LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1129

Wywiad z Hendersonem


W ostatnim wywiadzie Jordan Henderson wyjawił, dlaczego zaczyna czuć się w Liverpoolu jak w domu oraz wyraził swój podziw dla pasji fanów the Reds. 23-latek poruszył wiele różnych kwestii podczas rozmowy włączając w to w jaki sposób uczy się od Stevena Gerrarda, Lucasa Leivy oraz Joego Allena. Wyjaśnił również kluczową rolę Kolo Touré w szatni zespołu, dlaczego uwielbia grać z klepki z Luisem Suárezem oraz o swoim celu przedarcia się do składu reprezentacji Anglii.

Na temat ciągłej nauki od kolegów z zespołu

Poprawiłem ustawianie się na pozycjach, znajdowanie się pod takim kątem, aby otrzymać piłkę i zaatakować. W obronie, jeżeli gram na środku pomocy upewniam się, że nie latam po całym boisku i nie zostawiam dużych luk. Podglądam Steviego w tym aspekcie. Jest ogromnym wzorem dla wielu innych, w tym mnie. Staram się wzorować jak najwięcej elementów mojej gry na nim. Ciągle ze mną rozmawia, pomaga mi, chce, żebym się rozwijał. Uczę się również od Lucasa. Jest bardzo dobry w przejściu z obrony do ataku. Staram się też podglądać Joego Allena, kolejnego środkowego pomocnika, który bardzo dobrze wyprowadza piłkę i gra do przodu.

Na temat Luisa Suáreza i Daniela Sturridge’a

Luis ciągle do mnie mówi, pomaga mi na treningach. Jeżeli gramy z klepki, to nawet z zamkniętymi oczami mogę powiedzieć gdzie się znajdzie, jest taki dobry. Luis również ciągle się śmieje, jego angielski jest na dobrym poziomie. Dwójka napastników była niesamowita. Kiedy Luis był niedostępny, Daniel prezentował się fenomenalnie. Doskonale przewodził naszym atakom, uciekał obrońcom, cofał się, strzelał bramki. Kiedy Luis wrócił, niektórzy mogli się zastanawiać czy będzie im się dobrze współpracowało. Udowodnili, że potrafią, wygląda to jakby to była oczywista i naturalna więź.

Na temat Brendana Rodgersa

Nawet wtedy kiedy nie grałem, nie przestawał mi pomagać, co bardzo dużo dla mnie znaczy. Wielu innych menedżerów by o tobie po prostu zapomniało. Zawsze czułem, że wierzył we mnie, że potrafię zrobić każdą rzecz o jaką prosi, jeżeli nadarzy się okazja, i tak też się stało. Staram się ciężko pracować, żeby odpłacić się za wiarę jaką we mnie pokłada. Menedżer był niesamowity od kiedy się tu zjawił

O początku kampanii 2013/2014

Momentami graliśmy w tym sezonie naprawdę świetnie. Dobrze operowaliśmy piłką, stwarzamy zagrożenie z przodu, a defensywa wygląda solidnie. Liga jest wyrównana, a ostateczny układ tabeli niejasny. Wiele drużyn ma nowych menedżerów, więc mogą znajdować się na etapie przejściowym. Podchodzimy do następnego spotkania, jak do najważniejszego w sezonie.

O chemii w zespole

Na szczęście pod koniec zeszłego sezonu zaczęliśmy się nieźle prezentować. Mamy dobrą paczkę chłopaków, wszyscy się lubią, walczą dla każdego. Wychodzimy na jedzenie jako drużyna, zacieśniamy więzi. Podnosi to nas na duchu i trzymamy się razem. Simon Mignolet przybył i od razu się wkomponował. Znałem go z czasów gry w Sunderlandzie. W szatni przed meczem najgłośniejszy jest Kolo Touré. Jest doświadczony, grał dla dużych klubów. Przechodzi się po szatni i zachęca każdego, motywuje. Stevie powie parę rzeczy. Kiedy będzie musiał to krzyknie. Tak, zdecydowanie tak!

Na temat Scouserów

Czuję, że to jest moje miejsce. Fani są niewiarygodni. Kiedy wychodzisz „na miasto”, od razu widać, że kochają futbol. Będą wspierać się na 100%, jeżeli tylko widzą, że dajesz z siebie wszystko dla klubu. Atmosfera jest fantastyczna. Każdy w Liverpoolu wypowiada się na temat piłki z ogromną pasją. Jesteśmy tacy sami, ale są chwilę kiedy muszę po prostu udać się do domu, do mojej rodziny, odprężyć się. Bardzo trudno jest mi odciągnąć myśli od piłki, ale to dosyć istotne. Oglądamy coś w telewizji, cokolwiek. Ostatnio nie oglądamy za dużo, ponieważ urodziło się nam nasze pierwsze dziecko, dziewczynka.

Na temat swojej wczesnej kariery

Mój tata był skrzydłowym, opowiadał mi, że był szybki. Od zawsze byłem wysportowany, biegałem na 100 i 1500 metrów, brałem udział w biegach przełajowych, radziłem sobie całkiem dobrze. Kiedy byłem bardzo młody, byłem bardzo przybity po każdej porażce. Wracałem do domu i myślałem ciągle o porażce, potrafiło się to ciągnąć całymi dniami. Byłem z Sunderlandu, przeżywałem wszystko jak kibic.

O grze w reprezentacji

Kocham grać dla swojego kraju. Byłem bardzo dumny z bycia kapitanem reprezentacji U-21. Kiedy ubierałem koszulkę Anglii seniorów, również napawało mnie to dumą. Nie rozmawiałem z Royem Hodgsonem od Mistrzostw Europy. Upewnię się, że nie zapomnieli o mnie, a jedynym sposobem na to jest godne reprezentowanie Liverpoolu. Jeżeli tak będzie, to nie mogą mnie zignorować. Jednak grupa piłkarzy, która zakwalifikowała się na Mistrzostwa Świata jest świetna i pewnie większość z nich pojedzie do Brazylii. Będzie tylko kilka pustych miejsc dla osób, które będą wystarczająco zdeterminowane i będą tego bardzo chciały.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo