Oceny według LFC.pl
W sobotnim spotkaniu na St James’ Park Liverpool pokonał aż 6:0 Newcastle, odnotowując najwyższe zwycięstwo w tym sezonie. Poniżej oceny redakcji serwisu za ten występ.
Wyjściowa XI:
Pepe Reina 6.5 – W sobotę nie miał za dużo do roboty z powodu słabej postawy w ofensywie Newcastle i zachował już 12. czyste konto w tym sezonie. Warto również pochwalić Hiszpana za świetne wznowienie gry przy drugiej zdobytej bramce.
Glen Johnson 5.5 – Najsłabsze ogniwo w zespole, jednak bardziej ze względu na bardzo wysoki poziom występu reszty zawodników. Jak zwykle starał się brać aktywny udział w akcjach pod polem karnym przeciwnika, ale nie do końca wszystko mu wychodziło. Reprezentant Anglii nieco zgubił w ostatnim czasie formę.
Jamie Carragher 7 – Jedno słowo - klasa. Jeśli ktoś by mi powiedział, że ten piłkarz za kilkanaście dni zakończy karierę, to na pewno bym mu nie uwierzył. Dyrygent defensywy, która nie dopuszczała gospodarzy do ataków.
Daniel Agger 7.5 – Podobnie jak Carragher, znakomicie powstrzymywał napastników Srok, a w dodatku strzelił ważną bramkę na 1:0 już w drugiej minucie. Oby tak dalej Daniel.
Jose Enrique 6.5 – Na połowie Newcastle nie okazał się tak przydatny, jak we wcześniejszych spotkaniach, ale tradycyjnie wygrywał praktycznie wszystkie pojedynki bark w bark.
Lucas 7.5 – Wciąż czekamy na powrót tego prawdziwego Lucasa i wszystko wskazuje na to, że ten moment nastąpi już niedługo. Brazylijczyk w końcu popisał się wieloma przechwytami i regulował tempo gry.
Steven Gerrard 6.5 – Kapitan the Reds pierwszy raz w tym sezonie zszedł z boiska w rozgrywkach Premier League. Występ dobry, jednak bez większych fajerwerków.
Jordan Henderson 8 – Kapitalnie rozwija nam się młody Anglik pod skrzydłami Rodgersa. Pracowitość to jego drugie imię i pod tym względem zaczyna przypominać Kuyta. Dwie bramki i asysta mówią same za siebie.
Philippe Coutinho 8.5 – GRACZ MECZU – Z każdym meczem zaczyna brakować słów na określenie Brazylijczyka. Najbardziej trafnym jest chyba „magik”. Malutki, ale z wielkim sercem do gry i niesamowitą techniką. Jego prostopadłe podania do Sturridge’a były kwintesencją jego umiejętności.
Stewart Downing 7.5 – Na oczach Roya Hodgsona zaliczył kolejny solidny występ, notując dwie ładne asysty. Stewart jest powtarzalny i właśnie z tego powodu warto mieć takiego zawodnika w zespole.
Daniel Sturridge 8 – Brak Suareza spowodował, że duża część odpowiedzialności spadła na Anglika i na szczęście nie zawiódł. Świetnie rozumie się na boisku z Coutinho, co zaowocowało strzeleniem dwóch bramek i dołożeniem do tego asysty.
Rezerwowi:
Fabio Borini 7 – Włoch powrócił po kontuzji i już po kilkunastu sekundach trafił do siatki. Był to jego pierwszy gol w Premier League i miejmy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej.
Suso 6 – Ocena wyjściowa.
Jonjo Shelvey 6 – Ocena wyjściowa.
Komentarze (6)
To była bardzo przyjemna sesja treningowa rozegrana w dobrym tempie wokół pachołków. Tak jakby Liverpool grał sparing z zespołem z niskiej ligi i trenerzy dogadali się, że pozwoli się chłopakom na przećwiczenie schematów w ataku.
Oceny trafne oczywiście.