Drużyna	Historia	Postacie	Liverpool
Kadra Strzelcy Kontuzje Transfery Sztab szkoleniowy U-23	Trofea Rekordy Cytaty 100 ważnych wspomnień Heysel Hillsborough Historia Historia herbu Historia koszulek Derby Merseyside	Piłkarze Trenerzy Kapitanowie Bill Shankly Bob Paisley Kenny Dalglish Ian Rush Kevin Keegan Robbie Fowler Steven Gerrard Jamie Carragher	Anfield Hymn The Kop Kirkby Miasto Pieśni Przykazania kibica Koszulki Sponsorzy Zarząd

Zapowiedź meczu

W ostatnich dniach dużo mówiło się o możliwości przełożenia spotkania ze względu na strajki pracowników londyńskiego metra. Ostatecznie jednak planowo, czyli jutro o godzinie 21.00, Liverpool w ramach 26. kolejki Premier League zagra na wyjeździe przeciwko Fulham.

Mecz przeciwko the Cottagers nie musi jednak być wcale taki łatwy, biorąc pod uwagę ich grę w starciu z Manchesterem United na Old Trafford. Czerwoni mają ostatnio kłopoty z odnoszeniem wyjazdowych zwycięstw. Chcąc jednak zachować potencjalnie bezpieczną przewagę nad drużynami będącymi za nimi w tabeli, the Reds muszą zainkasować trzy punkty. Pewność siebie i świadomość własnej siły po meczu przeciwko Arsenalowi na Anfield niewątpliwie powinny pomóc w starciu z Fulham. Drużyna René Meulensteena delikatnie mówiąc, nie imponuje ostatnio formą, choć ostatnie starcie na Old Trafford, zremisowane 2:2 mogą zadziałać na nią motywująco.

W zeszłym sezonie the Reds wygrali na Craven Cottage 3:1. Fulham prowadziło w tamtym spotkaniu za sprawą bramki Dimityra Berbatowa, jednak chwilę później odpowiedział Daniel Sturridge. Po pierwszej połowie meczu wynik był remisowy. W następnej części spotkania angielski napastnik dołożył jeszcze dwa trafienia, notując tym samym hat-tricka i zapewniając Czerwonym komfortowe zwycięstwo.

W aktualnym sezonie były zawodnik Chelsea jest drugim strzelcem Premier League z piętnastoma golami na koncie. Najwięcej bramek (23) strzelił jak dotąd kolejny napastnik Liverpoolu, Luis Suárez. Popularny duet SAS wywołuje niemały strach wśród obrońców angielskiej ekstraklasy. Najlepszym strzelcem w drużynie gospodarzy jutrzejszego spotkania jest natomiast pomocnik, Steven Sidwell z sześcioma trafieniami na koncie.

Do treningów w drużynie Liverpoolu powrócili Daniel Agger oraz Glen Johnson. Wciąż niedostępni są José Enrique, Mamadou Sakho i Lucas Leiva. W przypadku Fulham istotny jest fakt, że kontuzję wyleczył już John Arne Riise. René Meulensteen będzie musiał się jednak bez dwóch innych kluczowych zawodników: Neila Etheridge’a oraz Matthew Briggsa.

Ostatnie mecze pomiędzy Fulham a Liverpoolem:

Liverpool 4:0 Fulham

Fulham 1:3 Liverpool

Liverpool 4:0 Fulham

Liverpool 0:1 Fulham

Fulham 1:0 Liverpool

Forma Fulham:

Manchester Utd 2:2 Fulham

Fulham 0:1 (0:0) Sheffield Utd (Capital One Cup)

Fulham 0:3 Southampton

Swansea 2:0 Fulham

Sheffield Utd 1:1 Fulham (Capital One Cup)

Forma Liverpoolu:

Liverpool 5:1 Arsenal

West Brom 1:1 Liverpool

Liverpool 4:0 Everton

Bournemouth 0:2 Liverpool (Capital One Cup)

Liverpool 2:2 Aston Villa

Najlepsi strzelcy:

23 – Luis Suárez

15 – Daniel Sturridge

5 – Steven Sidwell

Ciekawostki:

– Liverpool w ostatnich jedenastu spotkaniach tylko raz zachował czyste konto.

– Luis Suárez strzelił cztery bramki w czterech meczach przeciwko Fulham.

– Wszystkie swoje trzy gole Darren Bent zdobył po wejściu z ławki rezerwowych.

– Tylko Wayne Rooney (9) zanotował w tym sezonie więcej asyst od Stevena Gerrarda (8) i Luisa Suáreza (8).

– Fulham w obecnej kampanii zdobyło 24 bramki, czyli o jedną więcej od Luisa Suáreza.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę!

Komentarze (10)

Rozwiń odpowiedzi

Zwiń odpowiedzi

W tym roku (kalendarzowym) jeszcze nie przegraliśmy i nie wierzę, żeby stało się to z ostatnim zespołem w tabeli. Bardziej obawiam się o remis, ale jak widać już dawno z Fulham nie remisowaliśmy, tak więc wszystko jasne, zanosi się na kolejny pogrom i tego się trzymajmy;) Aha no i czekam na bramkę Luisa, bo dwa mecze bez gola to w przypadku Ursusa jak wieczność....

