Martin: Rywalizacja nam pomaga

Martin Škrtel doskonale zdaje sobie sprawę, że nie może sobie pozwolić na błędy w grze, chcąc dalej odgrywać kluczową rolę w walce Liverpoolu o powrót do Ligi Mistrzów.

Słowacki stoper znajduje się w bardzo dobrej dyspozycji i przed derbami Merseyside liczy na dziesiąty z kolei występ w tym sezonie.

Škrtel zagrał z Aggerem w ostatnim meczu z Fulham, zaś the Reds zachowali po raz pierwszy od dziewięciu spotkań czyste konto.

Obrońca Czerwonych ma świadomość, że Mamadou Sakho i Kolo Touré to świetni piłkarze, którzy także liczą na grę w drużynie Liverpoolu, dlatego wie, iż musi być w wysokiej dyspozycji, chcąc zachować miejsce w składzie Brendana Rodgersa.

– W okresie przygotowawczym bardzo ciężko pracowałem, by wrócić do zespołu. Kiedy tuż przed rozpoczęciem kampanii odniosłem kontuzję kolana, było to dla mnie dość trudne, jednak starałem się zachować optymizm. Mówiłem sobie: po prostu czekaj na swoją szansę.

– Rehabilitacja przebiegła bardzo dobrze i dostałem szansę w meczu przeciwko Manchesterowi United. Była to dla mnie okazja, by udowodnić, że stać mnie na dobrą grę.

– Oczywiście udany początek sezonu w naszym wykonaniu również mi pomógł. Zawsze lepiej jest, kiedy twoja drużyna osiąga dobre wyniki.

Škrtel nie ukrywa swojego podziwu dla Sakho i Touré, w pełni rozumiejąc dlaczego Brendan Rodgers był tak zdeterminowany, by latem zrealizować te transfery.

– Mamadou to wciąż młody zawodnik, który ma już duże doświadczenie z występów w PSG i reprezentacji Francji.

– Od początku pokazuje jak świetnym jest zawodnikiem, zarówno pod kątem piłkarskim, jak i psychicznym. To zabawny facet, który zawsze stara się wszystkich rozweselić dobrym dowcipem. Robi systematyczne postępy w nauce języka angielskiego.

– Zdaję sobie sprawę, że początki w innej lidze i kraju nigdy nie są łatwe. Wszystko wydaję się być dla ciebie nowe. Jak mówiłem Mamadou z każdym tygodniem radzi sobie coraz lepiej.

– Kolo to piłkarz o niesamowitym charakterze. Sądzę, że wiele osób było zaskoczonych, gdy podpisał kontrakt z Liverpoolem, ale od pierwszego dnia w klubie potwierdza swą wielką klasę.

– Cieszę się, że mam go obok siebie. Stara się pomagać każdemu z nas.

– Mamy z Danielem spore doświadczenie pod względem gry w Anglii, jednak Kolo ma go więcej od nas. Dobrze organizuje naszą grę i jest wsparciem dla wszystkich.

Dla Škrtela to siódmy sezon w Liverpoolu. Słowak jest zdeterminowany, by wrócić z ekipą the Reds na salony Champions League.

– Dobry początek był czymś na co się przygotowaliśmy. Sezon jest jednak bardzo długi i musimy myśleć o każdym kolejnym meczu, by zdobyć jak najwięcej punktów.

– Wszyscy wierzymy, że stać nas na zachowanie pozycji w czołówce tabeli i powrót do Europy. Gra w Lidze Mistrzów jest marzeniem dla każdego piłkarza.

– Byłem tu przez ostatnie 6 lat i był to dla mnie wspaniały okres.

– Granie przez tyle czasu w barwach tak wspaniałego zespołu, jakim jest Liverpool, byłby powodem do dumy dla każdego zawodnika – podsumował.