LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1031

Rodgers dostanie pieniądze


Liverpool sfinansuje próbę wzmocnienia składu w styczniu, której domaga się Brendan Rodgers. Jego cierpliwość skończyła się po kolejnych wpadkach źle grających piłkarzy, których odziedziczył po poprzednikach.

Jak wąskie są opcje Rodgersa najlepiej pokazała porażka 1:3 ze Swansea w Capital One Cup. Wzmocnienia są pilne, trzeba bowiem odciążyć Luisa Suareza, Stevena Gerrarda i coraz bardziej eksploatowanych najmłodszych graczy.

Joe Cole to najbardziej rozpoznawalna porażka, ale równie nieprzychylnie oceniono Stewarta Downinga i Jordana Hendersona, których szanse gry były od lata ograniczone, jednak i tak nie zdołali przekonać do siebie menedżera.

Rodgers odniósł się do "astronomicznych" kosztów utrzymania piłkarzy, którzy grają poniżej oczekiwań. Łatwo dostrzec jego frustrację brakiem głębokiego, ale jakościowego składu.

Chociaż Cole, który kosztuje Liverpool około 5 milionów funtów rocznie, jest oczywistym celem, Rodgers pozbyłby się w styczniu wszystkich według niego obciążających budżet piłkarzy, jeśli tylko byłoby zainteresowanie ich kupnem i byłby w stanie ich zastąpić.

Piłkarze ci są w pełni świadomi, że dobrze widziane są ich rozmowy z innymi klubami, chociaż znalezienie ofert, które mogłyby skusić ich do odstąpienia od wygodnych i lukratywnych pensji na Anfield może być w nowym roku tak samo trudne jak w lecie.

Lewy obrońca Jose Enrique też nie zrobił dobrego wrażenia na menedżerze, pojawiał się na boisku tylko w pilnej potrzebie. Kiedy Andy Carroll przebywa na wypożyczeniu, a Charlie Adam jest już sprzedany, wciąż powraca klątwa oskarżeń o zbytnią rozrzutność w klubie przed przybyciem Rodgersa.

Suarez i środkowy obrońca Sebastian Coates to jedyni piłkarze z czasów Kenny'ego Dalglisha, których Liverpool nie chce obecnie sprzedawać.

Amerykańscy właściciele Liverpoolu, Fenway Sports Group, udostępnią pieniądze na wzmocnienia, kiedy tylko otworzy się okno transferowe, chociaż trudno oczekiwać łatwej przeprawy.

Jakkolwiek nie wsparli Rodgersa w jego wyścigu o podpis Clinta Dempseya w ostatni dzień sierpnia, z chęcią zobaczą nową listę celów na styczeń, na której prawdopodobnie znowu znajdzie się Theo Walcott z Arsenalu. Od lata na Anfield monitorowany jest impas w negocjacjach o jego nowy kontrakt na Emirates.

Rodgers mógłby zwiększyć swoje wydatki, gdyby zredukował budżet płacowy, ale nie ma żadnej gwarancji, że znajdzie chętnych na jego niechcianych, dużo zarabiających graczy.

Ilość zmarnowanych pieniędzy na Anfield od ostatniego udanego finansowo roku 2007 jest niebotyczna. Pięć lat temu były menedżer Rafa Benitez kupił Fernando Torresa, Javiera Mascherano i Martina Skrtela, ale od tej pory, z wyjątkiem Glena Johnsona, Suareza i najświeższego nabytku Joe Allena, każdy duży transfer okazywał się klapą.

Robbie Keane (20 mln), Alberto Aquilani (20 mln), Downing (20 mln), Henderson (18 mln), Carroll (35 mln), Adam (9 mln) i Enrique (7 mln) tworzą smutną galerię, dowód na erę najbardziej zmarnowanych pieniędzy na Anfield i niewykluczone, że w całej historii Premier League.

Cole, sprowadzony za darmo w 2010 roku, nie może być z tej listy wykluczony ze względu na swoją niebotyczną tygodniówkę. Zarząd Anfield wie, że Rodgers płaci teraz za grzechy swoich poprzedników, dlatego przyjęto długoterminową strategię rozwoju. Oddanie tytułu zdobywcy Pucharu Ligi to efekt uboczny, ale Irlandczyk z Północy może potrzebować jeszcze kilku okienek transferowych, żeby skompletować swoją drużynę.

Jak na razie sprowadził tylko Allena, który okazał się sukcesem i włoskiego napastnika Fabio Boriniego, obecnie kontuzjowanego po trudnym początku sezonu, za niebagatelne sumy.

Nuri Sahin jest wypożyczony, a nastolatek Samed Yesil i skrzydłowy Oussama Assaidi zostali zrekrutowani za względnie małe sumy, w zupełnie innej strukturze płacowej, niż ta, którą wprowadzili poprzednicy Rodgersa.

Poniżej oczekiwań?

Joe Cole - sprowadzony za darmo w lecie 2010, na tygodniówkę opiewającą w skali całego kontraktu na 20 milionów funtów, na pewno zadaje sobie pytanie, czy posiada jeszcze umiejętności do gry na najwyższym poziomie. Nawet biorąc pod uwagę brak sprawności i czasu spędzonego na boisku, jego występ przeciwko Swansea był niepokojąco słaby.

Stewart Downing - regularny reprezentant Anglii, jego brak zapału i charakteru w koszulce Liverpoolu zbyt rzucały się w oczy w porażce ze Swansea. Sprowadzony przez Kenny'ego Dalglisha za 20 milionów funtów, frustruje w nim to, że przejawiał tylko bardzo nieliczne momenty dobrej gry. Nie na tyle, żeby przekonać do siebie The Kop.

Jordan Henderson - odkąd przybył za 18 milionów funtów nie może się ustabilizować; najpierw grał szeroko na prawej stronie w zeszłym sezonie, by skończyć w środę na pozycji prawego obrońcy. Jego zakup za tak dużą sumę wciąż pozostaje zagadką. Fulham miał szansę kupić go w lecie, ale w przyszłości może jeszcze służyć za element którejś z transakcji.

Jose Enrique - zaczął dobrze po swojej przeprowadzce rok temu z Newcastle za 7 milionów funtów, ale później szybko obniżył loty. Teraz w kolejce do składu wyprzedzają go nastolatek Andre Wisdom i aktualnie kontuzjowany Martin Kelly, jednak ostatni uraz Glena Johnsona umożliwił mu powrót do gry. Jego obrona to nieustanna słabość.

Chris Bascombe

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (22)

Lyzwa7 02.11.2012 15:00 #
To straszne jak od 2007 roku marnujemy pieniądze...
Wierzę, że Brendan dostanie fundusze i zamieni ten biegający las w drużynę piłkarską.
Lyzwa7 02.11.2012 15:19 #
Allen w odróżnieniu od Aquilaniego i Keane'a od pierwszego spotkania dobrze sobie radzi, mimo iż nie gra na swojej pozycji, jasne, że się jeszcze nie spłacił i dużo kosztował, ale przy dzisiejszych chorych cenach to i tak nie dużo. Poza tym był absolutnym priorytetem dla Rodegrsa, On ma być naszym generałem, czekam aż wróci Lucas, wtedy zobaczymy jaki jest naprawdę.
Lfc-FreaK 02.11.2012 15:23 #
Ja jestem za daniem Brendanowi nawet 2-3 lat nie patrząc czy dostaniemy się do top4 czy nie.
Nie stać nas na coroczne zmienianie trenerów, którzy będą od nowa wprowadzać swoje "wizje".
Transfery robi jak na razie na + nie licząc Boriniego.
LivingforLFC 02.11.2012 15:35 #
Ja już mam dość tych ochów achów zachwycania się i w ogóle podniety nad tym Allenem. Jak jest taki boski to DLACZEGO DO CHOLERY JESTEŚMY NA 12 MIEJSCU? Niech nam wygra jakiś mecz sam może co? Tak jak to robił Xabi. Wtedy dopiero będzie można ich porównywać, bo jak na razie Allen nie zrobił dla nas NIC i jakiekolwiek porównania to jest kpina i obraza dla Alonso.
Asahi 02.11.2012 15:51 #
Więc zostawmy Downinga, on nam wygrał już sam parę meczy :)
Lyzwa7 02.11.2012 15:57 #
LivingforLFC- analogicznie jak Gerrard jest taki dobry to dlaczego jesteśmy tylko na 12 miejscu? Człowieku Allen gra jako defensywny pomocnik, wiesz co to znaczy i jakie zadania ma zawodnik na tej pozycji? Po tym co piszesz chyba nie bardzo.
mayro78 02.11.2012 15:59 #
Niektórzy się zachowują jak rozwydrzone bachory, które nie dostały drogiej zabawki. Pogrtulować takich kibiców, czapki z głów.
Proszę podać chociaż jeden przykład klubu i trenera, który w krótkim czasie dokonał cudu.
Głowa 02.11.2012 16:02 #
Moim zdaniem Jose Enrique i Henderson nie zasłużyli na to, żeby stawiać na nich krzyżyk. Jose to świetny obrońca, zanotował gorszy początek sezonu, ale dobrze wiemy na co go stać, pokazał to w zeszłym sezonie. Nawet jeżeli obecnie nie prezentuje się najlepiej to i tak jest świetnym zmiennikiem. Henderson to dla mnie naturalny następca Gerrarda (oczywiście razem z Jonjo, nie chciałbym tutaj ujmować Shelvey'owi). Gdyby wkońcu któryś z trenerem dał mu pograć 2-3 mecze na pozycji ofensywnego pomocnika, zaraz za napastnikami to z tej mąki byłby chleb. Co do Cole'a i Downinga to zdecydowany OUT! Rozumiem, że Rodgers nie chce strzelać sobie w kolano, ale dlaczego nikt nie wspomina o fatalnej dyspozycji Boriniego...
Lyzwa7 02.11.2012 16:03 #
Pewnie dlatego, że Borini jest tu zaledwie 3 miesiące?:)
Głowa 02.11.2012 16:06 #
Owszem, tak samo jak Allen. Sterling i Suso dostali jeszcze mniej szans na grę niż Borini, a jednak cała trójka spisuje się o niebo lepiej od niego:)
Lyzwa7 02.11.2012 16:11 #
Przepraszam bardzo, ale Sterling rozegrał dwa razy więcej minut w lidze niż Borini, Allen również, Suso ok 50 mniej, więc nie przesadzałbym z tą większą ilością szans ;)
Nie każdy odpala od razu.
ATB 02.11.2012 16:17 #
@livingforLFC
Not sure if troll or just stupid.

Cole - około 100 000 £ tygodniowo, jaki ten świat po*ebany :d
Głowa 02.11.2012 16:18 #
~Lyzwa7
Tu masz absolutnie rację. Ja nie uważam, że Borini to zły zakup. Podałem go tylko jako przykład w odniesieniu do Hendersona. Oczywiście Anglik gra u nas dużo dłużej, jednak jak sam napisałeś "nie każdy odpala od razu". Przypomnijmy sobie jak długo musieliśmy czekać na apogeum umiejętności Lucasa. Ile obelg pod swoim adresem ze strony kibiców musiał znieść Benitez wystawiając go do pierwszego składu. Jednak jak dobrze wiemy opłaciło się z nawiązką. Co do tego chyba się zgodzisz :> Dlatego nie skreślałbym Jordana
1010Arx 02.11.2012 16:19 #
@porajus79
To że dostanie pieniadze to nie znaczy że dostanie 130 mln funtów, bo Ci wszyscy zawodnicy kosztowaliby pewnie tyle....
Lyzwa7 02.11.2012 16:25 #
Głowa- ja to rozumiem, sam bym Hendersona nie sprzedawał, bo potencjał ma, ale brakuje mu czegoś co ma Lucas-charakteru i mocnej psychiki.
Głowa 02.11.2012 16:27 #
~Łyzwa7
Z tą mocną psychiką to bym nie przesadzał:) Bywały spotkania, w których brazylijczyk wogóle nie istniał i biegał po boisku niczym przestraszony jelonek Bambi. Co do charakteru, to uważam że to cecha którą się wyrabia - nie każdy się z nim rodzi
Borsukto 02.11.2012 16:56 #
Enrique w ostatnim meczu zagrał wręcz koncertowo. Widać, że ma duży potencjał, moim zdaniem pozbycie się go byłoby błędem.
1010Arx 02.11.2012 17:33 #
@porajus79
chyba że tak:) Tu masz racje, chociaz nie wiadomo jak by w LFC zagrali zawodnicy z Twojej listy:P co nie zmienia fakty że każdego z nich chetnie zobaczyłbym z Liverbirdem na piersi:)
Pozdro:)
mayro78 02.11.2012 17:35 #
Borini to zły zakup!?
Ja pierdole jacy fachowcy. Co Wy chcecie od Boriniego? Dajcie mu sezon, a potem oceniajcie.
vitas 02.11.2012 21:11 #
Borsukto

Taaaa, koncertowo zawalił krycie przy drugie bramce. Na sezon takich koncertowych błędów z 10 sztuk zbierze. Mnie gra tego gościa irytowała niesamowicie w poprzednim roku.Jest to słaby obrońca i ciesze się, że Rodgers to uświadomił.
brandao 02.11.2012 23:32 #
Enrique mógłby jeszcze zostać, dobry jest.
Lyzwa7 03.11.2012 10:52 #
Enrique dobry? Hmm bardzo często niepotrzebnie przetrzymuje piłkę i się kiwa zamiast podać i strasznie spowalnia grę, nie ma ani dośrodkowania, ani strzału, jest słaby w ofensywie, a mimo to bierze się za rozgrywanie.
Ja bym Go zostawił na ławkę, ale w sumie jest Robinson;)

Pozostałe aktualności

Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (9)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (2)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com