LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1086

Brendan o powrocie i postępach


Drużyna Liverpoolu pracuje nad swoim unikalnym sposobem gry. Twierdzi tak menadżer Brendan Rodgers, który opisał swój powrót na teren Swansea City jako pełen emocji.

The Reds zapewnili sobie punkt w spotkaniu, które zakończyło się bezbramkowym remisem. Irlandczyk z Północy spędził na Liberty Stadium dwa owocne lata swojej kariery, zanim przejął stery na Anfield.

Mimo tego, że w meczu nie padły bramki, starcie okazało się całkiem dobrym widowiskiem i Rodgers uważa, że ewolucja jego projektu trwa.

- Był to dla mnie powrót pełen emocji. Widziałem wielu ludzi, z którymi spędziłem wspaniałe chwile z ostatnich lat, kiedy tam byłem – wyjawił 39-latek na pomeczowej konferencji prasowej.

- Fantastycznie jest wrócić, nie mogłem się doczekać. Pełno jest tutaj wspaniałych ludzi i kibiców. Zawsze będą to dla mnie dobre wspomnienia.

Walijski klub, pod wodzą Rodgersa, awansował z Championship by w najwyższej klasie rozgrywkowej zająć jedenaste miejsce. Fani okazali swojemu byłemu menadżerowi szacunek.

- Uważam, że zachowali się godnie i jestem im wdzięczny. Zawsze będzie słychać dużo żartów w takich sytuacjach, ale wspaniale było zobaczyć tych wszystkich ludzi przed meczem.

Po wprowadzeniu atrakcyjnego stylu gry, z którego Swansea była znana w zeszłym sezonie Barclays Premier League, sugeruje się, że Rodgers skorzysta z podobnych założeń taktycznych jako trener Liverpoolu.

Menadżer ma określoną wizję dla the Reds, wyjaśnił jednak, że jego plan układa się w całość z każdym kolejnym meczem.

- Swansea gra swoim stylem. Nie jest tak, że chcemy grać dokładnie tak samo, w Liverpoolu grano dobrą piłkę wiele lat – kontynuował Rodgers.

- Skupiamy się na innym sposobie pracy i piłkarze wywiązują się z tego wyśmienicie. Z każdym meczem nasza gra polepsza się.

Drugim powracającym na Liberty Stadium był Joe Allen. Pomocnik, którego Rodgers prowadził w Walii, dołączył latem do swojego menadżera na Anfield.

- Uważam, że dał sobie radę. Był pod grą, zagrał dobrze. Jego ciało dobrze działało, odbierał piłkę i grał do przodu kiedy było trzeba.

- Joe świetnie dawał sobie radę odkąd tu przyszedł. Ostatnie tygodnie były dla niego ciężkie. Został ojcem, mało spał itp. Na boisku za to spisuje się wyśmienicie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

euflowers 25.11.2012 21:01 #
"Z każdym meczem nasza gra polepsza się."-No przeciez zaraz mnie krew zaleje!!!! Panie Rdgers To Liverpool nie Swensea,ten klub ma wyrywac,a nie pokazywac jak sie pilke kopie!!!Jak mam ochote popatrzec jak sie gra w pilke to ogladam gre u11,znowu te same teksty ....
Czerwony56 25.11.2012 21:09 #
Ja tam wierze Brendanowi. Widać że chce wdrożyć coś nowego, od nowa zbudować ten zespół. Tego nie robi się w miesiąc czy dwa, na to potrzeba więcej czasu. Tym bardziej że dysponujemy takimi a nie innymi piłkarzami. Z drugiej strony to nie zmienia faktu że zawiodła dzisiaj skuteczność
Sim0nSs 25.11.2012 21:12 #
Miejcie wąty do Hamburgerów, że kasy sypnąć nie chcą. Też bym gówno zdziałał z Downingiem w roli głównej. Chociaż patrząc na skład, od razu śmiało mówimy że to klasa wyższa od Kennyego i Hodgsona.
xMariuszx 25.11.2012 21:15 #
kurde, gdyby nie sedziowie mielibysmy 25 punktow i liczyli sie w walce o mistrzostwo Anglii... Brendan to swietny trener, potwierdza to, no ale czemu my mamy takiego pecha do slupkow, poprzeczek, sedziow? ZWLASZCZA sedziow?
helmoot 25.11.2012 21:56 #
euflowers - oglądasz te małpy to zmień portal
wisnia_pisz 25.11.2012 22:31 #
Allen gra do przodu kiedy trzeba. A to dobre jaja. Chyba z zeszłym rokiem mu się pomyliło bo nie widziałem, żeby Allen podał do przodu. ;D

Pozostałe aktualności

Van Dijk może nie zagać z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (2)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (5)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo