LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1024

Statystyki


Przedstawiamy Państwu statystyki z niedawno zakończonego spotkania na Liberty Stadium, w którym Liverpool bezbramkowo zremisował ze Swansea City.

Swansea City 0:0 Liverpool FC

2 Strzały celne 9

9 Strzały niecelne 7

7 Rzuty rożne 6

7 Faule 10

0 Spalone 3

1 Żółte kartki 0

0 Czerwone kartki 0

85% Celność podań 85%

49% Posiadanie piłki 51%

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (7)

milek 25.11.2012 17:52 #
A co za tym idzie bramka Dla Liverpoolu prawidłowa :) Bo spalonego nie było przy bramce i jak zwykle sędziowie nas okradli prawdopodobnie ze zwycięstwa :( , bo byśmy wygrali ten mecz wtedy :)
AdasLFC7 25.11.2012 17:56 #
był spalony minimalny ale był.. ;/
Davvid8 25.11.2012 18:07 #
Rodgers za bardzo miesza składem i nie daje zgrać się zawodnikom ani przyzwyczaić do nowego systemu gry. Takie kluby jak WBA czy Everton takich rzeczy nie robią i widać jaki kolektyw stanowią nawet bez znanych nazwisk. Stąd mamy to co mamy. Będąc w takiej przebudowie jak LFC, zawodnicy powinni grać ze sobą jak najwięcej a nie oszczędzać ich przed kontuzjami, które mogą złapać ich przecież też na treningu. Rotował Hodgson, Dalglish i teraz rotuje Rodgers. Nie tędy droga.
melkor 25.11.2012 18:46 #
Reina - bardzo dobrze w bramce.
Skrtel - Agger - super srodek.
Johnson - przyzwoite spotkanie.
Downing - co On tam robił wogóle?!
Allen - Hendesron - nie powinno ich być na boisku!
Gerrard - ZDECYDOWANIE więcej sie spodziewamy od niego!
Enrique - dobrze, ale pod koniec już się gubił.
Sterling - młody, ale dawał rade - ogólnie na +.
Suarez - ile mozna opierać gre tylko na nim!

Shelvey - Cole - za późno na boisko weszli.

Ogolnie to takie bicie głową o sciane!

Oby kolejne spotkanie (w środe) na White Hart Lane zakonczyło sie CONAJMNIEJ remisem!

Good Luck Guys!
susek96 25.11.2012 19:58 #
"Wolcot" ?! Dobre :D
lineker 25.11.2012 20:51 #
Powiem tak przyszedl czas przyjrzec sie pracy Brendana. Na 13 gier wygral trzy mecze co daje mu jakies 23% wygranych w premier league. Patrzac bardziej uwaznie mozemy zauwarzyc z kim te mecze wygral, z czego dwa z nich byly grane na Anfield. Nie bylo by jeszcze tragedii gdyby gra druzyny wygladala ok. Ale prawda jest taka ze gramy padake. Jest posiadanie, co z tego jak wiekszosc tego posiadania odbywa sie na wlasnej polowie, osobiscie z wielkim bolem to ogladam. Pilka potrafi wedrowac po skrzydle potem wraca do bramkarza i znowu jedziemy to samo tylko byc moze druga flanka. Gdzie jest srodek pola i dlaczego nim wogole nie gramy. Mianowicie jest tam Walijski Xavi ktory kazda pilke potrafi zagrac do tylu a jego popisowym numerem jest chyba granie pilki do Reiny i to czasami z polowy boiska. Powiedzmy sobie szczeze, transfery Brendana to porazka na calej lini. Mogl kupic kogos nowego ale wolal wydac pieniadze na swoich pupilkow, chwila jest jeden nowy na jego transfer wydano cale trzy miliony i na dodatek wogle nie gra. Ale czego sie mozna spodziewac za trzy baniki. Wychodzi na to ze Brendan to trener przecietny idealny na ligowego sredniaka jakim w tej chwili jest Liverpool. Najlepszy stosunek wygranych w premier league to 71% i nalezy do niejakiego Jose Mourinho. Jose ma mentalnosc zwyciescy ktorej najwyrazniej Brendan'owi po prostu brakuje. Az wlos mi sie jerzy na glowie na mysl o kontuzji Suareza. Ale coz my mozemy zrobic jak trafil nam sie Heniek ktory chce po prostu szklem dupe wytrzec. Kto widzial film Moneyball z Brad'em Pitt'em to powinien znac tok myslenia nowego ownera. Niestety zanosi sie na to ze pobijemy niechlubny rekord 26 lat oczekiwania na mistrzostwo przez manchester united.
Lyzwa7 26.11.2012 08:42 #
My gramy padakę? No proszę...

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (6)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (5)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo