LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1014

Thompson z podziwem o Stevenie


Były pomocnik the Reds, David Thompson wyraził swój podziw wobec kariery Stevena Gerrarda. Kapitan Liverpoolu przygotowuje się do osiągnięcia 600 występu w barwach klubu.

35-latek był w składzie pierwszej drużyny, kiedy swoją karierę rozpoczynał wówczas młody, utalentowany pomocnik, który stał się później kapitanem zarówno w klubie, jak i reprezentacji oraz poprowadził Liverpool do zwycięstwa w Lidze Mistrzów.

Od czasu debiutu Gerrarda przeciwko Blackburn 14 lat temu, Thompson z zaciekawieniem śledzi losy byłego kolegi z drużyny i według niego plasuje się on na pierwszym miejscu w klasyfikacji piłkarzy wszech czasów the Reds.

- Myślę, że jest numerem jeden - powiedział Thompson dla Liverpoolfc.com. Nie umniejszam jednak osiągnięć Kenny'ego Dalglisha, Graeme'a Sounessa i Iana Rusha, ponieważ ich także uwielbiam.

- Ale wielu z tych zawodników miało lepszych partnerów obok siebie i pomagali im wznieść się na jeszcze wyższy poziom. Czasami dochodzę do wniosku, że Stevie nie grał ze złymi zawodnikami, ale raczej nie byli oni światowej klasy.

- Na pewno jeszcze więcej by zyskał grając na wyższym poziomie. W moich oczach jest numerem jeden, zwłaszcza, że Premier League stała się teraz bardzo trudna pod względem fizycznym.

- Jest znany z niewiarygodnej siły fizycznej. Kiedy zacząłem go obserwować w Melwood był tylko dzieciakiem, który lubił grać w piłkę i wykonywać długie podania.

- Jest po prostu niesamowitym piłkarzem z niewiarygodną siłą oraz świetnym podejściem, dlatego zaszedł tak daleko. Dla młodych chłopaków jest autorytetem. Jeśli niektórzy młodzi chłopcy z Liverpoolu chcą brać z kogoś przykład, to nie muszą daleko szukać, gdyż mogą obserwować Steviego G.

Jeżeli zgodnie z oczekiwaniami, Gerrard zagra w niedzielę z Newcastle, zaliczy 600 występ w barwach the Reds. Do tej pory 32-latek strzelił 152 bramki, a Thompson uważa, że ten fakt tym bardziej podkreśla jego wyjątkowość.

- To niesamowity wyczyn grać tak długo i być wiernym jednemu klubowi - dodał były zawodnik the Reds, który w 2007 roku przeszedł na emeryturę. Kiedy myślę o ilości swoich występów w karierze, to było ich prawdopodobnie około 270 dla różnych drużyn, a w międzyczasie doznawałem wielu kontuzji i miałem inne problemy, przez które nie mogłem grać.

- Także zaliczenie 600 występów jest naprawdę wielkim osiągnięciem. To zasługa Steviego, ponieważ w odpowiedni sposób do tego podchodzi. Jego poziom wydajności na dzień dzisiejszy jest tak samo dobry, jak kilka lat temu, gdy po raz pierwszy pojawił się na boisku.

- Wiedzieliśmy, że to będzie wyjątkowy gracz. Stevie ma ogromny wpływ na grę, kiedy jest ona toczona w bardziej fizyczny sposób i szybkim tempie, bo jest dosyć dynamiczny, szybki i silny.

- Czasem patrzę na niego i mam wrażenie, że boisko wydaje się być dla niego zbyt małe, gra tak dobrze, że może pokryć niemal każdy fragment murawy i myślę, że Premier League jest dla niego po prostu stworzona i dlatego stał się tej klasy piłkarzem.

Biorąc pod uwagę jego ogromny talent, nazwisko Gerrard było znane w klubie na długo przed tym, zanim pomocnik w końcu wystąpił w spotkaniu pierwszej drużyny, a Thompson przypomniał o zmianach postury fizycznej, które pozwoliły kapitanowi the Reds osiągnąć wyższy poziom.

- Oczywiście wiele o nim słyszeliśmy od Steve'a Heighway'a, Dave'a Shannona i Hughie'a McAuley'a, było o nim głośno już od małego dzieciaka.

- Zawsze był pod grą i obsługiwał podaniami innych, nigdy nie miał z piłką więcej niż dwóch, trzech kontaktów, ponieważ doskonale dostrzegał kolegów z drużyny i posyłał do nich długie piłki. Dominował na boisku. Jednak był mały i nie zbyt rozwinięty pod względem fizycznym.

- Wtedy sezon się kończył, a kiedy wróciliśmy po przerwie do treningów, wyglądał na dużo bardziej wyrośniętego. Był umięśniony i stał się tym samym innym człowiekiem. Znalazł dodatkowe siły do biegania po boisku.

- Sposób, w jaki się zmienił był niewiarygodny i jego gra także wyglądała już inaczej - stał się bardziej dynamiczny i dostosował się do Premier League.

- Dodając do tego jego umiejętności, talent, wizję i możliwości strzeleckie, mieliśmy zawodnika, który potrafił być niebezpieczny dla innych.

Nie trzeba było długo czekać na zostawienie śladu w lidze angielskiej przez Gerrarda, a jeden mecz w czasie jego młodości szczególnie utkwił w pamięci Thompsona, który już wtedy wiedział, że jego kolega będzie świetnym piłkarzem.

- Pamiętam jeden mecz, myślę, że było to spotkanie z Arsenalem u siebie, a on wyglądał na zdenerwowanego, tak jakby był za bardzo nabuzowany. Grał przeciwko Patrickowi Vieirze tego dnia i na boisku nie dał mu szans.

- Doskonale pamiętam, jak Patrick był zdruzgotany faktem, iż został zmiażdżony przez Steviego. Patrick Vieira był wówczas mistrzem świata, międzynarodową gwiazdą i prawdopodobnie jednym z większych piłkarzy Premier League w tamtym czasie, a Stevie miał zaledwie 18, 19 lat.

- Zrobienie czegoś takiego było niewiarygodnym osiągnięciem i po tym meczu miałem do niego wiele szacunku. Lubiłem jego początki w drużynie i oglądać jego pasję w występach w czerwonej koszulce.

- Jednak potem cały czas się rozwijał i budził spory respekt wśród innych zawodników, którzy mieli grać przeciwko niemu, a on miał coraz większy wpływ na postawę zespołu.

- Oglądałem filmik z jego 100 najlepszymi bramkami i pomyślałem sobie, że pod tym względem nie ma od niego lepszych, ponieważ każdy gol był coraz ładniejszy. Warto docenić to, kim faktycznie jest i to, co robi.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

TomOLFC1993 02.11.2012 20:17 #
Oddałbym swoją młodość byle aby Gerrard pograł jeszcze parę ładnych lat na wysokim poziomie :)
TomOLFC1993 02.11.2012 20:20 #
Lub zamieniłbym się z nim wiekiem :)

Pozostałe aktualności

Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagać z Tottenhamem  (3)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (2)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com