LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 971

Gerrard: Wszystko pod kontrolą


Kapitan Liverpoolu Steven Gerrard czuje, jak jego drużyna ma całkowitą kontrolę nad obecną sytuacją w lidze. W niedzielę, the Reds spróbują powiększyć swoją przewagę w tabeli Barclays Premier League do pięciu punktów.

The Reds mogą odnieść 11. zwycięstwo z rzędu pokonując dziś Norwich City na Carrow Road. Dodatkową motywacją będzie fakt, iż ich największy rywal, Chelsea, przegrał swój wczorajszy mecz.

Natychmiast po końcowym gwizdku sygnalizującym, iż zespół Rodgersa wygrał z Manchesterem City 3:2, pomocnik zebrał wokół siebie swoich kolegów z drużyny próbując skupić ich uwagę już na następnym spotkaniu.

Teraz, siedem dni później, nie ma już żadnych sentymentów. 33-latek jest w pełni świadomy potrzeby pozostania spokojnym i opanowanym. Odzwierciedla do mentalność reszty składu, zarządu oraz kibiców.

– Sądzę, że w szatni zawodnicy często mi się przyglądają i podglądają jak się zachowuję. To bardzo ważne, aby pozostać spokojnym i utrzymać pozytywne myślenie. Oni wiedzą, że jestem tam gdzie mnie potrzebują – powiedział Gerrard dla The Telegraph.

– To moja praca – jeśli kibice, sztab trenerski i zawodnicy szukają mnie, to cieszę się. Jestem na to gotowy. Oni zawsze są tam, gdzie są nerwy i ekscytacja.

– Są tam, ponieważ wypracowali sobie prawo do takich odczuć. To wyzwanie dla mnie, które jest ze mną zarówno na boisku jak i poza nim. Pojawia się pytanie czy będę potrafił kontrolować siebie i swoje życie przez następne cztery tygodnie? Będzie w stanie to zrobić?

– Chcemy wyjść na plac gry i wygrać, ale musimy umieć zarządzać swoimi emocjami. Zawsze muszę próbować to zrobić. Panować nad emocjami.

– Muszę wypełnić swoje życie tymi trzema pozostałymi meczami przeciwko Chelsea, Crystal Palace i Newcastle. Bardzo niemądre byłoby myślenie w stylu: Jesteśmy już liderami. Teraz jeszcze tylko Norwich.

– Zawsze trzeba mieć promień nadziei, że pewnego dnia dostaniesz jakąś małą szansę, aż w końcu będziesz w miejscu gdzie do sukcesu zostanie tylko mały krok. Właśnie jesteśmy w tym miejscu.

– Jednak dostaje się od losu tylko to, na co się zasłuży. My zasłużyliśmy, aby być tam gdzie teraz. Czuję, że mamy najlepszy zespół w lidze – chociaż jeszcze nic nie osiągnęliśmy.

Anglik zaczął kwitnąć odkąd przesunięto go bardziej w głąb pola trzy miesiące temu. Numer 8 w talii Rodgersa ma dzięki temu lepszy podgląd pola gry w czym jest prawdziwym mistrzem.

Gerrard i pochodzący z Irlandii Północnej menedżer są w dość bliskim stosunkach zawodowych. Kapitan ujawnił, że bardzo docenia obecnego bossa i darzy go wielkim szacunkiem.

– Kiedy Brendan przyszedł do nas, od naszej pierwszej rozmowy czułem, że jest właściwą osobą tutaj. Nie dlatego, że mówił do mnie na osobności czego konkretnie oczekuje ode mnie, ale dlatego, że spodobała mi się jego wizja klubu.

– Całkowicie ufam menedżerowi i jego planom. Całkowicie. Przekonał mnie już w pierwszej rozmowie. Jest wspaniałym człowiekiem.

– Myślę, że stanie się jednym z najlepszych menedżerów na świecie i mam nadzieję, że zostanie tu dłużej ode mnie. Klub jest w dobrych rękach, chciałbym żeby był tu przez wiele długich lat.

– Cokolwiek by się nie działo do końca sezonu, to on i tak jest zwycięzcą. Jest głodny sukcesów, podejmuje właściwe decyzje, traktuje odpowiednio swoich graczy.

– Podczas treningów jest bardzo skupiony zarządzając składem; rozwija indywidualności, poprawia grę zespołową i ogólnie grę w piłkę. Właśnie tego tutaj oczekują kibice.

Kibice byli prawdziwym „12 zawodnikiem”, który zapowiedział niesamowity progres drużyny na boisku czyniąc z Anfield niesamowitą arenę hałasu w każdej ligowej kolejce rozgrywanej na domowym stadionie.

Fani ustawiali się także na ulicach dookoła stadionu, aby powitać swoich bohaterów przed rozpoczęciem meczu. Przychodząc tutaj, stworzyli atmosferę, która namacalnie oddziaływała na przeciwników.

– Kocham ten widok fanów. Uwielbiam patrzeć na ich uśmiechnięte twarze w takich momentach. Uwielbiam oglądać spełniające się marzenia. Uwielbiam patrzeć jak oni wierzą. To coś wspaniałego – skomentował Gerrard.

– To coś czego nie mieliśmy przez długi czas. Startowaliśmy w różnych pucharach i mieliśmy wiele dobrych spotkań i wiele marzeń, ale to jest wielka różnica, gdyż teraz walczymy o tytuł.

– Jestem szczęśliwy, że doczekałem tego momentu. Oddaję się tylko mojej pracy, uwielbiam swojego menedżera i jego sztab – kocham swoich kolegów z drużyny.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (6)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (24)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com