AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1279

Pracowity urlop Sterlinga


Ma zaledwie siedemnaście lat i wywodzi się z trudnej, robotniczej społeczności z dzielnicy Maverley w Kingston na Jamajce, jednak dla Raheema Sterlinga nie stanowiło to żadnej przeszkody, by spędzać czas z takimi sławami, jak Jamie Carragher, Luis Suarez lub Steven Gerrard.

Sterling szybko staje się ulubieńcem publiczności na Anfield - domu jednego z największych klubów piłkarskich na świecie - Liverpool FC.

Na kilka miesięcy przed swoimi osiemnastymi urodzinami, wciąż pozostaje tym samym, nieśmiałym, skromnym chłopakiem, który opuścił rodzinne strony ponad 10 lat temu.

Raheem powrócił ostatnio na Jamajkę, aby wziąć udział w pogrzebie swojego dziadka - gdyby nie towarzysząca mu pokaźna grupka młodzieży, nie sposób byłoby odgadnąć, że Liverpool sprowadził go do siebie za 300 tysięcy funtów.

Jego obecność w Maverley w ciągu ostatnich dwóch tygodni, była wielkim przeżyciem dla miejscowych, spotkali oni jednego ze swoich - z którym grali w piłkę na ulicach - wschodzącą gwiazdę światowej piłki nożnej.

Uważnie wsłuchiwali się w każde słowo Sterlinga, chociaż nie był przesadnie rozmowny, próbowali naśladować jego ruchy, gdy żonglował piłką w parku, nieopodal swojego domu na Reapers Road, gdzie spędził wczesne dzieciństwo.

- Zdecydowanie, ma na nich pozytywny wpływ - powiedziała przed rokiem na łamach The Gleaner matka Sterlinga, Nadine.

- Przyszedł na świat i wychował się w Maverley, proponowałam mu, że gdy przyjdzie odpowiedni czas i uporządkuje on swoje sprawy, byłby świetnie, jakby odwiedził Jamajkę - w szczególności starą szkołę i porozmawiał z dzieciakami, wytłumaczył im, by nie rezygnowały ze swoich marzeń i ciężko pracowały na własny sukces.

Nadine nie mogła powiedzieć tego w lepszym momencie.

Ten czas nadszedł. Wpływ Raheema był oczywisty, nie tylko młodzi, ale również starsi ludzie, sięgnęli do szafek po swoje piłkarskie buty.

- Wybitny człowiek się tu pojawił, wszyscy jesteśmy z niego dumni - powiedział pewien starszy pan, który przyrzekł oglądać każdy mecz Liverpoolu z nadzieją, że Raheem wejdzie na boisko choćby na kilka minut.

Sterling z łatwością poradził sobie z popularnością i resztą napotkanych wyzwań, odkąd dołączył do cieszącej się sporym uznaniem akademii piłkarskiej Queens Park Rangers.

- Wspaniale jest grać z takimi zawodnikami, jak Steven Gerrard i Jamie Carragher - powiedział Sterling gazecie The Sunday Gleaner - wspominając o przebiciu się do pierwszego zespołu Liverpoolu w poprzednim sezonie.

- Gdy pojawiłem się na boisku, a oni podali mi piłkę mówiąc - zaatakuj bocznego obrońcę, było to o tyle dobre, bo zdałem sobie sprawę, że mi ufają i postrzegają jako zawodnika młodego, lecz wystarczająco dobrego.

Zdobycie miejsca w pierwszym zespole Liverpoolu świadczyło o postępach i dodało mu dużo pewności siebie.

- Jeździłem w przeszłości wraz z pierwszym zespołem na różne mecze, np. z Arsenalem, ale nigdy nie znalazłem się choćby na ławce rezerwowych, niewiele mogłem na tym zyskać - powiedział po ligowym debiucie w meczu z Wigan, gdy stał się trzecim najmłodszym piłkarzem Liverpoolu w historii.

Póki co, był to szczytowy moment piłkarskiej kariery Sterlinga, którą rozpoczął jako dziesięciolatek, grając w lidze niedzielnej, zanim został ściągnięty przez Queens Park Rangers do ich akademii.

W wieku 16 lat zdebiutował w juniorskiej reprezentacji Anglii i od tego czasu wspinał się po kolejnych szczeblach piłki młodzieżowej, a obecnie występuje w kadrze do lat 19.

- Mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie na stałe uda mi się zagościć w pierwszym zespole i zobaczymy, co z tego wyniknie.

Raheem nie zapomina o edukacji. Dwa razy w tygodniu uczęszcza na zajęcia, umiejętnie dzieląc swój czas na szkołę i treningi.

Jego kontrakt w Liverpoolu obowiązuje jeszcze przez dwa sezony, ale zawodnik nie planuje w najbliższym czasie opuszczać klubu, pomimo dymisji legendarnego menedżera - Kenny'ego Dalglisha.

- On [Dalglish] dał mi szansę debiutu i jestem mu za to wdzięczny. Dla osoby w moim wieku, debiut w Liverpoolu to spore osiagnięcie, jestem szczęśliwy, że obdarzył mnie zaufaniem.

Jednakże Sterling nie ma żadnych obaw w związku z zatrudnieniem na stanowisku menedżera Brendana Rodgersa.

- To całkiem niezły ruch, gdyż chciał mnie wypożyczyć do Swansea w poprzednim sezonie, jest dobrym trenerem.

Raheem Sterling powróci do treningów z Liverpoolem 4 lipca i póki co - korzysta z urlopu na Jamajce - nim rozpocznie przygotowania do sezonu, oby lepszego, niż poprzedni, zakończonego przez jego klub blisko dolnej części tabeli, zdobywając jedno trofeum.

Czy zechce występować w reprezentacji Reagge Boyz? Takie pytanie ciśnie się na usta wszystkich w Maverley, ale jest zbyt wcześnie na uzyskanie odpowiedzi.

Jakiś czas temu, jego matka przyznała wprost, że chciałaby zobaczyć swojego syna grającego w reprezentacji Jamajki.

W rozmowie z The Gleaner w 2011 roku, Nadine wyraziła pragnienie, aby jej syn zdecydował się na grę dla swojej ojczyzny, lecz jeśli zechcą go Anglicy, będzie on kontynuował występy w tej reprezentacji.

Arthur Hall

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Lampa 02.07.2012 20:47 #
Za dużo się od niego wymaga, a potem będzię nagonka gdy zagra słabszy mecz. Dajmy mu czas.
Glodzilla 03.07.2012 20:25 #
W klubie jest naprawdę obiecująca młodzież i mam nadzieję, że Brendan nie będzie bał się na nich stawiać... Jeśli mu wyjdzie i wyhoduje takiego Gerrarda czy Owena, ahh to cud miód i orzeszki :)

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (2)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com