Chelsea traci punkty!!!! Wygrajmy ta lige

Czelsi remis :D Pora wyprzedzić City pod względem strzelonych bramek :)

po wyniku MU-Fulham myślałem, że drużyna z Londynu zagrała dobry jak na swoje umiejętności mecz, nic bardziej mylnego. Dała sie zdominować i bramka Benta to dar od losu, przy błednym wybiciu De Gei. Dziś Chelsaea straciła punkty, za sprawą znanego nam Anichebe. Arsenal ma trudne spotkanie, jest szansa kolejnego podgonienia punktów do podium. To bardzo ważny mecz z drużyną w kryzysie, trzeba to jutro wykorzystać i zainkasować kolejne 3 punkty przed meczem w F.A Cup.

"Fulham w obecnej kampanii zdobyło 24 bramki, czyli o jedną więcej od Luisa Suáreza"

Luis koniecznie musi ich wyprzedzić w tej statystyce po tym meczu

Do ciekawostek dodałbym że bohater ostatniego meczu - Skrtel - w pierwszym spotkaniu z nimi zdobył bramkę ;)
Dobrze że MU zrobiło im trening wybijania wrzutek, po tylu dośrodkowaniach i powolnych akcjach ciężko będzie im się przestawić na szybką grę po ziemi :D

Arsenal dziś traci punkty, city wygrywa i do lidera mamy 4 punkty, jeśli wygramy ale raczej nie widzę innej możliwości, trzeba grac o tytuł za rok będzie trudniej i to sto razy trudniej, Chelsea się wzmocni city tez, United pewnie tez, Arsenal, po za tym to będzie kolejny rok pracy nowych trenerów tych klubów, ułożą bardziej zespoły, to jest nasz rok nasza szansa trzeba ja brać jak dają

Aklerua- zauważ, że jeśli Liverpool awansuje w LM to również sie wzmocni i to bez takich problemów jak w ostatnich okienkach, nie wspominając o ogromnych wpływach z samej Ligi Mistrzów ;)
Skupiać się tylko na następnym meczu, nie kalkulować, nie liczyć, nie kombinować, myśleć tylko i wyłącznie o następnym meczu i damy radę.

@Lyzwa zauważ że jak wejdziemy do LM to będziemy na 80% w grupie śmierci i będziemy potrzebować około 8 dobrych i 2 świetnych nowych zawodników w kadrze aby dać radę grać cały sezon na odpowiednim poziomie. Zdecydowanie większą mamy szansę na mistrzostwo w tym sezonie niż w przyszłym.

Zobaczymy. Jeśli latem dobrze się wzmocnimy, a gracze ze sztabem będą sie dobrze rozwijać, doskonalić grę to nie widże powodu, dla którego mielibyśmy nie właćzyć sie do walki o mistrza.
Obecnie mamy zbyt wąską kadrę i zbyt mało regularności, aby wygrać ligę, choć mogę się mylić ;)
Zobaczymy co będzie latem.

18.04.2024	ATA	(W)	0 : 1
21.04.2024	FUL	(W)	1 : 3
24.04.2024	EVE	(W)	2 : 0
27.04.2024	WHU	(W)	2 : 2
05.05.2024	TOT	(D)	17:30
13.05.2024	AVL	(W)	21:00
19.05.2024	WOL	(D)	17:00

1	ARS	35	80
2	MCI	34	79
3	LIV	35	75
4	AVL	35	67
5	TOT	33	60
6	MUN	34	54
7	NEW	34	53
8	WHU	35	49
9	CHE	33	48
10	BOU	35	48
11	WOL	35	46
12	BHA	34	44
13	FUL	35	43
14	CRY	35	40
15	EVE	35	36
16	BRE	35	35
17	FOR	35	26
18	LUT	35	25
19	BUR	35	24
20	SHU	35	16

1	Mohamed Salah	24
2	Darwin Núñez	18
3	Diogo Jota	15
4	Cody Gakpo	14
5	Luis Díaz	13
6	Dominik Szoboszlai	7

Zapowiedź meczu

Komentarze (10)

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów (1)

Alisson nominowany do nagrody za obronę miesiąca (0)

Gol Mac Allistera nominowany do nagrody miesiąca (0)

Jaros z Pucharem Austrii (1)

Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat (4)

Oficjalnie: Nowe domowe koszulki na sezon 2024/25! (43)

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka (0)

Achterberg po 15 latach opuści klub (16)

1	ARS	35	80
2	MCI	34	79
3	LIV	35	75
4	AVL	35	67
5	TOT	33	60
6	MUN	34	54
7	NEW	34	53
8	WHU	35	49
9	CHE	33	48
10	BOU	35	48
11	WOL	35	46
12	BHA	34	44
13	FUL	35	43
14	CRY	35	40
15	EVE	35	36
16	BRE	35	35
17	FOR	35	26
18	LUT	35	25
19	BUR	35	24
20	SHU	35	16

1	ARS	35	80
2	MCI	34	79
3	LIV	35	75
4	AVL	35	67
5	TOT	33	60
6	MUN	34	54
7	NEW	34	53
8	WHU	35	49
9	CHE	33	48
10	BOU	35	48
11	WOL	35	46
12	BHA	34	44
13	FUL	35	43
14	CRY	35	40
15	EVE	35	36
16	BRE	35	35
17	FOR	35	26
18	LUT	35	25
19	BUR	35	24
20	SHU	35	16

1	ARS	35	80
2	MCI	34	79
3	LIV	35	75
4	AVL	35	67
5	TOT	33	60
6	MUN	34	54
7	NEW	34	53
8	WHU	35	49
9	CHE	33	48
10	BOU	35	48
11	WOL	35	46
12	BHA	34	44
13	FUL	35	43
14	CRY	35	40
15	EVE	35	36
16	BRE	35	35
17	FOR	35	26
18	LUT	35	25
19	BUR	35	24
20	SHU	35	16