LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 905

Złotousty Hodgson


Jak komentuje sprawę James Pearce, jedną z ważniejszych spraw, którą Roy Hodgson wsławił się w Liverpoolu, jest zadziwiająca zdolność do mówienia głośno rzeczy, które nie powinny mu nawet przejść przez myśl.

We wczesnym stadium swojej sześciomiesięcznej kariery na Anfield został zapytany, czy z ówczesną atmosferą na tymże obiekcie da się porównać jakikolwiek inny stadion. Odpowiedział: – Wybornie jest na San Siro i Old Trafford.

Zwycięstwo z Trabzonsporem w play-offach Ligi Mistrzów obwołał „wielkim wydarzeniem”, a zarzuty Aleksa Fergusona, jakoby Fernando Torres próbował swoich sił aktorskich, starając się wydelegować Johna O’Sheę z boiska, przyjął po męsku, mówiąc: – Być może sir Alex miał lepszy widok na tę sytuację, niż ja.

Najbardziej żałosne derby Liverpoolu, jakie pamięta świat, w oczach Hodgsona były najlepszym meczem sezonu. Lista tych mądrości jest o wiele, wiele dłuższa.

Wydawałoby się, że po czterech latach wszystko w końcu wraca na właściwe tory, ale publiczne wypowiedzi selekcjonera Trzech Lwów i jego archaiczne metody szkoleniowe dalej dają się the Reds we znaki.

Hodgson poważnie pobłądził w niedzielę, upubliczniając szczegóły jego rozmowy z Raheemem Sterlingiem przed meczem z Estonią. Mówiąc, że młody piłkarz narzekał na zmęczenie i prosił o taryfę ulgową oraz możliwość przesiedzenia meczu na ławce, nie osiągnął nic oprócz bolesnej krytyki wymierzonej w swojego podopiecznego.

Mógł po prostu stwierdzić, że chciał dać mu odpocząć, przeszłoby to bez echa. Ale, być może nieświadomie, postąpił inaczej i zostawił Sterlinga z nowym problemem, a całą resztę Liverpoolu ze szczęką, która opadła im ze zdziwienia na podłogę.

Jakby tego było mało, a atmosfera była jeszcze zbyt rozrzedzona, Roy postanowił otwarcie skrytykować metody treningowe Brendana Rodgersa. Wszystko przez to, że ten drugi prosił o zachowanie na kadrze podobnego cyklu, do jakiego jego piłkarze przywykli podczas zajęć w klubie.

Trener Liverpoolu nie ukrywał, że gdyby zamiast trenować pod okiem Hodgsona, Sturridge korzystał z przerwy na regenerację, jaką przewidziano w klubie (natomiast nie uwzględniono w kadrze), nie dopadłaby go poważna kontuzja, przez którą nie mógł wystąpić w siedmiu ostatnich meczach the Reds.

Odpowiedź z obozu Synów Albionu brzmiała jasno: to nie ich wina, Daniel nie trenował za ciężko ani nie protestował przeciwko temu. Teraz jednak oskarżenia zostały posunięte o krok dalej: winowajcą w sprawie przemęczenia kadrowiczów jest Rodgers i jego ostrożnie przygotowywane plany treningowe.

Hodgson podważył medyczny aspekt dwudniowych przerw w intensywnych zajęciach. Znając doświadczenie Rodgersa i jego dbałość o naukowe potwierdzenie swoich poczynań, jego odpowiedź na te zarzuty będzie interesująca.

Kij w mrowisko został włożony już sezon temu, kiedy mimo oczywistych problemów Sturridge’a z udem Hodgson zdecydował się wystawić go w meczu przeciwko Niemcom. Teraz ktoś tymże kijem gmera z coraz większą intensywnością.

Co więcej, obaj trenerzy mają na dniach rozmawiać o zaistniałej sytuacji. Niewątpliwie będzie to ożywiona dyskusja.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

krecik 14.10.2014 10:31 #
Brendan dawaj na ring!
Noodles 14.10.2014 10:37 #
Nie łatwiej po prostu to gówno zwolnić? Z pożytkiem dla całej Anglii. Naprawdę im nie wystarcza nieumiejętność pokonania 81 drużyny rankingu FIFA, która przez pół meczu musiała grać w 10? Co musi zrobić jeszcze to zero, żeby tam w końcu ktoś przejrzał na oczy? Naprawdę musi się kompromitować aż do EURO włącznie?
Rewo92 14.10.2014 10:41 #
Dalej nie jestem w stanie zrozumieć czemu nie zwolniono go zaraz po Mundialu, angielska piłka traci kolejne lata z dziadem.
Maciek21095 14.10.2014 11:09 #
Jak dla mnie to ten pan nie powinien wracać do jakiejkolwiek formy trenowania po kompromitującym pół roku na Anfield. Teraz Anglicy mają bardziej nieudolnego selekcjonera niż kiedykolwiek wcześniej! Brawo F.A.! Nawet Polska potrafiła poczynić krok do przodu :D
paranormalnY 14.10.2014 11:26 #
@Noodles

Grupe eleminacyjną ma łatwą i choć w fatalnym stylu to z pewnością wyjdzie z niej z pierwszej pozycji. Fakty są takie, że ma 9 punktów po 3 meczach i 8-0 w bramkach. A póki są wyniki nikt Woya nie ruszy. Przynajmniej do końca fazy grupowej Euro :)
saintlfc 14.10.2014 15:26 #
dokładnie jedyny mecz który mu wyszedł to ze Szwajcarią, która i tak nie zachwyca póki co, wygrana z Estonią jeszcze 1-0 czy San Marino nie można mówić o jakimkolwiek sukcesie

Pozostałe aktualności

Kilka scenariuszy w sprawie Mo Salaha  (2)
30.04.2024 10:05, Ad9am_, thisisanfield.com
Skróty meczów U-18 i U-21  (0)
30.04.2024 10:02, Piotrek, liverpoolfc.com
Holenderski dziennikarz o ekspertach z Anglii  (3)
30.04.2024 07:33, RosolakLFC, Liverpool Echo
Wspomóżcie małą fankę Liverpoolu  (7)
29.04.2024 22:08, AirCanada, własne
Spięcie, które symbolizuje kryzys Liverpoolu  (9)
29.04.2024 19:16, GiveraTH, The Athletic
Gravenberch: Każdy jest rozczarowany  (0)
29.04.2024 15:21, Margro1399, Liverpoolfc.com
Dirk Kuyt: Anfield pokocha styl Arne Slota  (0)
29.04.2024 14:43, Bartolino, The Athletic
Salah zostanie w klubie na kolejny sezon  (39)
29.04.2024 13:11, BarryAllen, The Athletic