Aspas z 9, Mignolet z 22

@RedWarrior - Po pierwsze nie nazywaj cieciem zawodnika Liverpoolu, który pomimo roli rezerwowego, kilka razy ratował nam tyłek. Po drugie numer to tylko symbolika, a niektórzy nie lubią wcześniej utartych schematów, że bramkarz musi mieć akurat numer 1.

Niby racja, ale mnie osobiście irytuje numer 12 u zawodników z pola :P dla mnie to rezerwowy bramkarz (wiadomo, schemat) :D hehe

RedWarrior - Trochę szacunku dla faceta, który tyle przeszedł w życiu (Tak,mówię o Jonesie). Śmieszy mnie to jak niektórzy kibice LFC udają strasznie oburzonych na Barcelonę,że nie zatrzymali Abidala (nie mówię,że ty RedWarriorze) a sami wyzywają piłkarza ze swojego klubu który równie dobrze zamiast dalej grać w piłkę mógłby skończyć ze wszystkim i załamać się psychicznie. Można kwestionować jego umiejętności bramkarskie (choć wg. mnie nadaje się na 3 a nawet 2 bramkarza w naszym klubie) ale nie można bluzgać faceta który, tak jak mówiłem wcześniej, cholernie dużo przeszedł w życiu. To jest to słynne YNWA?! WSTYD! O takich ludzi trzeba dbać. Mam nadzieję,że Jones zostanie u nas do końca kariery. Bo to złoty człowiek.

Niektórzy powinni dostać po dupie (a nawet po mordzie) od życia żeby czegoś się nauczyli (np. szacunku do drugiego człowieka)...

RedWarrior - Jasne,że nie będę Cię pouczał, twoja sprawa jaki chcesz być. Gdzie byłem gdy wyzywano Carrolla? Tam gdzie toczyła się KULTURALNA dyskusja na temat jego umiejętności a nie tam gdzie wyzywano od najgorszych. Skończyłem.

Tak, zgadzam się. Rodgers na pewno przy ustalaniu składu będzie kierował się tym, kto jaki numer nosi na plecach. DRAMAT!

Piotrek, odpuść chłopcowi, nie warto dzieci pouczać - sami dojdą do tego - do szacunku, do sympatii dla innych.

I też ogólnie RedWarriorze, co mają numery do tego? Przecież gdyby Reina chciał 1, to wziąłby ją od razu po Dudku. Jones przyszedł, była wolna, to ją wziął - bo co, miał brać nr 45? A może Jones powinien teraz krzyknąć 'ej, Mignolet, jesteś lepszy, mogę oddać Ci 1'. Puknij się w głowę. Poza tym jeśli chodzi o jego umiejętności, to też się ośmieszasz, bo to solidny bramkarz. Oglądałem go w Boro, nie raz, zawsze go świetnie kojarzyłem. Nie dość, że fajne umiejętności to jeszcze spoko człowiek - widać to z boiska, z twittera : ) ale Ty masz swój świat, wiesz lepiej, obejrzałeś jego kilka średnich meczów w LFC i się mądrzysz, choć masz z naście lat i dużo mniejszą wiedzę nt. piłki i bramkarstwa niż ludzie w Liverpool Football Club, (nie wspominam o trenerach, tylko nawet stewardach i sprzątaczce). Taki zimny z Ciebie gość. Jonesa każdy wrażliwy i normalny człowiek ceni, lubi, nie tylko za to co przeszedł

Rodgers niczego nikomu nie przyznawał, numer na koszulce to indywidualna sprawa zawodnika.

Nie kłóćcie się o numer koszulki, bo napis z przodku koszulki jest ważniejszy od tego z tyłu.

RedWarrior - a powiedział byś Jonesowi to w twarz, czy już nie byłbyś taki kogut?

To był mój pierwszy, a to drugi i chyba ostatni komentarz na tej stronie. Szczęka opada mi, bardzo często, na samą ziemie po tym co tutaj czasami czytam.. Dlatego muszę coś napisać. Po pierwsze Rodgers ma większe zmartwienia niż to, kto ma jaki numer na plecach. Mógłby grać nawet z 49 albo jakimś wyższym, jeśliby na to zasługiwał to by grał w pierwszym składzie. Po drugie zawodnik sam sobie wybiera numer, a że 9 była wolna to dlaczego Rodgers miałby wnieść sprzeciw? - sorry ale nie dam Ci 9, bo zachowuje ją dla np. Cavaniego? Po trzecie nie rozumiem co to znaczy pierwsza jedenastka w takim klubie jak Liverpool. Co to za wyrażenie? Czy się siedzi czy się leży to zawodnikowi należy się miejsce w wyjściowym składzie, bo nazywa się np. Aspas ? W Liverpoolu 1 jedenastki mam nadzieje nie ma i nigdy nie będzie, bo w takim wielkim klubie to każdy zawodnik dzień w dzień na treningu powinien udowadniać swoją wartość, i to że zasługuje na grę w najbliższym meczu. Numer nie ma nic do tego. Ale niektórzy ludzie tego nie zrozumieją.

Moim zdaniem 9 powinna polecieć w strone Daniela ;)

RedWarrior nie mam pojęcia czy jesteś tym samym RedWarriorem od "Kenny musi zostać" rok temu. Jeżeli tak, to widzę, że nowe okno transferowe to i Ty zaczynasz swój koncert :D

sid kiedyś opisał Red Warrior, jako mało kumatego.Obecnym tu wpisem( RedWarrior ) tylko przyznaje mu racje.

Ehh.. RedWarrior, jak Ty możesz nazywać Sobie ludzi jak chcesz, to i ja nazwę Cię śmieciem niewartym nazywania się kibicem Liverpoolu - pasuje ? Mi pasuje, tyle ode mnie - nie odpisuj mi nawet, bo mam na Ciebie i Twoje durne zbieraniny literek wyjechane w kosmos.

Co do numerów, nigdzie nie pisze, że 1sza 11tka ma być z numerami 1-11, więc to nic nie znaczy. Może Sturridge nie chciał, albo nie poprosił o ten numer, bo mu wszystko jedno ? Jak będzie grał w 1szym składzie, to kto mu będzie się przyglądał numerowi na koszulce ? Nikt.

Red Warrior już od dawna pokazuje,że nie ma zbyt wiele ciekawego do napisania oraz,że nie należy nim sobie zawracać głowy. Ot taki sobie pusty człowiek