LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1020

BR o Luisie, Torresie oraz Chelsea


Brendan Rodgers rozkoszuje się perspektywą kolejnego klasyku, którym jest bez wątpienia mecz Chelsea kontra Liverpool. The Reds rozpoczną niedzielne spotkanie z nadzieją na odniesienie piątego zwycięstwa z rzędu nad londyńskim zespołem w lidze.

Brendan Rodgers zna dobrze historię pomiędzy tymi dwoma klubami, w 2004 roku dołączył do Jose Mourinho, by w klubie z niebieskiej części Londynu objąć stanowisko głównego trenera Akademii.

Następnie, dwa lata później awansował i stał się menedżerem zespołu rezerwowego. Pozostał w Cobham do listopada 2008 roku, kiedy to zdecydował się objąć prowadzenie w Watford.

Przez te lata, rywalizacja pomiędzy Chelsea Mourinho a Liverpoolem Rafy Beniteza nabierała rumieńców. Pełne zażartej walki mecze pomiędzy tymi drużynami weszły na stałe do klasyków europejskiego futbolu. Ich punktem kulminacyjnym były wieczorne spotkania w Lidze Mistrzów.

- Był to początek nowej ery Chelsea, mecze z Liverpoolem były fantastyczne – powiedział Rodgers dziennikarzom zgromadzonym w Melwood.

- Od finału Carling Cup w 2005 roku, poprzez spotkania w Lidze Mistrzów – te potyczki były zawsze niesamowite.

- Nigdy nie zapomnę fanów the Reds zgromadzonych na Stamford Bridge. Atmosfera, którą udało im się stworzyć wtedy w 2005 roku oraz tydzień później na Anfield była niewiarygodna.

- Oni tworzą dobry zespół, wejdziemy w ten mecz w całkiem niezłej, ligowej formie. Potrzebujemy odrobinę szczęścia, by zamienić remisy na zwycięstwa.

Zespół Roberto Di Matteo, który jest aktualnym zwycięzcą Ligi Mistrzów, rozpoczął sezon w imponujący sposób. Zajmują oni aktualnie drugie miejsce, mając na koncie 7 wygranych.

W dwóch ostatnich meczach zanotowali słabsze wyniki – przegrana z Manchesterem United na własnym stadionie oraz remis z drużyną Swansea.

- Zanotowali oni wspaniały ligowy start, Roberto wykonuje dobrą pracę. W dużym stopniu dzięki niemu Chelsea wygrała w zeszłym sezonie Ligę Mistrzów. Jest to coś, na co ten zespół czekał wiele lat.

- Wzmocnili się wspaniałymi piłkarzami, będzie to więc trudny mecz. Każde spotkanie na takim poziomie jest wielką potyczką, jednak jeśli jedziesz na stadion takiego rywala jak Chelsea, zawsze spodziewasz się trudnej przeprawy.

- Musimy zacząć zbierać punkty. Nie ma większej różnicy, czy to się stanie w meczu przeciwko Chelsea, czy też komuś innemu. Patrzymy na siebie, by wciąż notować progres. Kreujemy sporo sytuacji do zdobycia gola, musimy tylko odnaleźć w sobie odrobinę finezji i instynktu zabójcy.

W tygodniu, Fernando Torres obsypał Gerrarda pochwałami po rozegraniu 600 meczu pomocnika w czerwonej koszulce.

Torres dołączył do drużyny Chelsea w styczniu 2011 roku. Tego samego dnia gdy Hiszpan odszedł, do Melwood przyjechał Luis Suarez by rozpocząć karierę w klubie z Merseyside.

- Patrząc z zewnątrz, Fernando Torres wykonał świetną pracę w Liverpoolu, szczególnie podczas jego pierwszych 18 miesięcy w klubie. Był wtedy fenomenalny.

- Podjął on jednak decyzję, by opuścić nasz klub. Liverpool pozyskał światowej klasy napastnika w osobie Luisa. Był i jest absolutnie oszałamiający. Ma on wielki wkład w naszą grę.

- On jest napastnikiem z najwyższej półki. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że mogę pracować w tak dobrym klubie ze znakomitymi piłkarzami, do których oczywiście należy między innymi Luis.

Torres prawdopodobnie zagra w samym sercu linii atakującej w niedzielnym meczu przeciwko the Reds. Za jego plecami najpewniej będą biegać Eden Hazard, Juan Mata oraz Oscar.

- Ci piłkarze grają bardzo dynamicznie, wszyscy są świetnymi technikami – powiedział Rodgers – Chelsea postawi pewnie na Torresa w środku ataku oraz wymienioną trójką za nim. Będą oni grać jako trzy klasyczne dziesiątki.

- Oscar ma niesamowitą technikę, Hazard dobrze się zaklimatyzował a Mata radzi sobie wspaniale. Wiemy, jakie zagrożenie nas czeka. To będzie dobry mecz.

Rodgers, zapytany o skalę wyzwania, jakie czeka Liverpool, by zatrzymać ofensywną siłę Chelsea, odpowiedział: - Pracując z piłkarzami światowej klasy nauczyłem się, że oni zawsze znajdą wolne miejsce na boisku. Możesz ustawić swój zespół fantastycznie pod względem taktycznym, jednak topowi gracze drużyny przeciwnej znajdą sposób, by to obejść.

- Skupiam się na moim klubie, przyszłym meczu oraz tym, jak gramy. Musimy myśleć tylko o sobie. W wielu meczach w tym sezonie, nasze ofensywne poczyniania wyglądały dobrze. Potrzeba nam tylko tego ostatniego strzału w polu karnym, by zrobić różnicę.

Tymczasem, menedżer nie szczędził pochwał pod adresem Raheema Sterlinga, który w tym tygodniu stał się jednym z czterech Czerwonych powołanych do składu Roya Hodgsona na towarzyski mecz Anglii ze Szwecją, który zostanie rozegrany w Sztokholmie.

17-latek, który został w Liverpoolu podczas gdy Rodgers wraz z zespołem poleciał 1,600 mil do Moskwy, by rozegrać mecz przeciwko drużynie Anży Machaczkała, otrzymał powołanie do seniorskiej reprezentacji Anglii.

- Raheem jest fantastyczny w tym sezonie, kiedy to awansował do pierwszej drużyny Liverpoolu. Zasługuje na to. Pomimo bardzo młodego wieku, rozwija się strasznie szybko. Cieszę się z jego szczęścia, włożył w to wiele pracy. Jestem pewien, że czuje się bardzo podekscytowany. On jest młody, przy tym jednak rozsądny i inteligentny.

Menedżer the Reds został zapytany również o swoje cele transferowe, oto co powiedział dziennikarzom: - Jestem przekonany, że będziemy w stanie wzmocnić nasz zespół. Każdy klub przygląda się swoim piłkarzom i w razie potrzeby przeszuka rynek transferowy, by w styczniu ściągnąć potrzebnych graczy.

- Wiemy, że nasza drużyna wymaga odrobiny wsparcia i jestem pewien, że otrzyma tę pomoc. Im szybciej się z tym uporamy tym lepiej – podsumował Rodgers.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

VestorPała 09.11.2012 21:22 #
Mam nadzieję, że wygramy ten mecz z Chelsea. Będzie to bez wątpienia bardzo trudne spotkanie dla nas, ale także dla The Blues. My będziemy chcieli wspiąć się wyżej w tabeli, a Chelsea chciałaby znowu wskoczyć na fotel lidera Barclays Premier League. Na 100% będę jutro oglądał ten mecz w C+. Szykuje się arcyciekawy mecz
Nandolfc 09.11.2012 21:28 #
jutro to na 100% nie obejrzysz :D
melkor 09.11.2012 22:42 #
A ja powiem tak:
lepiej jakbyśmy mieli przegrać z Chelsea 2razy niż z Mułami raz!
I będe bardziej zadowolony jeśli przegrają, a zagrają taki mecz jak przeciwko Newcastle drugą połowe, bo normalnie aż mi się serce cieszyło jak oglądałem ten meczyk.
Michax9 09.11.2012 22:55 #
Maniek -> ja idę pić jeśli to wygramy, przegramy lub zremisujemy.
przemocc 09.11.2012 23:37 #
Vicky w seniorskiej też był na meczu z Ukrainą :]
ManiacK 10.11.2012 00:13 #
@ Nandolfc

A właśnie, że już jutro ^^
bartulek 10.11.2012 00:33 #
"Musimy zacząć zbierać punkty"
milek 10.11.2012 01:57 #
No LFC maniek, ale tu się pomyliłeś co do Sterlinga :) Dostał powołanie do seniorskiej kadry Anglii, jakiś trening odbył, i załapał się na ławkę rezerwową podczas meczu eliminacyjnego Anglii, jak się nie mylę to jak Anglia grała z San Marino lub Ukrainą dokładnie nie pamiętam,ale był, tyle,że nie dostał szansy wejścia na boisko! Ale teraz pewnie już dostanie :)

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (2)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic