LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 806

Do ekspertów słów kilka


Drodzy eksperci. Strata punktów zawsze boli i nie inaczej było w środowy wieczór na White Hart Lane, kiedy po raz kolejny Liverpool przegrał mecz, którego przegrać nie powinien. Jednak to, co boli nawet bardziej, to fakt, że tak jak ograniczone jest pole manewru Rodgersa, tak i „eksperci” najwidoczniej również są ograniczeni…

Do tej pory miałem wrażenie, że każdy zdaje sobie sprawę, że obecna kadra Liverpoolu ma kłopoty ilościowo-jakościowe. Nie wiele w niej zawodników i jeszcze mniej tych jakościowych. Wy zaś, szanowni eksperci, żądacie głowy trenera, który podjął się wyzwania poradzenia sobie z tym problemem. Problemem, którego nie przeskoczy się w kilka tygodni. Problemem, z którym nie poradziłby sobie nawet Jose Mourinho, uważany za najlepszego trenera na świecie. Portugalczyk wszystkie swoje sukcesy opiera na doświadczonych, uznanych i często sprowadzanych za wielkie pieniądze zawodnikach, a klubowe akademie traktuje jako zło konieczne. Niewykluczone, że jestem w błędzie (jeśli tak, to z pewnością mnie oświecicie), ale w Liverpoolu mamy chyba nieco inne warunki pracy.

Mam także wrażenie, sfrustrowani (i frustrujący zarazem) eksperci, że dopiero kilka dni temu obudziliście się po okresie kilkuletniej hibernacji zapoczątkowanej po wspaniałych wygranych z Realem i United, kiedy w ciągu tygodnia zaaplikowaliśmy im po 4 bramki. Dla Waszej informacji powiem, że od tamtego czasu wiele się zmieniło. A zmiany te, rzecz jasna na gorsze, zaczęły się od tak ogromnie przez Was wielbionego Rafy Beniteza.

A propos Beniteza, dostaję już mdłości od komentarzy wołających o jego powrót, a osobom, które piszą listy do św. Mikołaja, prosząc o Rafę pod choinkę, życzę otrzymania młotka, tudzież innego tępego narzędzia do uderzenia się w głowę i oprzytomnienia. Widocznie zapomnieliście, że najczęściej wypowiadanymi sentencjami przez Hiszpana były (pozwolę sobie na cytaty w angielskim języku) „We didn’t deserve to lose”, czy, moim zdaniem jeszcze bardziej kultowe, „We were controlling the game”. Być może zapomnieliście też komu zawdzięczamy odejście Xabiego Alonso, jedynego zawodnika w ostatnich latach, za którym do dziś tęskni dosłownie każdy. Sukcesy Rafy (Liga Mistrzów 2004/05, FA Cup 2005/2006), patrząc na to, że osiągnął je ze składem, w którym większość zawodników otrzymał po spadku po Houllierze i uwzględniając to, że prowadził klub do 2010 roku, także chyba nie świadczą o progresie. Sukcesów w Premier League było zaś tyle, co ligowych goli Downinga.

Bałagan po Benitezie nie jest niestety ostatnim problemem, z jakim zmaga się Brendan. Po kadencji Hiszpana przyszła pora na huragan ‘Hodgson’, który zasiał kolejne spustoszenie w czerwonej części Merseyside. Na koniec owej trylogii nastąpiła część pt. „Wesołe transferowe eldorado Damiena i Kenny’ego”, którego skutki odczuwamy do dzisiaj.

Co się tyczy zaś meczu z Tottenhamem, czy to zły Brendan zwęził bramkę Hendersonowi? Czy to zły Brendan obniżył poprzeczkę Suarezowi, po znakomicie dogranej piłce przez Aggera? Czy to wina złego Brendana, że najlepszy zawodnik klubu w ostatnim dziesięcioleciu nie był w stanie dobrze przyjąć prostej piłki w sytuacji sam na sam? Brendan może odpowiednio ustawić zawodników, powiedzieć im co mają robić, jednak w momencie, gdy dochodzimy do 100-procentowych sytuacji, rola Irlandczyka z północy staje się ograniczona, bo to nie on jest tym, który ma postawić kropkę nad „i”, umieszczając piłkę w siatce.

Brendan Rodgers jest naprawdę odpowiednią osobą u sterów Liverpoolu. Jednak, żeby poradzić sobie z bałaganem, jaki zapanował w klubie po serii kuriozalnych decyzji na przestrzeni ostatnich lat, musi działać w duecie. Jego oczywistym partnerem jest czas. Jeśli to zrozumiecie, drodzy eksperci, opadnie wasza frustracja i zaoszczędzicie na lekach uspokajających, bo na drodze do lepszych dni jeszcze wiele trudnych wieczorów przed nami i niejeden stracony punkt. Pora się z tym pogodzić i uzbroić wreszcie w cierpliwość.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (30)

Czarodziej 29.11.2012 00:46 #
Drobna ciekawostka. Powyższy tekst jest setnym w ramach "Głosu LFC.pl" :)
grunwald 29.11.2012 00:54 #
i jednym z lepszych. podpisuję się pod nim oboma rencami i nogyma.

szczególnie z beniem trafiłeś w moje serce :).
przemocc 29.11.2012 00:55 #
Amen!
Szmuggi 29.11.2012 00:57 #
Ja nie rozumiem ludzi cały czas narzekających i szukających kozłów ofiarnych. Wiadomo, że od kilku lat jesteśmy średniakiem i niby wtopa 2:1 po co najmniej zastanawiających decyzjach sędziego ma być jakąś niespodzianką? Ja bym w ciemno strzelał, że wtopimy prędzej z Tottenhamem niż z Chelsea czy United. Ten zespół po prostu nas zjada i tyle.
Hulus 29.11.2012 00:59 #
Brakuje tylko wspomnienia Purslowa :)

Nie ma co się denerwować. Czasami lepiej zachować gorący komentarz dla siebie czy współoglądaczy niż męczyć nimi na stronie. Oczywiście trzeba być krótkowzrocznym, żeby chcieć zwalniać Rodgersa. Trzeba także nie pamiętać ostatnich trzech lat, żeby oczekiwać kolejnych radykalnych zmian. A może wystarczy po prostu sięgnąć pamięcią dalej i zobaczyć ile razy sukces odnoszono momentalnie a ile razy cierpliwość popłaciła? Nie ma dróg na skróty. Jeśli są to zna je Mourinho, który chociaż wygrał wszystko to zostawia za sobą wypaloną ziemię.

Apel słuszny, choć może zbyt nerwowy. Naprawdę lepiej ochłonąć i na spokojnie coś skomentować niż w nerwach palnąć coś nierozsądnego. Oczywiście jeśli dla kogoś w piłce liczy się tylko suchy wynik i tabela to ja nie muszę z kimś takim dyskutować czy cenić jego opinii. Jak komuś bardzo nie podobał się ten mecz i ma dość piłkarzy i trenera to niech sobie przypomni postawę sprzed roku, gdzie nie dość, że dostaliśmy lanie to nawet o honor nie byliśmy w stanie zawalczyć. Teraz było wiele pozytywów w tym występie, chociaż wynik jest zły. Jeśli ktoś mów, że najważniejsze to jest wygrywać byle jak bez względu na styl to się z nim zgadzam. Zawsze lepiej mieć 3pkt niż niedosyt z dobrego występu. Tylko jak grać byle jak, żeby ciągle wygrywać? Można grać ładnie dla oka lub nie, ale bez porządnej organizacji, dyscypliny, zrozumienia i odpowiednio dobranej kadry nie da się osiągnąć sukcesu.

Co do samego artykułu to ja rozumiem, że wołanie o powrót Rafy budzi dziś niesmak, ale nie przesadzałbym z krytyką Hiszpana. Facet naprawdę troszczył się o ten klub i prowadził go do przodu. Może i Alonso przez niego odszedł, ale to Alonso przez niego też przyszedł. Sukcesów czy jego braków bym mu nie wypominał. To nie wina Rafy, że niektórzy woleliby go tutaj zamiast Rodgersa. Masa ludzi ze mną włącznie chciała po Royu Kenny'ego, ale dziś już wiemy jaki to był błąd. Jest dobrze, będzie lepiej, trzeba dalej pracować się i rozwijać a jak komuś to nie odpowiada to w FM'ie można szybciej doprowadzić klub do sukcesów :)
cwirek90 29.11.2012 01:21 #
brawo !

You'll never walk alone !

mam nadzieję, że po tym tekście jak największa liczba napinaczy się obrazi i zacznie ściskać kciuki za Chelsea.

bez tego zbędnego balastu będzie łatwiej wierzyć w sukces ! :)
Arvedui 29.11.2012 01:38 #
Chyba lepiej by było, gdyby teksty z rubryki "Głos LFC.pl" dotyczyły spraw zespołu, a nie sytuacji na samym portalu. Jakoś takie ironiczne i dokonywane ex catedra pouczanie użytkowników przez jednego z redaktorów do mnie nie trafia.
red_warrior 29.11.2012 01:50 #
Ostatnio bardzo rzadko wstawiam swoje komenarze, bo i czasy są takie że czasami lepiej pewne aspekty przemilczeć, niż zderzyć się ze ścianą. Czarodzieju - chapeau bas !!!
Świetny tekst........ Y.N.W.A.
lodi 29.11.2012 01:53 #
Czarodzieju ale prawda jest smutna
Rodgers nic nie zmieni w tydzień, miesiąc, może nawet rok
lecz... Benitez miał wyniki i to dość szybko i też zaczynał mając pod górkę, oraz dość rozwalony team po Gerardzie Houlier
a mimo to były wyniki ...
i ten piękny finał Stambule i porażka w Atenach, i sezon 08/09
taki jest świat i nowoczesny kapitalizm
są wyniki i ich nie ma mimo trudności
Rafa 1 : Rodgers 0
Sagittarius 29.11.2012 01:53 #
Jej, jak ciezko uwierzyc, ze jeden czlowiek potrafi napisac dobry tekst o poznej godzinie by pokazac napinaczom gdzie ich miejsce. Brawo Czarodziej ;) Ze swojej strony dodam, ze z calego serca wierze w Brendana, nasza pozycja w lidze to kwestia zaledwie kilku dobrych transferow i moze rok, poltora roku czasu ;) pozdrawiam wiernych i Czerwonych!
maz78 29.11.2012 05:41 #
Racja Czarodziej!! Mialem okazje byc na meczu ze Swansea rok temu.Swansea dostalo owacje od naszych fanow...za to ze nas zdominowali na Anfield i to im nalezaly sie 3 punkty.B.Rodgers byl tam tylko dwa sezony...W sobote jade na Southampton i licze na dobry meczyk i trzy punkty.
euflowers 29.11.2012 07:47 #
czemu tak naprawde wierzycie? Moim zdaniem Rodgers ma mistrza w mowieniu,nie twierdze'ze Lfc gra zle,twierdze,ze 18krotny mistrz Anglii nie powinien dryfowac w srodku tabeli. A wypowiedzi pomeczowe sa caly czas identyczne,smiem porownac do Rafy,@gralismy dobrze,chlopcy graja jak im powiedzialem etc...@ Jestesmy wierni Liverpoolowi 12 lat i to sie nie zmieni,ale .. Jako Kibice mamy prawo byc wqr...,bo tak samo uwierzylismy w wypowiedzi trenera na poczatku sezonu jak wiekszosc i obawy z transferami jakie nas dopadaja po takich meczach sa uzasadnione.OBAWY co bedzie dalej.Kiedy Redknapp przejal QPR w pierwszym wywiadzie powiedzial'ze jest w stanie wymienic calla jedenastke jak nie bedzie efektow....Czasem mam wrazenie ,ze nasz trener boi sie posady i nie ma dosc odwagi,zeby przycisnac wlascicieli o pieniadze na transfery.Ta strona jak i mozliwosc wypowiedzi zostala stworzona dla Kibicow,ktorzy moga(?)pisac to co czuja,kazde dobre czy zle odczucia,a jak czytam taki artykul odnosze wrazenie,ze Redakcja Lfc.pl wymaga od nas pisania tylko w superlatywach o klubie,a uwierzcie nam,ze ta kilkuletnia stagnacja zaczyna ostro frustrowac!
jaszyn 29.11.2012 08:18 #
Czarodziej dobrze ,że to napisałeś. Nie na miejscu jest wyjeżdzanie z tymi 18 tytułami. Powoli zaczyna to przypominać czasy Orłów Górskiego! Potrzeba nam 2 sezonów żeby sportowo i kadrowo dogonić taki Tottenham!
Olidaen 29.11.2012 08:51 #
Polać mu, może co poniektórzy w końcu zrozumieją, że nie jesteśmy już klubem z top4, obecnie ligowym średnikiem jesteśmy i lepiej się z tym pogódźcie w końcu. Brendan buduje nam skład na dobrych kilka lat do przodu, wprowadzając młodzików do drużyny, co bardzo mnie cieszy, ale potrzeba mu czasu sezon, dwa aby zrobić taką drużynę jaką chce. to co wygraliśmy w przeszłości nie ma tutaj nic do rzeczy, Nottingham Forest 2razy wygrało LM, ale z tego tytułu ani w niej ani w BPL nie grają
