AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1472

Podsumowanie meczu


Liverpoolowi nie udało się wygrać trzeciego ligowego meczu z kolei. Dwóch punktów w sobotę na Anfield pozbawili ich piłkarze Sunderlandu, utrzymując bezbramkowy remis.

Poprzednie dwa mecze ze Stoke i Leicester zakończyły się zwycięstwami the Reds. Tym razem jednak podopieczni Brendana Rodgersa nie znaleźli sposobu na zgarnięcie pełnej puli.

Szkoleniowiec LFC dokonał dwóch zmiany w wyjściowym składzie w porównaniu z meczem przeciwko Leicester. Philippe Coutinho i Alberto Moreno zagrali od pierwszej minuty kosztem Stevena Gerrarda i Javiera Manquillo.

W tej sytuacji drużynę na boisko w roli kapitana wyprowadził Jordan Henderson. Martin Škrtel z kolei obchodził w to chłodne popołudnie swój jubileusz – 200. mecz ligowy mecz w barwach Liverpoolu.

Już na początku spotkania kibice the Reds na moment wstrzymali oddech – Connor Wickham upadł w polu karnym Liverpoolu po starciu ze Škrtelem. Sędzia nie dopatrzył się faulu. Niezłą okazję w piętnastej minucie miał Jordi Gómez, ale jego silny strzał był niecelny.

The Reds powoli odzyskiwali kontrolę nad przebiegiem gry. Lallana po rajdzie prawą stroną posłał piłkę w kierunku Lamberta, jednak jego strzał głową minął bramkę Pantilimona.

Rumuński bramkarz Czarnych Kotów poradził sobie chwilę później, gdy po solowej akcji Coutinho, Brazylijczyk zdecydował się na strzał w kierunku bliższego słupka.

W 35. minucie Wickham ponownie domagał się rzutu karnego, gdy po przejęciu piłki od Glena Johnsona wyłożył się w polu karnym Mignoleta. Podobnie jak za pierwszym razem, sędzia Neil Swarbrick nie odgwizdał przewinienia.

W ostatnich sekundach pierwszej połowy przebudzili się goście. Po rzucie rożnym Sunderland prowadziłby, gdyby Wes Brown uderzył celniej. Obie drużyny chwilę później zeszły do szatni przy bezbramkowym wyniku.

Piłkarze Gusa Poyeta zaczęli drugą połowę z większym animuszem, czego dowodem był m.in. strzał Gómeza, który zablokował Škrtel.

Poyet żywiołowo zareagował na akcję swojego zespołu, gdy po kontrataku do świetnej okazji doszedł Wickham. Strzał Anglika minął bramkę Mignoleta.

The Reds musieli odpowiedzieć. Szczególnie aktywni w ofensywnie byli Henderson, Lucas i Coutinho, jednak ich próby nie robiły wrażenia na Pantilimonie.

Gdy do końca meczu pozostało niewiele ponad 20 minut, Rodgers desygnował do gry kapitana. Steven Gerrard miał w głównej mierze odpowiadać za ofensywę zespołu w ostatnich fragmentach spotkania.

Pantilimon musiał odetchnąć z ulgą, gdy obronił strzał Coutinho po niesamowitym rajdzie Raheema Sterlinga. W ostatnich minutach skrzydłowy uważał, że był faulowany, ale nie miał racji. Gola szukał również Henderson mocnym strzałem, który poszybował nad bramką. Do końca meczu nie udało się już zdobyć zwycięskiej bramki. W tabeli został dodany tylko jeden punkt.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (0)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (0)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (2)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com