LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 923

Rodgers ostrożny przed meczem


Trener Liverpoolu, Brendan Rodgers, jest w pełni świadomy faktu, iż Crystal Palace może przedłożyć ciężkie warunki gry, wobec tego apeluje do swych piłkarzy o cierpliwość. Jednocześnie żywi nadzieję, iż kibiców będzie cechować podobne podejście.

The Reds przywitają gości z opiekunem Ianem Hollowayem na czele jutrzejszego popołudnia chcąc odnieść piąte zwycięstwo w lidze i tym samym umocnić swą pozycję w „czubie” tabeli.

Podczas gdy Daniel Sturridge potrzebował zaledwie czterech minut, by pokonać bramkarza mistrzów kraju, Manchesteru United, to już w kolejnym spotkaniu na Anfield gospodarze zostali odprawieni z kwitkiem przez ekipę Southamptonu.

Stąd też stonowane nastawienie północnoirlandzkiego szkoleniowca przed spotkaniem z londyńczykami, które według niego będzie kluczowe, by nie pogłębić straty punktów do przewodzącego Arsenalu.

– W nowoczesnym futbolu większość drużyn jest świetnie ustawiona w obronie. Taktycznie masz ograniczone pole manewru, zwłaszcza jak rozgrywasz mecz na własnym obiekcie – powiedział dziennikarzom 40-latek.

– Dlatego też należy zachować spokój i „chłodną głowę”. Nikt przecież nie położy się na murawie i nie odda zwycięstwa bądź remisu, szczególnie jeśli uda się przetrwać pierwsze fazy meczu. Po 20-25 minutach zaciętość gry w defensywie tylko wzrasta wraz z mijaniem kolejnych sekund.

– Jesteśmy już dojrzalszym zespołem, który coraz mocniej przyswaja, że nie każdy atak kończy się strzeleniem gola.

– Czasami trzeba mozolnie przenosić grę z jednej strony na drugą i czekać na błędy organizacyjne rywala, by wtedy wykonać zabójczy cios.

– Ten element piłkarskiego rzemiosła wymaga sporej dozy cierpliwości, zarówno od zawodników jak i fanów.

Po fatalnej porażce na Anfield ze Świętymi, Czerwoni ogryźli się zamykającemu stawkę Sunderlandowi, pokonując nowych kolegów klubowych Fabia Boriniego 3:1.

Głównodowodzący zespołem z miasta Beatlesów wyjawił, iż przegrana stanowi kruche podwaliny pod przygotowania meczowe i tym mocniej pragnął, by jak najprędzej przekuć ją na konstruktywne zwycięstwo.

– Nie jestem typem człowieka, który przesadnie rozwodzi się nad niepowodzeniami – dodał były szkoleniowiec Swansea.

– Byłem niesamowicie rozczarowany po konfrontacji z Southampton. Może nie zasłużyliśmy wtedy na porażkę, lecz nie zrobiliśmy także wystarczająco wiele, by wygrać.

– Uwielbiamy grać na „własnym podwórku”. 2013 rok tylko to potwierdza. Chcemy podtrzymać tę dobrą passę, nieco skalaną ostatnim pojedynkiem na Anfield, ale w ogólnym rozrachunku wielce zadowalającą.

– Zdajemy sobie sprawę również z tego, że będzie to ciężki mecz. Plan jest przejrzysty. Po pierwsze zdobyć trzy punkty, po drugie dobrze się zaprezentować – podsumował Rodgers

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic