LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 950

Zemsta dokonana, frustracja została


Jeśli na początku sezonu ktoś powiedziałby, że zagramy z Chelsea cztery razy i w trzech meczach ich pokonamy, to prawdopodobnie bylibyśmy z tego zadowoleni. Jednak niestety, to jedno starcie, które przegraliśmy, było najważniejsze, liczyło się najbardziej. Finał FA Cup.

Oczywiście, świetnie było zobaczyć odpowiedź chłopaków w ostatni wtorek i widzieć, jak zmiatają rywali z boiska.

Wymagało to pokazania odpowiedniego charakteru, zaledwie po trzech dniach od bolesnej porażki.

Jednak to, co było godne uwagi, to nie tylko zdobycie trzech punktów i świetny występ, ale także przyczyna tego, dlaczego wcześniej nie pokonaliśmy Chelsea na Wembley.

Andy Carroll

Kenny Dalglish już wie, jak my wszyscy, że powinien on wystawić Carrolla od pierwszych minut finału. To oczywiste.

Carroll terroryzował obronę Chelsea, kiedy wszedł na ostatnie pół godziny finału i niemal udało mu się wydostać nas z szamba, w jakie sami się wpakowaliśmy.

Podejrzewam, że menedżer martwił się o środek pola i chciał tam wystawić dodatkowego zawodnika, aby przeciwstawić się jakości, jaką w środku pomocy dysponuje Chelsea. Jednak przez to Suarez był osamotniony w ataku i nasza gra wyglądała fatalnie wtedy, gdy mieliśmy się zaprezentować jak najlepiej.

Jakże inaczej wszystko wyglądało we wtorek. Rozerwaliśmy ich na strzępy i strzeliliśmy kilka świetnych bramek.

Jonjo Shelvey, kolejny pominięty na Wembley, zagrał bardzo dobre spotkanie, wyglądał na piłkarza z krwi i kości i strzelił bardzo ładnego gola przed fanami z the Kop.

Na całym boisku piłkarze prezentowali się bardzo dynamicznie, jednak nikt bardziej niż Carroll, który po prostu kontynuował swój występ z Wembley. Teraz niewątpliwie musi się on znaleźć w samolocie reprezentacji Anglii na Euro 2012, czyż nie?

Byłem także bardzo zadowolony mogąc widzieć świetne interwencje Pepe Reiny. Był bardzo szczery i przyznał, że ma za sobą słaby sezon. Jednak dla mnie wciąż jest on jednym z najlepszych bramkarzy na świecie, a jego forma wróci w przyszłym sezonie, jestem tego pewien.

Nic dziwnego, że Carroll nie chce, aby sezon się kończył. Jest we wspaniałej formie i w każdym meczu zamyka usta krytykom.

Z Carrollem i Suarezem w ataku mamy dwóch piłkarzy o innej charakterystyce, którzy mogą się uzupełniać i stanowić znakomitą parę w przyszłym sezonie.

Jednak, co trzeba podkreślić, muszą oni stanowić właśnie parę, być wystawiani w przyszłym sezonie razem tak często, jak tylko to możliwe.

Ta dwójka tworzy potencjalną siłę napadu, która może być zabójcza dla naszych rywali w przyszłych sezonach.

Jednak jeśli mają grać razem, musimy poprawić jakość w składzie i kupić jednego lub dwóch piłkarzy grających za nimi i jednego do środka pola.

Wyglądamy ok w obronie i w ataku, jednak w pomocy potrzebujemy więcej jakości. Jeśli usprawnimy tę formację, wtedy drużyna Liverpoolu będzie mogła uczynić gwałtowny postęp i znów walczyć o czołowe lokaty.

W historii mieliśmy wiele znakomitych par napastników. W latach 60’ byli to Roger Hunt i Ian St John. W latach 70’ John Toshack i Kevin Keegan, a w 80’ Ian Rush i Kenny Dalglish.

Teraz w naszych rękach jest kolejny zabójczy duet. Używajmy go więc jak najczęściej, aby w przyszłym sezonie uzyskać maksymalny efekt.

Luis Suarez jest królem zakładania siatek.

Przez wszystkie lata miałem okazję zobaczyć to wiele razy, ale jeszcze nigdy nie widziałem, aby jakiś gracz zakładał siatki tak często i z takim powodzeniem.

Luis jest w tym świetny, widzieliśmy to we wtorek, jednak mam nadzieję że nie nadużywa on tego na treningach w Melwood.

Pamiętam, jak ośmieszyłem na treningu Gerry’ego Byrne’a i zdobyłem bramkę, kiedy miałem 16 lat. Kilka minut później wyskoczyłem do główki a Garry wpakował się na mnie i zderzyliśmy się głowami.

Skończyłem leżąc na ziemi, pamiętam tylko, jak Bill Shankly podszedł do mnie. Myślałem, że chce sprawdzić, czy ze mną wszystko w porządku, czy nie potrzebuję pomocy.

Jednak on pochylił się tylko i powiedział: - Masz nauczkę synu. Po czym odszedł śmiejąc się!

Tommy Smith

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (7)

vitas 12.05.2012 13:50 #
Wiecie co, dużo gdzie czytam dzisiaj, że niby Skrtel prosi o transfer, bo chciał by się rozwijać, ale nie jest pewny, że Liverpool może mu to zagwarantować.
Jeśli to prawda, to niech w Melwood dalej głaskają się po jajach
Kemot 12.05.2012 13:56 #
@Guzio - Jonjo nie jest wychowankiem, kupiliśmy go z Charltonu.
Hulus 12.05.2012 15:00 #
Dużo racji o dobrej obronie i ataku. Trzeba coś zrobić, żeby przyśpiewka o 'najlepszej pomocy na świecie' wróciła na Anfield. W tym sezonie absolutnie mieliśmy najgorszą środkową formację od lat. Lucas klasa, Gerrard klasa, ale Adam, Spearing, Henderson nie byli wystarczająco dobrzy. Do tego na bokach Downing żałosny, Kuyt, Maxi i Bellamy bez werwy i siły przebicia. Tu trzeba pozmieniać i to solidnie. Gerrard jak nie nadaje się do zadań defensywnych to rzucić go na bok albo w atak. Henderson z Lucasem w następnym sezonie będą pewniakami. Spearinga trzymać tylko na wszelki wypadek. Ciężko mi zaufać Adamowi i Downingowi i z chęcią bym obu wymienił. Dodać świeżość na skrzydła. Trzeba interweniować, bo już obronę mamy mocną i ewentualnie zastępstwo dla Enrique by się przydało. Do ataku też ktoś by się przydał, ale to pomoc wymaga generalnego remontu i na tym musimy się skupić.
colea 12.05.2012 16:23 #
@Hulus, mi się zdaje że z Adama jeszcze coś będzie i po powrocie Lucasa środek może znowu wyglądać bardzo fajnie. Tylko te skrzydła... W tym sezonie spośród skrzydłowych tylko Bellamy zrobił to czego od niego oczekiwaliśmy.
Radek90 12.05.2012 16:30 #
To nie była żadna zemsta bo Chelsea ma już tylko w głowie Finał Ligi Mistrzów i dla nich był to mecz o nic. A The Reds powinni wygrywać te najwazniejsze mecze a nie te o nic.
PieniaczIsBack 12.05.2012 17:10 #
Shankly ma ode mnie +10 do zajebistosci swoim zachowaniem :D .

Oto moj ranking Mocy:
1.Shankly
2.Dalglish
3.Rush
4.Fowler
5.Geroo

hahahah
Pozdrawiam
DudekLFC21 12.05.2012 18:22 #
@Carrafan
To i opiekuna ma przy wykonywaniu wolnych, rożnych i karnych (to też przecież świetnie robił w Blackpool)?
Moim zdaniem to presja go trochę przytłacza, myślę też, że po tej przerwie spowodowanej przez kontuzję wróci ten stary dobry Adam. Jeśli dobrze wykorzysta tą przerwę od gry i odbuduje się psychicznie to wróci silniejszy. Miejmy nadzieję, że tak będzie.

Pozostałe aktualności

Luis Díaz graczem meczu z Młotami  (0)
29.04.2024 01:20, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
29.04.2024 00:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Shearer: Mo może czuć się pokrzywdzony  (6)
28.04.2024 19:22, B9K, Liverpool Echo
Quansah po meczu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:48, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Media po spotkaniu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:13, Fsobczynski, thisisanfield.com
Redknapp: Czas Salaha w klubie dobiega końca  (9)
28.04.2024 10:40, Ad9am_, Sky Sports
Salah odmawia wywiadu i zaskakuje w mediach  (46)
27.04.2024 20:44, BarryAllen, Liverpool Echo