LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1045

Warto się nim zainteresować


Już dość ubijania interesów za zamkniętymi drzwiami. Prezes Wigan Dave Whelan znajduje się w centrum uwagi po tym, jak zdecydował się, by na bieżąco komentować sytuację Roberto Martineza w kontekście zainteresowania Liverpoolu.

Whelan jest wyraźnie zdesperowany, by dostać w swoje ręce 3 miliony funtów rekompensaty jednak pomimo tego, co twierdzą niektórzy publicyści FSG utrzymuje, że zarząd klubu nie zdecydował jeszcze, kto zastąpi Kenny'ego Dalglisha.

Martinez pozostaje mocnym kandydatem do objęcia funkcji menedżera klubu po tym, jak jego czwartkowe rozmowy przeprowadzone w Miami zostały określone jako "produktywne, a obie strony spotkają się ponownie w przyszłym tygodniu.

Hiszpan może, lub nie, zostać zaakceptowanym, jednak niektóre negatywne komentarze dotyczące zainteresowania Liverpoolu Martinezem wykraczają poza pewne granice.

Portale społecznościowe zostały przeładowane fanami piszącymi o nim nawet to, że już dostał tę pracę.

Jego CV jest wykorzystywane przeciwko niemu - zbyt młody i niedoświadczony. Nie ma imponującej gabloty z trofeami.

Będąc piłkarzem jego szczytem było wygranie Third Division z Wigan, a jego jedynym osiągnięciem w roli menedżera jest poprowadzenie Swansea do wygrania League One.

To prawda, że "nie dokonał tego w wielkim klubie", a angaż na Anfield mógłby być dla niego milowym krokiem z DW Stadium.

Niektórym Martinez po prostu nie pasuje. To nie Dalglish, ani Rafa Benitez, jednak podobnie jak te dwie wielkie postacie potrzebuje wsparcia, gdyż oni budowali kariery podobnie jak on.

Dla FSG to jasne. Martinez jest młodym, inteligentnym menedżerem słynącym z ofensywnej gry w piłkę. Jego kandydatura nie jest obarczona ciężkim bagażem, to powiew świeżości.

Zarówno Swansea, jak i Wigan, znajdują się w lepszej kondycji niż wtedy, kiedy Martinez obejmował te drużyny.

FSG jest mniej zainteresowane tym, co Martinez wygrał. FSG skupia się na tym, co Hiszpan może osiągnąć.

Zatrudnienie go byłoby ryzykownym, ale też śmiałym posunięciem, które mogłoby przynieść wiele korzyści.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (11)

Lfc-FreaK 26.05.2012 11:01 #
W sumie, to skoro nie będzie Rafy, wszystko mi już jedno kto zostanie managerem.
W sumie lepiej zatrudnić takiego Martineza, który zna ligę, niż Van Gaala, który obecnie jest słaby. Nie mówię już nawet o Guardiolach, Deschamspach czy Marwijkach, którzy pojęcie o ang piłce mają takie jak Capello, który kierując Anglię udowodnił tylko, że powinien nigdy nie wyjeżdżać i Italii.
Tadek 26.05.2012 11:24 #
Nie jestem za tym żeby Martinez został managerem, ale jeśli zostanie będę Go wspierał, bo będzie On Managerem mojego ukochanego klubu i przyda Mu się wsparcie.
diablinadali 26.05.2012 11:34 #
Mam wrażenie, że Wigan, a raczej Wheelanowi, zależy tylko na tych 3 mln rekompensaty.
Licznerek 26.05.2012 11:51 #
"Zarówno Swansea, jak i Wigan, znajdują się w lepszej kondycji niż wtedy, kiedy Martinez obejmował te drużyny."

Co za bzdura. Wigan było jedenaste, gdy ich RM obejmował. Pracuje przyzwoicie, nic poza tym. Kiedyś trzeba było zdobyć mistrzostwo Hiszpanii i Puchar UEFA, by zostać managerem LFC, teraz wystarczy utrzymać W BÓLACH zespół w lidze. Degrengolada.
Beol 26.05.2012 11:58 #
Licznerek
Wigan może i było 11 ale co sezon tracili wartościowych zawodników a sam Martinez nie miał odpowiednich środków aby wzmocnić szeregi swojej drużyny
Licznerek 26.05.2012 12:51 #
Kogo stracili? Cattermole'a, Valencie i N'Zogbie. Tylu tych wartościowych zawodników. Jakoś nie mieli problemów, by wygrać z LFC walkę o McCarthy'ego i Mosesa, których też chcieliśmy, by wydać 7 mln funtów na Mauro Boselliego... Utrzymanie Wigan w lidze to nie było żadne mission-impossible. Prędzej nazwałbym tak utrzymanie Norwich w lidze przez Lamberta. Dodajmy do tego, że Lambert zrobił to bezproblemowo, Martineza uratowała jedynie końcówka sezonu. Chyba nie chcemy, żeby Liverpool potrafił grać tylko w końcówkach sezonu?
Arvedui 26.05.2012 13:23 #
No faktycznie, Valencia i N'Zogbia są słaaaabi, że aż strach...
jaszyn 26.05.2012 15:18 #
A ja zdecydowanie jestem za Martinezem. Facet jest inteligentny i ma doświadczenie, mowi po Hiszpansku i Angielsku jest młody i ambitny. Jego zatrudnienie określiłbym jako rozsądne posuniecie. Klub jest w fazie grubych przemian, potrzebujemy menagera który rozwinie sie razem z klubem. Tutaj potrzeba głodnego i pracowitego gościa. Nie wierze w sukces żadnego doświadczonego, rutynowanego managera w LFC, nie z tym składem i nie z filozofia jaka glosi FSG.
Lfc-FreaK 26.05.2012 15:21 #
Lu1m1r chciałbym zauważyć, że już jesteśmy średniakiem :)
michufilip 27.05.2012 01:31 #
Moim zdaniem, gdyby Martinez rzeczywiście był tak dobrym trenerem to Wigan na pewno tak łatwo by nam go nie oddało, a oni prawie wciskają go nam. Nie podoba mi się to. ;/
SlawekB 27.05.2012 11:18 #
Jak widzę dla wielu najważniejszym argumentem jest to, iż jest młody. Czekam na newsa genialny 14 latek został managerem Liverpoolu. Młodość rulez

Pozostałe aktualności

Luis Díaz graczem meczu z Młotami  (0)
29.04.2024 01:20, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
29.04.2024 00:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Shearer: Mo może czuć się pokrzywdzony  (6)
28.04.2024 19:22, B9K, Liverpool Echo
Quansah po meczu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:48, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Media po spotkaniu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:13, Fsobczynski, thisisanfield.com
Redknapp: Czas Salaha w klubie dobiega końca  (9)
28.04.2024 10:40, Ad9am_, Sky Sports
Salah odmawia wywiadu i zaskakuje w mediach  (46)
27.04.2024 20:44, BarryAllen, Liverpool Echo