąc zaniemówiłem jak WBA strzeliło bramkę. Szok. To chyba idealne określenie na to co zobaczyłem. A jedyny wniosek jaki nasunął się mi się po końcowym gwizdku to taki, że poraz kolejny zabrakło nam szczęścia. Po raz kolejny u siebie. Po raz kolejny przed własną publicznością, przy której na Anfield z takimi druzynami jak WBA powinniśmy jechać spokojnie ze 4:0. Ja i tak wierzę że to się zmieni. Już wolę przeboleć ten sezon, w połowie nie udany, bo przecież walczymy jeszcze o puchary. Czekam na ruchy transferowe i chcę zobaczyć pierwszy mecz czerwonych o tarczę dobroczynności. Pozdrawiam. !
Carrol97 23.04.2012 14:23 #
PlaSt87 - Nie wiesz co to YNWA.

Obecna ekipa ma potencjał. Jest Carrol, chłop byk, walczy, biega i jest zwinny i do tego silny. Bardzo dobry technicznie, wczoraj robił niezłą przekładankę i zmylił obrońce lepiej niż CR7.
Carrol wczoraj najlepszy według mnie. Suarez wg, nic nie wnosi tylko psuje.

Czasem trzeba coś przegrać, żeby potem wygrywać wszystko. ZOSTAWCIE KENNEGO!
AndyLFC 23.04.2012 14:59 #
MAyro78 -> bo to prawda. Dla ciebie pewnie technicznie tzn ze umie kiwac, a to nie tlyko to jak rowniez przyjecie pilki, panowanie nad nia itp
adas_rossmann 23.04.2012 15:01 #
hahaha Carroll dobry techniczne to pojechali Panowie :D Słowo dobry w takim razie traci na znaczeniu...
Carrol97 23.04.2012 15:07 #
Ale Andy i jest dobry technicznie i umie kiwać.
Gun 23.04.2012 15:52 #
"Ale Andy i jest dobry technicznie i umie kiwać."

Co pokazał dwukrotnie przewracając się na piłce pół metra przed pustą bramką. Carroll to uosobienie beznadziejności i totalnego braku kreatywności, techniki, inteligencji oraz wiedzy taktycznej. Kiedyś w niego wierzyłem, ale moja cierpliwość skończyła się, gdy Anglik w meczu z Newcastle zamiast strzelić do pustej bramki, wolał zanurkować. 10 mln to max, co możemy za niego dostać.
Pawlak72 23.04.2012 15:54 #
Tu potrzeba rewolucji..
Zochan 23.04.2012 15:56 #
Gun- Przez takie komentarze jak ten Twój, żałuję, że redakcja postanowiła usunąć możliwość minusowaniu komentarzy...
PlaSt87 23.04.2012 16:00 #
Carrol97 znasz mnie że stawiasz mnie w jednym rzędzie z ludzmi którzy jadą po Daglishu i Drużynie ?

Co do Suareza to Ty chyba powinieneś odłożyć to co bierzesz.
Pozdrawiam!
Carrol97 23.04.2012 17:44 #
PlaSt87 - na tyle na ile sie wypowiadasz. Dla mnei nie jestes prawdziwym kibicem, ale ja ci wybaczam. Możesz spać spokojnie i poobserwuj po mnie co znaczy YNWA.
Jacoob 23.04.2012 18:06 #
Zochan : tyle ze ona ma racje! 67 minuta carroll wywraca sie na pilce, 80 minuta carroll nie strzela z 2 metrow do pustej bramki! to jest to 35 mln? Tylko chelsea z Torresem wiekszego bubla dala wydajac 50 mln.
PlaSt87 23.04.2012 19:00 #
@Carrol97

Czyli dla Ciebie liczą się tacy kibice, którzy tylko dobrze kibicują Klubowi tak ? Ci, którzy nie mówią źle na Klub tak ? Człowieku weź ściąg różowe okulary i popatrz co się dzieje! Kenny nie umie prowadzić tych zawodników do sukcesów! Tak samo jak Carrollina nie nadaje się aby godnie reprezentować Liverpool.. Nic nie zagrał w tym roku, NICCCC! Co strzelił bramkę z Evertonem w półfinale... Ale też spieprzył stówe w tym meczu... Jak ktoś kosztuje taka kase jak on to powinien oddawać nie tylko serce ale też wątrobe i nerki... Gościu naprawdę szanuję Cie jako kibica ale weź zacznij to wszystko ogarniać realnie.. Ściąg Czerwoną koszulkę i zerknij na to z boku :)
DudekLFC21 23.04.2012 20:44 #
@PlaSt87 Jak ktoś kiedyś napisał "Cześć, jestem Andy Carroll i mam problem, kosztowałem 35 mln" ile razy jeszcze ktoś wspomni o tych 35 mln? A może kibicujesz Liverpool' owi mniej niż rok i nie wiesz w jakich okolicznościach taka suma padła? Już ogarnijcie się z tą ceną Carroll' a.
Carrol97 23.04.2012 21:43 #
PlaSt87 - nie jesteś godny nazywać się kibicem The Reds. Żeby tak obrażać klub i piłkarzy jak nie idzie... wstydź się!
Carrol97 23.04.2012 21:45 #
i jeszcze prawdziwych kibiców obrażasz
Carrol97 23.04.2012 21:49 #
A co do Andy-ego, to jeszcze zobaczycie, on ma takie możliwości dryblingu jak conajmniej Suarez, tylko wszyscy po nim jadą i wytwarzają presję i on sie nie umie odblokować!
Garcia93 23.04.2012 21:56 #
@Carrol97
Hehe ależ Ty wygadany!.
PlaSt87 23.04.2012 22:51 #
@DudekLFC21

Tak byłem zachwycony Carrollem z Newcastle ale chciałbym być zachwycony Carrollem z LFC ;] póki co daje 10% z tego co w Srokach!

Tak trzeba mu wypominać te 35 mln bo gość nie gra tego co kosztował!!!!!!!

Co do Waszych myśli z @Carrol97 ile kibicuje to napisałem :) . Po co mam kłamać ? Zresztą sram na to ;]
Jak Was wychowywali w przeświadczeniu kłamstwa to se tak żyjcie.. Dla mnie jest dziwna Wasza postawa.
sg1248 23.04.2012 23:31 #
Im strzelać nie kazano

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (6)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (1)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com