LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1134

Smith o ostatniej porażce the Reds


Mój telewizor ledwo przeżył ostatnią przegraną Liverpoolu z drużyną Stoke. Spędziłem te 90 minut wrzeszcząc na niego. Pod koniec miałem ochotę go rozbić.

Nie dowierzałem w to co widziałem. Kompletnie zmarnowaliśmy wspaniały początek meczu, kiedy to Steven Gerrard wyprowadził nas na prowadzenie po rzucie karnym.

Nasza defensywa nie istniała, przeciwnicy nie powinni byli strzelić żadnej z tych bramek.

Wszyscy wiedzieliśmy, że Stoke stanowi duże zagrożenie przy stałych fragmentach gry. Musisz sobie poradzić z piłkami rzucanymi w pole karne, my nie potrafiliśmy tego uczynić.

Drugi gol the Potters był upokarzający. Kenwyne Jones, który był kompletnie niepilnowany, trafił do siatki po rzucie rożnym. Jak to się mogło stać? Dzieci potrafią takie rzeczy przewidzieć.

W meczu jak tym musisz zakasać rękawy i walczyć, czego nie nasi piłkarze nie uczynili.

Wydaje mi się, że menedżer wybrał niewłaściwy skład, nie wystawił odpowiednich piłkarzy. Spotkania polegają raczej na grze fizycznej, na murawie potrzebowaliśmy dużych i silnych mężczyzn.

Nie możemy narzekać na Gerrarda czy też Suareza, jednak reszta składu się nie popisała. Większość drużyny nie weszła dobrze w mecz.

Gdy na tablicy był wynik 3-1 pozostało wciąż sporo czasu by odrobić straty, jednak nie wyglądaliśmy na takich, którzy chcą strzelić bramkę. Mieliśmy duże posiadanie piłki, jednak nie kreowaliśmy sobie szans.

Problem częściowo leży w zbyt małej liczbie strzelców. Suarez był bez przerwy pilnowany przez dwóch obrońców. Wyglądało to tak, jak gdyby Stoke wiedziało o tym, że jak zatrzymają Luisa, to zatrzymają jakoby cały Liverpool.

Urugwajczyk ma na koncie znakomity występ, jednak wszystko musiał wykonywać dwa razy szybciej niż normalnie. Powodem tego byli piłkarze przeciwnika, których miał na plecach.

Daniel Sturridge dołączy do naszej drużyny w styczniu, potrzebujemy jednak jeszcze jednego napastnika na drugą połowę sezonu. Piłkarza, który skupiałby uwagę obrońców przeciwnika, przez co Suarez miałby ułatwione zadanie na boisku.

Jeśli chcemy mieć jakiekolwiek szanse na czwarte miejsce, musimy pokazać więcej chęci i zaangażowania niż podczas meczu w Boxing Day.

Oczekuję, że Liverpool odpowie za ostatnią porażkę podczas jutrzejszego spotkania z Queens Park Rangers.

Londyńczycy znajdują się na samym dnie ligowej tabeli nie bez powodu. Czeka nas mecz, z którego po prostu musimy wyjść zwycięsko.

Na każdym piłkarzu Liverpoolu ciąży obowiązek wynagrodzenia nam ostatniego występu przeciwko Stoke.

Muszą oni sobie zdawać sprawę z tego, że grają dla tysięcy fanów, którzy mają oczekiwania. Ci gracze reprezentują Liverpool Football Club, muszą z siebie dawać absolutnie wszystko.

Trzeba dobrze wejść w mecz i od pierwszych minut wywierać na drużynie QPR presję.

Mają niski poziom pewności siebie, nie możemy sobie pozwolić, by choć przez chwilę poczuli jakiekolwiek punkt oparcia. Zakończmy ten trudny rok zwycięstwem, które na nam nadzieję na lepszą przyszłość the Reds.

Byłem zdumiony, gdy usłyszałem, że drużyna dostała dzień wolny w Boże Narodzenie. Po tym, co się stało w Stoke City jestem pewien, że taka sytuacja się więcej nie powtórzy!

Kiedy byłem jeszcze piłkarzem Liverpoolu, Bill Shankly zawsze zaplanował nam tak czas, byśmy się stawili na treningu w Melwood. Często nie mogliśmy spędzić świąt z rodziną, bo byliśmy daleko od domu w hotelu, by Shankly miał nas na oku.

W takiej sytuacji, w przypadku zwycięstwa w Boxing Day, mogliśmy otrzymać nagrodę w postaci wolnego. To było zawsze wielką motywacją.

Byłbym w stanie to [dzień wolnego przez meczem – przyp.red.] zrozumieć, gdyby Liverpool był w wyśmienitej formie. Jednak z tak niekonsekwentnymi wynikami jakie notujemy, miejsce piłkarzy jest na boisku treningowym.

Tommy Smith

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Lfc-FreaK 29.12.2012 20:46 #
Ja też omal nie rozpieprzyłem TV :P
Rodgers popełnił błąd z tym wolnym, ale to nie jego wina - chciał dobrze.
To powinno dać mu trochę do myślenia.
silver7 29.12.2012 23:19 #
Nie ma co się dziwić,że BR wystawił taki skład, a nie inny. Przecież ci sami ludzie zrobili wręcz demonstrację potęgi tydzień wcześniej, a wygranego składu się nie zmienia
mayro78 30.12.2012 13:45 #
"Rodgers popełnił błąd z tym wolnym"
Ludzie przestańcie pier.....
Jesteśmy ciency i daleko z tyłu za;
Manchester United
Manchester City
Chelsea
Tottenham
Arsenal

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo