Sturridge chce zabłysnąć w kadrze

Napastnik Liverpoolu Daniel Sturridge jest przekonany, że jest w stanie zabłysnąć w kadrze reprezentacji Anglii. Snajper the Reds najprawdopodobniej zaliczy jutro swój siódmy występ w reprezentacji w niezwykle istotnym meczu Anglików z Czarnogórą na Wembley.

Sturridge zdobył dotychczas 8 bramek w obecnym sezonie w barwach Liverpoolu, co dodało mu wiele wiary w siebie i w swoje umiejętności.

– Na ten moment wszystko układa się dla mnie znakomicie i dziękuję Bogu za formę w jakiej obecnie się znajduję. Moja wiara w Boga pozwoliła mi się znaleźć tu, gdzie aktualnie jestem – powiedział napastnik Liverpoolu.

– Wszystko opiera się na ciężkiej pracy. To niezwykle ważne by dawać z siebie wszystko na placu gry aż do ostatniego gwizdka sędziego. To jest to, co staram się robić za każdym razem.

– Czuję się świetnie. Wszyscy z optymizmem wyczekujemy najbliższych spotkań. Nie możemy doczekać się najbliższego meczu, chcemy uzyskać jak najlepszy rezultat.

– To będą dwa niezwykle ważne mecze z powodu pozycji, jaką każda drużyna zajmuje w grupie. Są cztery drużyny, które jeszcze mogą się zakwalifikować.

– My jesteśmy jedną z tych drużyn, obecnie znajdujemy się na szczycie tabeli. Jesteśmy bardzo zmotywowani by uzyskać dobre rezultaty w nadchodzących spotkaniach. Gra na Mundialu to marzenie każdego piłkarza, w tym rzecz jasna moje.

Sturridge, który opuścił ostatnie cztery mecze reprezentacyjne, w końcu będzie dostępny dla Roya Hodgsona przy wybieraniu składu na jutrzejszy mecz.

Oczekuje się, że Daniel zagra na Wembley w wyjściowym składzie u boku Wayne’a Rooney’a. Danny Welbeck, Jermain Defoe oraz Rickie Lambert również są do dyspozycji selekcjonera. Sturridge wierzy, że Anglia ma odpowiednią ofensywną siłę ognia by zagwarantować sobie udział w przyszłorocznym mundialu w Brazylii.

– Uważam, że każdy z nas posiada różne umiejętności oraz atrybuty. Selekcjoner ma z czego wybierać – stwierdził Sturridge.

– Których graczy uzna za najlepszych na ten mecz, tych wybierze. Każdy wnosi coś innego do drużyny.

– Wszyscy chcemy grać i musimy rywalizować o miejsce w składzie, co jest dla piłkarza rzeczą naturalną. Nie ma mowy o negatywnym nastawieniu czy zazdrości z powodu braku miejsca w składzie.

– Musimy pogodzić się z tym, że każdy gracz jest inny, każdy ma inne wady i zalety. Należy czekać na swoją okazję i kiedy taka nadejdzie, trzeba ją w pełni wykorzystać.

– Ja na swoją okazję musiałem czekać długi czas. Najważniejsza jest ciężka praca. Świetnym przykładem jest Rickie Lambert Wiele czasu zajęło mu znalezienie się na poziomie reprezentacyjnym, ale dzięki swej pracowitości doszedł do tego.

– Mamy w składzie też Wayne’a, który gra w kadrze już od długiego czasu, podobnie jak Jermain czy Welbs, który również jest częścią składu i radzi sobie naprawdę dobrze.

– To było dla mnie rozczarowujące, że nie mogłem grać w ostatnich miesiącach, ponieważ to byłaby dla mnie duża szansa. Naprawdę ciężko komukolwiek sobie wyobrazić co dla mnie znaczy bycie częścią drużyny narodowej.

– Świetnie jest tutaj być. Wszyscy razem czujemy się znakomicie, w drużynie panuje wspaniała atmosfera.

– Nie ma mowy o jakiejś zazdrości, albo załamywaniu się z powodu braku gry. Wiesz, że jeśli dostaniesz swoja okazję to znaczy, że na nią w pełni zasłużyłeś – zakończył Daniel Sturridge.