Rodgers o nowym kontrakcie

Po podpisaniu swojego nowego, wieloletniego kontraktu z klubem, Brendan Rodgers wyraził ciągłą chęć do wzmocnienia specjalnej więzi pomiędzy klubem a kibicami w następnych latach.

Właściciele Liverpoolu nagrodzili Rodgersa za jego starania odkąd dołączył do klubu w czerwcu 2012 roku oraz za wspaniałą postawę zespołu w sezonie 2013/2014.

The Reds pod przewodnictwem Rodgersa ukończyli sezon na drugim miejscu w tabeli i po 5 latach wrócili do elitarnych rozgrywek Ligi Mistrzów.

Po podpisaniu nowej umowy, Rodgers udzielił wywiadu dla klubowej strony, w którym opisał swoje uczucia w tak ważnym dniu jego trenerskiej kariery.

Brendan, gratulacje za otrzymanie nowego kontraktu w Liverpoolu. Jak wiele dla Ciebie znaczy podpisanie tej umowy?

To wielki zaszczyt móc pracować w takim klubie i otrzymać propozycje kontynuowania swoich działań przez kolejne lata. Jestem zachwycony mogąc kontynuować swój ekscytujący projekt w tym klubie. Zamierzamy nadal się rozwijać w następnych latach.

Mówiłeś, że chciałeś poczekać na zakończenie sezonu przed podpisaniem nowego kontraktu. Jak ważna była dla Ciebie data tego ogłoszenia?

Było to dla mnie bardzo ważnie. Prowadziliśmy rozmowy w trakcie sezonu, jednak skupiony byłem w pełni na drużynie i tym co możemy zrobić dla naszych fanów. Chciałem po prostu być pewny, że wykonujemy swoją pracę w 100%, rozmowy na temat kontraktu mogły poczekać. To ważne, że próbowaliśmy ukończyć sezon na jak najlepszej pozycji co pozwoliłoby nam potem spokojnie porozmawiać na temat nowej umowy. Nie bałem się jednak o wyniki rozmowy, uwielbiam pracować w Liverpoolu. Przed nami jeszcze wiele do zrobienia.

W kwestii Twojej wizji dotyczącej Liverpoolu - jak duży postęp poczynił według Ciebie zespół odkąd tu przybyłeś w czerwcu 2012 roku?

Jestem bardzo zadowolony z tego jaką udało nam się stworzyć atmosferę w drużynie podczas ostatnich dwóch sezonów. Bardzo nam to pomogło wejść na poziom, który prezentowaliśmy w tym roku. Mamy w drużynie sporo graczy, którzy są głodni sukcesu, którzy chcą pomóc Liverpoolowi. Jestem z tego dumny i ufam każdemu z moich zawodników. Każdy zachowuje się w pełni profesjonalnie, poświęcają swoje życie aby Liverpool był jak najlepszy. Naprawdę jestem zachwycony tą atmosferą oraz tym, jak młodzi gracze wpasowują się do reszty na treningach. Teraz musimy iść dalej, dostaliśmy się do Champions League. Naszym ostatecznym celem jest oczywiście zwycięstwo w Premier League. Pokazaliśmy w tym sezonie, że możemy o ten cel rywalizować. Z kilkoma nowymi piłkarzami wierzę, że możemy jeszcze raz powalczyć. Moim celem było przywrócić Liverpoolowi jego miejsce jako jeden z czołowych klubów w Europie oraz kraju i póki co jesteśmy na dobrej drodze.

Miałeś okazję zasmakować niesamowitej atmosfery na Anfield podczas kilku spotkań w tym sezonie, jak bardzo nie możesz się doczekać tych słynnych wieczorów z Ligą Mistrzów na Anfield?

To naprawdę ekscytujący czas. Widziałem te mecze i miałem na tyle szczęścia, by osobiście znaleźć się na Anfield podczas spotkania Ligi Mistrzów, to coś naprawdę specjalnego. Gołym okiem można zobaczyć wsparcie jakie otrzymują od fanów zawodnicy. Odczułem część tej atmosfery kiedy graliśmy w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Rzecz jasna są to zupełnie inne rozgrywki, jednak kiedy potrzebowaliśmy zwycięstwa z Zenitem St Petersburg, fani pokazali się ze świetnej strony. Podczas mojego czasu spędzonego w klubie, w wielkich meczach fani zawsze pokazywali swoją pasję, udowadniali, dlaczego są jednymi z najlepszych fanów piłkarskich na świecie. Nie możemy się doczekać tych spotkań. Jeżeli będziemy sobie dobrze radzić w meczach wyjazdowych w Lidze Mistrzów, to jestem pewien, że dzięki naszym kibicom będziemy na Anfield jedną z najtrudniejszych drużyn do pokonania.

FSG wyraziło swoje zadowolenie z faktu, że podpisałeś nowy kontrakt. Możesz nam opisać jak ważne było wsparcie właścicieli odkąd przybyłeś do klubu?

Było to dla mnie kluczowe, jako młody menadżer trafiający do tak wielkiego klubu, było jasne od początku, że będę potrzebował czasu aby wprowadzić swój plan w życie. Od samego początku pokazywali, że wierzą w moją pracę. Nasza więź jest więc bardzo mocna. Podziwiam ich za ich szczerość i za to, że dali mi szansę w tak prestiżowym klubie. Jest między nami zaufanie i prawdziwa więź. Byli oni jednym z powodów, dla których znalazłem się w tym klubie i mam nadzieję, że są zadowoleni z pracy wykonanej w ciągu tych dwóch lat. Jestem zachwycony mogąc nadal z nimi współpracować.

Jakie są Twoje plany na lato przed następnym sezonem, zobaczymy jakichś nowych piłkarzy?

Taki jest plan. Oczywiście teraz trwa przerwa, a przed nami jeszcze Mistrzostwa Świata i kilka innych rzeczy. Ludzie muszą trochę odetchnąć przed długim i ciężkim sezonem który nas czeka. My w międzyczasie wciąż pracujemy nad wzmocnieniami, ludzie za kulisami, ja, zespół scoutów, Ian Ayre - wszyscy ciężko pracujemy aby sprowadzić do klubu nowych graczy. W klubie takim jak Liverpool transfery są skomplikowane; nie wszystkie z nich idą tak jakbyś sobie tego życzył. Musimy jednak wzmocnić nasz skład i właśnie nad tym będziemy pracować w nadchodzących tygodniach.

Twój związek z fanami Liverpoolu wydaje się rozwijać w specjalną więź, masz im coś do powiedzenia po dzisiejszej nowinie?

Przede wszystkim, chciałbym bardzo serdecznie podziękować za cierpliwość w stosunku do mnie jak i do drużyny. Wsparcie naszych fanów jest dla mnie kluczowe, są najwspanialszymi kibicami w świecie futbolu. Fani Liverpoolu znają swoją drużynę i wiedzą, że są częścią wielkiego klubu. Jestem zaszczycony za każdym razem kiedy słyszę, że śpiewają moje imię, czy też kiedy podchodzą do mnie na ulicy. Jest to dla mnie bardzo, bardzo ważne. Jeszcze większą motywacje daje mi fakt, że fani których spotykam bardzo się cieszą z tego jak gramy. Mam nadzieję, że dzięki tej umowie uda nam się jeszcze bardziej rozwinąć tą więź, bo jest to związek, który chciałbym kontynuować.