LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1094

Jose: Zapomina się o jego klasie


Luis Suarez zatrwożył już wiele bloków defensywnych rywali, jednak wciąż trwająca debata na temat jego dyscyplinarnej kary sprawiła, że wiele zespołów po prostu zapomniało, jak wielki talent on posiada.

Tak na ten temat wypowiedział się obrońca the Reds, Jose Enrique.

Urugwajski napastnik był w niemalże magicznej formie w niedzielnym meczu, zdobył bramkę wyrównującą oraz bezustannie terroryzował defensywną czwórkę Alana Pardew.

25-latek zdobył w tym sezonie 10 bramek w 15 występach, ma on największy dorobek strzelecki w drużynie Liverpoolu. Na drugim miejscu plasuje się Steven Gerrard z 3 golami.

Enrique powiedział, że ciągłe rozmowy na temat symulowania Suareza oderwało wiele drużyn od faktu, że były piłkarz Ajaksu wciąż udowadnia, że jest jednym z najlepszych napastników świata.

- Myślę, że te wszystkie rzeczy, które zostały wypowiedziane na temat Luisa spowodowały, że ludzie pozapominali jak dobrym piłkarzem on jest – powiedział boczny obrońca Liverpoolu.

- Po świecie chodzą różne typy napastników. Luis jest takim, który potrafi sobie sam stworzyć okazję do zdobycia bramki.

Enrique wydłużył listę atrybutów napastnika o dwa kolejne słowa: stosunek do pracy oraz nieustępliwość.

Wspomniał, że najlepszy strzelec Liverpoolu odmawia poddania się nawet wtedy, gdy wszystko idzie na przekór.

- Nie zawsze wszystko idzie po jego myśli, jednak on będzie próbował to zrobić nawet tysiąc razy podczas meczu – dodał Jose.

- Ludzie próbują walczyć z Suarezem, ponieważ jest dla nas ważnym piłkarzem. Niektórzy rywale po prostu się go boją.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Zubol89 06.11.2012 14:33 #
Sprawa jest prosta - gdybym był obrońcą robiłbym wszystko, żeby Luis nie przyjął piłki. Bo jeśli to zrobi to klękajcie narody :) Stąd tyle fauli na nim albo nawet prób ścinania go z nóg, przed czym on sam się pewnie w ten sposób broni, często upadając.
Charly 06.11.2012 14:36 #
To jedyny piłkarz, co do którego mam wrażenie, że choćby mu połamać nogi, to i tak jakoś przedrze się w stronę bramki.

Pozostałe aktualności

Van Dijk może nie zagać z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (2)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (5)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo