LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1007

Muamba: Kenny był pierwszy


Fabrice Muamba ujawnił, że pierwszym menedżerem, jaki zaoferował pomoc w dramatycznym dniu, kiedy to stracił przytomność podczas meczu był Kenny Dalglish. Muamba był piłkarzem Boltonu Wanderers i "zmarł" podczas spotkania FA Cup z Tottenhamem Hotspur. W swojej nowej autobiografii przedstawia wspomnienia wydarzeń z tamtego dnia.

Po natychmiastowej akcji reanimacyjnej, jaką na boisku przeprowadził personel medyczny, w tym kardiolog, który znajdował się na trybunach jako kibic, przewieziono go na oddział intensywnej terapii w London Chest Hospital. Serce Muamby przestało bić na 78 minut. Co zdumiewające, przeżył.

Leczenie zawodnika zaabsorbowało i urzekło cały, nie tylko piłkarski świat.

W "Fabrice Muamba: I'm Still Standing", opisana jest oferta pomocy złożona przez Dalglisha w momencie kiedy szkoleniowiec Boltonu Owen Coyle spieszył do szpitala.

- Owen wysiada z radiowozu i naciska zielony przycisk swojej Nokii 9210 - czytamy w książce.

- Model jest niemal zabytkowy, jednak zapisał tam tak wiele numerów, że nie chce go zmieniać. Zazwyczaj wycisza go, jednak kiedy w zasięgu jego wzroku pojawił się szpital, zwiększył głośność na wypadek gdyby ktoś chciał dowiedzieć się czegoś o Fabrice.

- Minutę później dzwoni. "Owen, tutaj Kenny" powiedział głos po drugiej stronie. To Kenny Dalglish, menedżer Liverpoolu. Następnego dnia grają ze Stoke City w ćwierćfinale FA Cup.

- "Powiem szybko: wszyscy w klubie myślą o Fabrice. Przekaż mu jak najlepsze życzenia. Jeśli będziesz czegokolwiek potrzebował, daj mi znać."

Szacunek, jakim Muamba darzy Liverpool Football Club przejawia się także, kiedy mówi o swoim podziwie dla Stevena Gerrarda.

- Steven Gerrrad to kolejny lider. To szybki i wspaniały sportowiec, niczym koń. Kiedy rusza, o mój Boże... Gdy gra, nikt nie jest w stanie mu przeszkodzić. Potrafi robić z piłką co tylko zechce.

- Mówię poważnie. Gdy graliśmy na Anfield w Boxing Day 2008, Gary Megson kazał mi kryć Gerrarda. Co? Kto to potrafi? Byłem w niezłej formie, więc starałem się nie odstępować go na krok, ale on był po prostu za dobry. Kiedy ruszył, pomyślałem "O Chryste!". Dawałem z siebie wszystko, podążałem za nim wszędzie, byłem jego cieniem.

- Jak się skończyło? Nie najlepiej, ujmijmy to w ten sposób.

- Zaczął w środku pola, ale potem ruszył naprzód, ja za nim. Mieliśmy wtedy piątkę w obronie, więc pozostało miejsce dla pomocnika Xabiego Alonso, który mógł zrobić to, czego chciał. Gerrard dokładnie wszystko zaplanował, to niezwykle bystry i mądry piłkarz.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Oski_LFC 15.11.2012 16:46 #
@Gagarin - To nie było śmieszne.
Sagittarius 15.11.2012 17:57 #
Wspanialy czlowiek, kocha nasz klub i zawsze stara sie kazdemu pomoc. Szkoda, ze nie wyszedl mu drugi powrot na lawke trenerska w LFC. Zawsze jak pokazuja podczas meczu Brendana, moj umysl przywraca widok stojacego Kenny'ego, czekajacego na nasza bramke by ponownie wyskoczyc do gory i cieszyc sie z pilkarzami. YNWA Kenny!
przemocc 15.11.2012 18:49 #
Bo Dalglish to dobry człowiek, legenda klubu i sympatyczny facet. Jedyna jego wada to brak umiejętności oceny potencjału gracza i wywalanie pieniędzy w błoto... No ale cóż nikt nie jest idealny.
melkor 15.11.2012 22:41 #
No niestety - i u Nas znajdzie sie taki (Gagarin) IDIOTA! :/

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (5)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (5)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic