LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 794

Rodgers po klęsce z Arsenalem


Boss the Reds przyznał, że jego podopieczni powinni zdecydowanie lepiej spisać się w defensywie we wczorajszym pojedynku z Arsenalem. Porażka 4:1 w dużym stopniu oddaliła Liverpool od miejsca w czołowej czwórce ligi.

Początek spotkania zapowiadał wielkie emocje ponieważ obie drużyny stwarzały sobie dogodne sytuacje, jednak to the Gunners okazali się skuteczniejsi. W ciągu ośmiu ostatnich minut pierwszej połowy trzykrotnie wpisali się na listę strzelców.

Hector Bellerin, Mesut Ozil i Alexis Sanchez sprawili, że przed the Reds pojawiła się przeszkoda nie do przeskoczenia.

Po faulu na Sterlingu, Jordan Henderson wykorzystał rzut karny, czym zmniejszył nieco dystans dzielący oba zespoły, lecz wyrzucenie z boiska Emre Cana całkowicie pogrzebało szansę czerwonych na dobry rezultat. Wynik spotkania ustalił w doliczonym czasie gry Olivier Giroud.

- Zaczęliśmy ten mecz bardzo ospale - mówi Rodgers na konferencji pomeczowej.

- Zazwyczaj dobrze wchodzimy w spotkanie już od początku, lecz wczoraj przyjęliśmy zbyt defensywną postawę. Przez to notowaliśmy straty i daliśmy Arsenalowi dużo swobody.

- W każdej kolejnej minucie wyglądaliśmy lepiej i łapaliśmy rytm. Stwarzaliśmy sytuacje, które powinny były zakończyć się zdobyciem gola.

- Zdobywając bramkę na 1:0 przy dobrej grze, można myśleć o zdominowaniu przeciwnika. Nie udało nam się tego dokonać, a później przeżyliśmy szaloną końcówkę tuż przed zejściem do szatni.

- Nasze ostatnie wyjazdowe występy wyglądały całkiem dobrze. Skutecznie się broniliśmy i zachowywaliśmy czyste konto, czego nie udało się osiągnąć z Arsenalem.

- Po przerwie graliśmy już tylko o dumę. Piłkarze pokazali się z lepszej strony niż w pierwszych czterdziestu pięciu minutach.

We wczorajszym pojedynku Rodgers nie mógł skorzystać z usług swojego lidera defensywy, Martina Skrtela. Menedżer podkreślił jednak, że nie popełnił błędów personalnych, lecz postawa zawodników okazała się bardzo kosztowna.

- Martin jest naszym kluczowym zawodnikiem. W ostatnich latach spisywał się wręcz fenomenalnie w barwach the Reds.

- Cała drużyna mogła lepiej zagrać w defensywie. Za łatwo wpuściliśmy młodego Belleriniego w pole karne przy pierwszej bramce. Musimy poprawić ten element gry.

Kolejnym nieobecnym w Londynie był Mario Balotelli, który został wyeliminowany z występu przez kontuzję.

- Mario narzekał na uraz kolana podczas ostatniego treningu przed meczem. Sam przyznał, że nie jest zdolny do gry.

- Odczuwał zbyt duży ból, aby przybyć tu razem z zespołem. Nasi lekarze już się temu przyglądają. Mario nie zniósłby dobrze podróży do Londynu.

Boss dokonał trzech roszad w wyjściowej jedenastce, między innymi przesuwając Raheema Sterlinga na pozycję wysuniętego napastnika. Młody Anglik zdołał wywalczyć dla zespołu rzut karny.

Dziennikarze zapytali Rodgersa jak ocenia postawę Sterlinga w obliczu wątpliwości co do jego przyszłości w klubie, które pojawiły się w ostatnim czasie.

- Nie ma to wpływu na jego postawę. Dobrze się dzisiaj spisał i był naszym najlepszym graczem. Wywalczył rzut karny przy czym był agresywny, szybki oraz wywierał dużą presję na rywalach.

- Jest dla nas nieoceniony. Ciężko pracuje każdego dnia i można było dostrzec, że chce skupić się tylko na futbolu. Daje z siebie wszystko za każdym razem zarówno na boisku jak i na treningach.

Szkoleniowiec the Reds pogodził się z tym, iż marzenie o ponownej kwalifikacji do Ligi Mistrzów oddaliło się wielkimi krokami.

Rodgers został zapytany jakie pozytywy wyciągnie z obecnej kampanii ligowej.

- Lato było bardzo trudne z powodu straty Luisa oraz kontuzji Daniela. Następnie musieliśmy przejść przez proces integracji nowych piłkarzy w klubie.

- W pewnym sensie zaczęliśmy wszystko od początku. Czułem jakby to były moje pierwsze miesiące w roli menedżera Liverpoolu.

- Od meczu z Crystal Palace w ubiegłym sezonie nie mogliśmy dojść do poziomu, który prezentowaliśmy wcześniej. Jednak zawodnicy pokazali jedność i wolę walki. Ich reakcja była fantastyczna.

- Po porażce z Manchesterm United w grudniu, nabraliśmy rozpędu i złapaliśmy dobrą formę. Niestety w ostatnich dwóch meczach nie zdołaliśmy jej utrzymać.

- Nie zagraliśmy na naszym poziomie, co okazało się dla nas bardzo kosztowne. Wątpię, że uda nam się zająć miejsce w czołowej czwórce przed końcem sezonu. Dzieli nas zbyt duży dystans, więc staram się patrzeć na to realnie.

- Teraz musimy skupić się na Pucharze Anglii.

- Dużo nauczyłem się przez ten rok, podobnie jak zawodnicy. Każdy z nich będzie lepszym piłkarzem w przyszłorocznych rozgrywkach.

- Postaramy się o to, aby zająć jak najwyższe miejsce w tabeli i przenieść dobrą formę na początek następnego sezonu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (19)

Mike1710 05.04.2015 09:56 #
"Po przerwie graliśmy tylkó o dumę"- wielcy trenerzy nie myślą w ten sposób. Nie w LFC.
Ważne mecze, jak ten wczorajszy, weryfikują bardzo sporo...
GUNS 05.04.2015 09:58 #
Trener bez wiary w swój zespół to cipa a nie trener!
Konrad1966 05.04.2015 09:58 #
Ten mecz chyba byl przegrany w glowach zawodnikow.Juz z United bylo widac , ze nie potrafia sie skupic.
ivers 05.04.2015 10:01 #
Bla,bla,bla Hurra skupiamu się na FA Cup a w następnym sezonie po zakupie Ingsa i Austina to będziemy grać,że ho ho.Ten trenerzyna nie wygra z Liverpoolem nic bo jest zwykłym nieudacznikiem z bardzo ograniczoną wiedza trenerską.Niestety zostanie na następny sezon i dalej będzie się uczył jak dostawać wpierdol w decydujących meczach.
kol 05.04.2015 10:02 #
Jak trener traci wiare w zespół i wątpi w dobre rezultaty to wiedz że ćoś się dzieje.Na szczęście My kibice wierzylismy, wierzymy, i wierzyć będziemy.


YNWA !
saintlfc 05.04.2015 10:14 #
3-0 do przerwy czyż to Panie Brendanie nie brzmi znajomo. Kto jak kto ale to chyba Liverpool jest najlepszym przykładem że w takiej sytuacj się nie traci nadziei
Stachyra 05.04.2015 10:54 #
Lato generalny remont? Które to lato już z rzędu kiedy potrzebujemy remontu składu? 3 lata panowania Rodgersa w klubie i jeszcze nie złożył sobie teamu, który chciałby mieć? A czy to nie on mówił o tych słynnych już 3 latach? Praktycznie co roku w letnie okienko transferowe wymieniamy pół składu. Puste słowa i nic więcej. Dalglish po zdobyciu pucharu wyleciał, Benitez po marnym sezonie to samo, liczę że podobnie będzie i w tym przypadku.
Mand 05.04.2015 11:15 #
IMO Rodgers i tak zdziałał cuda po tym, jak sam nas wpakował w bagno na starcie sezonu.

Wyciągnie wnioski i w następnym sezonie będzie lepiej. Tak naprawdę to brakuje nam punktów z tamtego okresu, choć z MU powinniśmy ugrać choćby punkt...

Poza tym trzeba się zastanowić, czy my w ogóle mamy skład na TOP4? Dopóki nie zmieni się polityka klubu, to ciężko będzie o lepsze wyniki. Co z tego, że był worek kasy do wydania, jak bez odpowiednich tygodniówek nie da się po prostu ściągnąć klasowych piłkarzy.
Stachyra 05.04.2015 11:30 #
Chcesz powiedzieć, że za tygodniówkę Balotellego wynoszącą przynajmniej 90 tysięcy tygodniowo (na pewno ma więcej) nie dało się wyciągnąć lepszego zawodnika? Co za bzdury.
redhuman 05.04.2015 11:40 #
Otóż to. Benitez wyleciał, Dalglish wyleciał. Ja liczę, że tym razem WRESZCIE klub postąpi mądrze i nie wypieprzy trenera fundując nam kolejne roszady. Chyba nie wierzycie w to, że w to lato znowu dojdzie do generalnych roszad. Przepraszam, ale Rodgers zastał w tym klubie syf. Normalnie jest, że najpierw uporządkował burdel i wyprzedał kiepskich piłkarzy. Potem odeszła gwiazda, a braki w szerokości składu trzeba było zastąpić. Teraz mamy wreszcie szeroki skład zbyt młodych, ale właściwych ludzi. Nie widzę powodu do obaw, że w to latu znowu dokonają się wielkie roszady. Teraz potrzeba tylko kilku jakościowych transferów i w klubie to wiedzą. Nie zapowiada się, aby znowu opuściła nas kluczowa gwiazda, bo takiej nie mamy. Tworzymy kolektyw. Dający wciąż dupy z najlepszymi, ale tak to jest, jak się ma mniejsze finanse i nie ma takich argumentów, jak mają kluby o półkę wyższe typu Arsenal. Ale widać wyraźnie postęp, a postęp i odbudowa jakości po latach rządów H&G to nie zadanie na głupie 3 lata. Tak, staż Rodgersa jest MALUTKI jak na zadanie przed nim postawione. 3 lata to zbyt długo, ale na uporządkowanie zawsze mocnego Realu Madryt. Na odbudowę Liverpoolu potrzeba znacznie więcej i Rodgers powinien dostać znacznie więcej czasu, bo 3 lata to naprawdę pikuś. A pchnął ten klub do przodu, wszyscy tak trąbią o Suarezie i jego wpływie, ale nikt nie zauważa, że bez Suareza Rodgers zakończy sezon prawdopodobnie na lepszym miejscu, niż King Kenny Z Suarezem. Nie podobają mi się takie porównania, ale jak ktoś lubuje się w zrzucaniu zasług na jednego zawodnika, a win na trenera, to niech weżmie ten fakt pod rozwagę. Wracając - wszystko idzie w dobrym kierunku, jeśli tylko w lecie dokonamy cennych, punktowych wzmocnień, to nie ma powodu by bać się o przyszłość. Moim zdaniem dopiero następny sezon będzie sprawdzianem. Po 3 latach bez trofeów to zwalniać można trenera Chelsea, United, Realu czy Barcy. Bo oni zawsze są gotowi na trofea. Budowa zespołu gotowego na trofea trwa znacznie dłużej, pamiętajcie o tym. Problem czasami nie leży w klubie, a w zwykłej niecierpliwości kibiców. Mamy do niej prawo, powiecie. Nie, nie mamy prawa. Czasy się zmieniły. To nie XX w., w którym rozwarstwienie finansowe między klubami tak duże nie było. Dziś nadrobić stracony dystans jest znacznie trudniej.
roman2007 05.04.2015 11:59 #
Jaki trener taka drużyna.
jon 05.04.2015 12:12 #
Takie tam pieprzenie skacowanego Irlandczyka..
W kółko to samo, nie warto czytać.
Mand 05.04.2015 12:42 #
@Stachyra

Tak. Nie dało się. Szczególnie pod koniec okienka.
żółtoczerwony 05.04.2015 13:19 #
No myśle że się nie dało, klasowi piłkarze chcą teraz zarabiać ok 200k na tydzień, chyba ze są niechciani w swoich klubach.

A o tym że Rodgers pieprzy głupoty to mi się już czytać nie chce, przepraszam, nigdy nie lubiłem sprzeczek słownych w internecie, ale jesteście totalnymi debilami. Jak Rodgers powie po meczu że przegraliśmy ale graliśmy dobrze to daun patrzy przez różowe okulary, mydli nam oczy, złotousty itd. Jak powie wprost, że zagraliśmy słabo, to że nie ma ambicji i jest nieudacznikiem.

Tak poza tym to ewidentnie wasze pojęcia o piłce nożnej jest słabiutkie, skoro uważacie, że bez chorendalnych finansów, jakie miały City lub Chelsea, da się w trybie niemal natychmiastowym zbudować dobrą drużyne. I jeszcze co do budowy tego teamu i dobierania zawodników: jestem w 100% że sporo z naszych nabytków nie było pomysłem Brendana, i np taki Balotelli nie był przez niego mile widziany, ale kazdy wypomni mu kwotę jaką w sumie wydaliśmy na trasfery w lato, choć nie jest on za nią w 100% odpowiedzialny, tak jak za obecny skład(który niby mógł sb w te 3 lata zbudować). A na pewno wydajemy też na pensje o wiele wiele mniej niż City, Chelsea, United czy Arsenal, a to na pewno w sporej mierze wyznacznik aspiracji klubu. Sądzę, ze nasza tygodniówka oscyluje bliżej tej w Tottenhamie.

Nie dość ze człowiek zdecnerwowany po porażce, to jeszcze wchodzi na forum i czyta takie debilstwa że rzygać się chce, społeczność lfc.pl stała się społecznością płaczków i chyba gimnazjalistów, bo zachowujecie sie jak sezonowcy, nie dostaniecie na już wszystkiego co najlepsze i wszyscy do wyjebania.

A_Boone 05.04.2015 14:53 #
Najważniejsze teraz, to skupić się na pucharze i spróbować powalczyć o to czwarte miejsce, United ma trudny terminarz, jeszcze nie jest nic stracone. Brendan musi się jeszcze wiele nauczyć, dostał prztyczka w nos od takich rutyniarzy jak Van Gaal i Wenger, ale to może uczynić Go silnieszym. Debilizmów o zwalnianiu Rodgersa nawet nie chce mi się czytać i komentować, szkoda na to życia.
remekiusz 05.04.2015 19:56 #
Z nim na ławce w Stambule też byśmy walczyli tylko o dumę. Z takim nastawieniem to my nic nie wygramy
despero 05.04.2015 22:03 #
Panowie nie sam trener odpowiada za transfery wiec nie można tylko na niego całej winy zwalać. Przyszły sezon zweryfikuje zawodników z letnich zakupów. Aklimatyzacji mają za sobą. Lovren coraz lepiej gra ( nie jestem jego fanem i z chęcią bym go pożegnał w tym okienku lecz to na pewno nie nastąpi) lalana i moreno całkiem przyzwoicie wyglądali w tym sezonie moreno spadek na 2 ostatnich meczach. Z cana będą ludzie szybciej niż wam się wydaje tylko troszkę mu głowę trzeba ostudzić, liczę ze Markowic też odpali. Balota i lamberta sprzedać. Lambert juz troszkę za stary na nasz styl gry a Baloteli za leniwy ( a tak wierzyłem w niego)
redhuman 05.04.2015 22:41 #
@DyzioLFC922 - wiele osób może się ze mną nie zgadzać, w wielu kwestiach mogę się mylić, w końcu to tylko moje opinie, ale to bardzo miłe, że ktoś te opinie docenia, dzięki za miłe słowo :)
Lyzwa7 07.04.2015 15:19 #
Przed meczem z United celował w drugie miejsce, a teraz jest pozamiatane. Dalej się niczego nie nauczył.

Pozostałe aktualności

Kilka scenariuszy w sprawie Mo Salaha  (2)
30.04.2024 10:05, Ad9am_, thisisanfield.com
Skróty meczów U-18 i U-21  (0)
30.04.2024 10:02, Piotrek, liverpoolfc.com
Holenderski dziennikarz o ekspertach z Anglii  (3)
30.04.2024 07:33, RosolakLFC, Liverpool Echo
Spięcie, które symbolizuje kryzys Liverpoolu  (9)
29.04.2024 19:16, GiveraTH, The Athletic
Gravenberch: Każdy jest rozczarowany  (0)
29.04.2024 15:21, Margro1399, Liverpoolfc.com
Dirk Kuyt: Anfield pokocha styl Arne Slota  (0)
29.04.2024 14:43, Bartolino, The Athletic
Salah zostanie w klubie na kolejny sezon  (39)
29.04.2024 13:11, BarryAllen, The Athletic