CHE
Chelsea
Premier League
04.05.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1870

Fowler o współpracy ataku the Reds


Robbie Fowler podkreślił, że świetna nić porozumienia w niedzielnym meczu pomiędzy Luisem Suárezem a Danielem Sturridge’em, była niejako powrotem do przeszłości, kiedy kluby grały dwoma napastnikami.

Były snajper Liverpoolu był zafascynowany ruchem i telepatycznym wyczuciem siebie duetu Brendana Rodgersa, który wprowadził Czerwonych na drugą lokatę w Premier League.

– Gdy masz na boisku dwóch napastników świetnie współpracujących w duecie, dynamika ich gry ulega całkowitej zmianie i w głowach defensorów rywali pojawiają się coraz większe wątpliwości.

– Czułem się, jakbym wracał do wcześniejszej epoki, widząc Daniela z Luisem robiącego totalne zamieszanie w linii obrony Sunderlandu na Stadium of Light.

– W ostatnich latach nastąpiła tendencja gry jednym wysuniętym napastnikiem, co często bywa dla niego bardzo trudnym zadaniem. Z reguły rywalizujesz wtedy z dwoma albo trzema rywalami, którzy maksymalnie uprzykrzają ci grę.

– Gdy wychodzisz dwójką napastników w pierwszym składzie, może to działać naprawdę dobrze. W sytuacji dwóch na dwóch, większe szansę są po stronie ataku, zwłaszcza, gdy są to absolutnie topowi zawodnicy, tak jak w przypadku duetu z Liverpoolu.

– Przyjrzyjcie się pierwszej bramce Suáreza. Był blisko Sturridge’a, ale gdy ten otrzymał doskonałe podanie od Gerrarda, momentalnie odkleił się od Anglika i pokazał, gdzie chciałby mieć dograną piłkę.

– Luis z Danielem siali spustoszenie w szeregach obronnych Sunderlandu. Zrobili dokładnie to, co do nich należało.

Fowler przy okazji swoich występów w koszulce Liverpoolu miał okazję występować obok takich uznanych napastników jak Collymore, Rush, czy Owen.

Wychowanek the Reds przyznał, że najwięcej nauczył się od Iana.

– Miałem szczęście, że w czasie mych występów w barwach the Reds miałem przyjemność gry ze świetnymi napastnikami, ale tym najważniejszym był dla mnie Rush.

– Z nim obok nic nie było dziełem przypadku. Sądziłem, że doskonale wiem, jak powinienem grać jako snajper, lecz po kilku wspólnych treningach wiedziałem, że mam jeszcze wiele nauki przed sobą.

– Pokazał mi, jak grać z piłką przy nodze, gdzie mam znajdować sobie wolną przestrzeń na boisku, a także dla swojego partnera.

– Nie mogłem wymarzyć sobie lepszego nauczyciela, dzięki temu nasza współpraca na boisku wyglądała tak okazale – podsumował Robbie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

mayro78 01.10.2013 11:20 #
Do tej dwójki brakuje tylko Philippe Coutinho, to będzie nasz Mesjasz.

Pozostałe aktualności

Crouch: Niech powalczą o Isaka!  (5)
30.04.2025 10:38, AirCanada, liverpool.com
Kulisy meczu ze Spurs - wideo  (0)
30.04.2025 10:36, Piotrek, liverpoolfc.com
Elliott: Mógłbym tu grać do końca kariery  (5)
30.04.2025 08:43, AirCanada, Liverpool Echo
Salah, umowa LFC z Google Pixel i selfie  (0)
29.04.2025 23:18, Kubahos, The Athletic
Alisson o zdobyciu mistrzostwa w barwach LFC  (0)
29.04.2025 19:30, Mdk66, thisisanfield.com
Gakpo może zostać ukarany przez FA  (23)
29.04.2025 18:16, Wiktoria18, The Athletic
Salah o swojej rozmowie ze Slotem  (1)
29.04.2025 14:41, MaksKon, thisisanfield.com