sebeszczyn 29.11.2012 09:31 #
Zbyt krytycznie o Benitezie.
Co by było gdyby nie wygrany finał LM, czy Puchar Anglii? To były fantastyczne mecze, które miałem przyjemność przeżywać m.in. dzięki Rafie. Z tekstu wywnioskowałem, że nie ważne jaki trener wtedy by był to i tak byśmy byli czempionami tychże rozgrywek, bo mieliśmy "prze zajebisty" skład.
Liberum veto! Nie zgadzam się!
Indigo 29.11.2012 09:39 #
Brawo za ten tekst. Dobrze, że są jeszcze tacy ludzie/kibice, którzy rozumieją, że pewnych rzeczy nie można przeskoczyć. Co do Benka to, był ale się zmył, to już historia, jednak nie sądzę aby LFC miało z niego więcej pożytku nież za BR. Patrząc na skład CFC chyba niczego nim nie brakuje, a wczorajszy wynik to śmiech na sali, więc jednak Rafałek nie jest taki słodki i kolorowy. Cały czas ktoś porównuje lata 2005-2009 do obecnych,jak by nie zauważył, że kilka drużyn dobiło do czołówki i... już nie jest tak łatwo jak za Beniteza. Tylko spokój może uratować LFC, mam nadzieję, że nie będzie żadnych pochopnych decyzji. I jeszcze jedno, dziwię się, że nikt nie piszę Kenny wróć, ten to dopiero był menago za 100mln poundów:). co do wczorajszego meczu...jedynie wynik może nie zadowalać, aczkolwiek gdyby sędziuch gwizdnąl ewidentą 11 to byłby remis, bo gra w 2 połowie była naprawdę przyjemna dla oka.
cryme 29.11.2012 09:57 #
16 punktów po 14 kolejkach i 12 miejsce w tabeli to się w głowie nie mieści. Nie ma co ukrywać staliśmy się ligowym średniakiem a plan Rodgersa nie skutkuje niczym pozytywnym, bo w tym sporcie liczy się tylko jedna statystyka. Nie przemawia do mnie argument o naszej slabej kadrze. Fakt nie dysponujemy może piłkarzami gotowymi grac o miejsce w TOP 4, ale my po najgorszym starcie sezonu od ponad 100 lat mamy problem z dostaniem się do TOP 10 a zespoły jak WBA i"inne ligowe średniaki" chulają przed nami w tabeli. Gdzie jest Twierdza Anfield o której Rodgers tyle razy wspominał? Czemu nasz środek pola ma taką opłakaną formę? Nie mówię żę przed naszym trenerem łatwe zadanie, ale to co prezentujemy do tej pory woła o pomstę do nieba. Poza tym wkręcajcie sobie, że nasze wyniki są takie jakie są ze względu na częste pomyłki sędziego. Piłka nożna już taka jest- szczęśćie sprzyja lepszym. Na koniec ostatnie pytanie do wszystkich, którzy tak spinają się na wszelkiego rodzaju krytykę pod adresem Rodgersa. Co jeśli w styczniowym okienku transferowym przyjdą do nas przeciętni piłkarze, albo co gorsza ci co przyjdą i będą prezentowali taką formę jak Allen czy Sahin teraz? W marcu będą pewnie głosy o wielkich wzmocnieniach w sierpniu, a potemw lutym. Komedia.
Sowinio 29.11.2012 10:19 #
Dobry Artykul bardzo dobry nie wykorzystujemy sytuacji nie wygrywamy Maz78 tez bede na Southampton i czas tylko moze byc naszym sprzymierzencem wierze,ze wkrotce poukladaja to wszystko, wciaz 24 mecze do rozegrania wszystko sie moze zdarzyc
ciacho45 29.11.2012 10:19 #
Czarodzieju - W 100% Cię popieram i podpisuje się pod twoim tekstem .Ale prawda jest taka że nie zmienisz nic w ich głowach a jeśli już to graniczyć będzie to z cudem . Mnie tak samo boli jak i innych ale to walka z wiatrakami . Chodz Cieszę się że napisałeś i próbujesz .
Pozdrawiam .
hardkorowykoksu 29.11.2012 10:21 #
Niezle brzmi uzywanie slowa "statystyka" i "14 meczow" obok siebie...

Co do Rodgersa uwazam ze jest ok, ma dobre analityczne podejcie do pilki, nie jest result oriented i nie kieruje sie emocjami, przynajmniej tak to wyglada w tv i jego wypowiedziach. Moim zdaniem to dobrze wrozy na przyszlosc. Poza tym Liverpool nie gra wcale tak zle, w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach zagral slabo w 3-4 meczach. Mowicie zeby nie zwalac winy na karne? W lidze mysle ze jestesmy 4-5 karnych do tylu(bo byly pewnie tez jakeis zle decyzje na nasza kozysc, o ktorych sie nie pamieta), nie wiadomo ile to punktow ale nawet gdyby to bylo tylko 5 punktow to chyba sporoa roznica, 7 - daloby nam 5 miejsce zamiast 12. Taka jest pilka, nie mozna oceniac zespolu po wynikach po kilku meczach, bo w kilku meczach, przy tak wyrownanym poziomie, o wyniku decyduje w zasadzie przypadek.
jarek67lfc 29.11.2012 10:27 #
Olidaen obysmy wkrotce nie skonczyli jak Nottingham F
orest ....co do artykulu mozna Sie z nim raczej zgodzic ....mysle ze przy obecnych nakladach i inwestowaniu w mlodzikow z akademi nigdy nie wskoczymy do top4 a taki sposob prowadzenia druzyny wymusza na nas sytuacja BR robi co moze a moze naprawde niewiele .....
vohun 29.11.2012 10:52 #
a gdzie duet Hicks&Gillett ?
1imperator 29.11.2012 13:01 #
Nie zależy mi na pięknej grze, zależy mi na zwycięstwach Czerwonych, jestem przesiąknięty pragmatyzmem dlatego ten sezon jest dla mnie bardzo smutny. Wiem jedno, trzeba trenerowi dać czas i wsparcie, niech pracuje.
MaTa 29.11.2012 13:03 #
Myślę, że eksperci widzą w tabeli wyżej od Liverpoolu takie zespoły jak: Fulham, West Ham, Stoke, Swansea, Everton i West Bromwich. West Ham to beniaminek - jest wyżej, Swansea ma nowego trenera i też jest wyżej. Wszystkie wymienione zespoły mają mniejszy potencjał kadrowy a są w tabeli przed Liverpoolem. To nie jest początek sezonu, jesteśmy już po 1/3 i powinnobyć widać efekty pracy Rodgersa. Rodgers dostał już dużo czasu. A widać ciągły chaos i stosowanie metody prób i błędów. Ja nie piszę, że trzeba go zwolić, ale nikt nie może nikomu bronić wytykanie błędów, skoro są one oczywiste. Pozdrawiam
Lyzwa7 29.11.2012 13:54 #
Myślę, że eksperci widzą tylko tabelę i nie patrzą na grę.
RudeBoy74 29.11.2012 13:57 #
Wreszcie...100 % aree. Czkawa po RB do dzisiaj!
hardkorowykoksu 29.11.2012 14:20 #
lol @ "widac ciagly chaos..."
Charly 29.11.2012 19:49 #
Z jajem, panie Czarodzieju, z jajem. Osobiście wyników nie jestem w stu procentach pewien, ale wierzę w Rodgersa. Trzeba w kogoś wreszcie uwierzyć, no, poza zawodnikami. Modlę się, żeby dano mu dostatecznie wiele czasu... no i trochę środków, tudzież większe przedszkole ;]
wisnia_pisz 29.11.2012 21:14 #
Zgodzę się w większości. Ale za Beniteza mimo nie zbyt mocnego składu nie byliśmy niżej niż na 5 miejscu w lidze. A kolejna sprawa to jest to, że założyliście tą stronę by ludzie mogli śledzić wydarzenia, pisać swoje wrażenia a właśnie tym artykułem pokazujecie, że wolność słowa i idee tej strony są niekoniecznie takie jak powinny być. ;)
InExtremista 29.11.2012 21:53 #
@Lyzwa7, obudź mnie, jak przy ustalaniu kwalifikacji do europejskich pucharów będzie brany pod uwagę dopisek "grali ładnie".

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic