LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 917

Lallana: Benteke to predator


Adam Lallana udzielił udzielił wywiadu oficjalnej stronie klubu, w którym wypowiedział się na temat Christiana Benteke, dwóch czystych kontach, duchu drużyny a także podróży do Londynu po kolejne zwycięstwo.

The Reds wygrali pierwsze spotkanie sezonu ze Stoke City 1:0, a w ten poniedziałek powtórzyli ten wynik przed własną publicznością w meczu z Bournemouth.

Letni nabytek Liverpoolu, Christian Benteke był strzelcem zwycięskiej bramki umieszczając piłkę w siatce przed The Kop w 26. minucie spotkania.

Podczas swojego debiutu na Anfield, Belg pokazał również, dlaczego Brendan Rodgers tak usilnie zabiegał o jego pozyskanie. W trakcie tych 90. minut mogliśmy zobaczyć dużą siłę połączoną z dominacją w powietrzu, lecz także dużą ruchliwość napastnika.

Adam Lallana mógł oglądać jego popisowy występ z perspektywy boiska jako jego kolega z ofensywy, dlatego chętnie podzielił się swoją opinią na temat samego Belga i tego co wniósł do zespołu.

- Wykończył tę akcję jak rasowy napastnik. Dostał świetne podanie od Hendo i Benteke zachował się w polu karnym jak predator - powiedział o poniedziałkowym golu skrzydłowy Liverpoolu.

- Wykończenie było fantastyczne pod względem technicznym, dopadł do piłki w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. Miał jeszcze jedną dobrą okazję, ale trafił w poprzeczkę. To wszystko świadczy o jego klasie.

Bournemouth próbowało zepsuć świętowanie debiutu Benteke na Anfield, stwarzając kilka groźnych sytuacji w drugiej połowie. Nowy styl gry preferowany przez Eddiego Howe'a polegający na kontrolowaniu piłki i wywieraniu presji na rywalu sprawdzał się tym bardziej im bliżej było do końcowego gwizdka sędziego.

Brendan Rodgers wzmocnił jednak formację defensywną i tak jak w meczu ze Stoke obrońcy the Reds wyszli z tego starcia obronną ręką.

- To dla nas ważny wynik. Sześć punktów na sześć możliwych oraz dwa czyste konta podbudowały naszą pewność siebie - dodał Lallana.

- Walczyliśmy o 3 punkty. Graliśmy z nimi kilkukrotnie na przestrzeni ostatnich lat w pucharach i wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. Spodziewaliśmy się nawet trudniejszej przeprawy niż ze Stoke.

- Ludzie wiele oczekiwali po tym meczu, ale mogło to mieć efekt skórki od banana. Eddie Howe kazał grać im wielki futbol nastawiony na atak. Powstrzymaliśmy ich, zdobyliśmy trzy punkty i zachowaliśmy czyste konto. Będziemy dążyć do jak największej liczby meczów bez straty bramki w tym roku.

- Często słyszeliśmy pytania o naszą mentalność zwycięzców po meczu ze Stoke. Pokazaliśmy ją tam i zabraliśmy na poniedziałkowy mecz z Bournemouth. Czasem musisz wygrać mecz 1:0. To było dla nas bardzo istotne.

- Wciąż jest wiele do poprawienia i cały czas ciężko trenujemy, żeby to osiągnąć. Myślę jednak, że równie ważne jest dostrzec też pozytywne strony naszej gry.

- Nie ulega wątpliwości, że piłkarze z pierwszego składu posiadają wysokie umiejętności i myślę, że jeszcze nie raz się o tym przekonacie na przestrzeni kilku następnych tygodni.

Następnym spotkaniem dla the Reds będzie wyjazd na Emirates, gdzie zmierzą się z bezpośrednim rywalem o miejsce w TOP 4 na koniec sezonu.

Zespół Brendana Rodgersa ma cały tydzień na odpowiednie przygotowanie się do tego meczu, ponieważ to spotkanie również odbędzie się w poniedziałkowy wieczór. Numer 20 Liverpoolu jest przekonany, że piłkarze będą przygotowani na poziom tej rywalizacji.

- Jedziemy do Londynu z planem, który chcemy zrealizować. Mamy teraz cały tydzień na regenerację sił, więc liczę, że pokażemy się tam z dobrej strony - dodał Lallana.

- Mecze przeciwko drużynom z TOP 4 są zawsze niezwykle trudne. To dobre zespoły. Arsenal również do nich należy, ale mamy tydzień na to, żeby się przygotować do tego spotkania.

- Manager ustawi nas tak, żebyśmy osiągnęli korzystny rezultat. Mamy dwa czyste konta i w poniedziałek postaramy się nie stracić bramki po raz trzeci. Jedziemy tam, żeby powalczyć o zwycięstwo - zakończył Adam Lallana.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

BartekLfc1993 19.08.2015 21:33 #
Weź się za kopanie Adaś, bo niedługo możesz chwalić piłkarzy swojego ale innego zespołu. Mimo wszystko trzymam za Ciebie kciuki, bo umiejętności na ten klub posiadasz.

Co do Benteke to niech pokaże swoją czarną moc na Emirates w poniedziałek! ;)
PyrkaLFC 19.08.2015 22:02 #
"Adam Lallana, Melwood, Liverpool":)
Lewus 19.08.2015 22:10 #
Jezu serio, ile można go słuchać. Na serio stał się rzecznikiem klubu.
Skalkaslk 19.08.2015 22:16 #
ale wiksa
Komar 19.08.2015 22:59 #
Aż zaplułem ekran serkiem wiejskim jak przeczytałem tytuł
AgentTomek 19.08.2015 23:21 #
-.- jaka jest dla was różnica, czy Lallana udziela wywiadu, czy kto inny. No kurde jak on śmie otwierać usta, jeśli według niektórych zagrał tragicznie, a do tego jest nielubiany przez ważnych i szanowanych forumowiczów. Facet jest Anglikiem, nie jest tu całkiem nowy, może lepiej się wypowiada pod względem stylistucznym od innych, jest z południa, więc może ma bardziej zrozumiały "dostojniejszy" akcent. A może nic z tego, co to zmienia. Dlaczego nie możesz go słuchać? Które wypowiedziane zdanie aż tak cię oburzyło?
Tekst do korekty: usunąć wszystkie wyrazy "Lallana", to może ktoś poza mną to przeczyta.

RK23 19.08.2015 23:52 #
Lallana: Benteke to predator - K.O. umarłem niezły tekst :v
july599 20.08.2015 09:06 #
@RK23
Tak właściwie to Adaś nie powiedział, że Benteke to predator, tylko:
"- Wykończył tę akcję jak rasowy napastnik. Dostał świetne podanie od Hendo i Benteke zachował się w polu karnym jak predator - powiedział o poniedziałkowym golu skrzydłowy Liverpoolu."
A to sporo zmienia.
Tytuł tak skonstruowany, żeby ludzie wchodzili i pisali takie rzeczy jak Wy, w komentarzach poniżej.
Pozdro. :P
KrzysiuYNWA 20.08.2015 09:28 #
Adaś przestań gwiazdorzyć
adiczny 20.08.2015 09:38 #
Chciałem tylko zauważyć, że Lallana zapewne miał na myśli, że "Benteke zachował się w polu karnym jak drapieżnik" (predator po angielsku oznacza drapieżnika). Nie sądze, aby chodziło mu o kosmitę ze świetnego filmu z Arnoldem Schwarzeneggerem.

Odnośnie docinków w kwestii gwiazdorzenia i bycia rzecznikiem klubu, to miejcie na uwadze, że Lallana zapewne nie rwie się do udzielania wywiadów, lecz to dziennikarze go zaczepiają, aby się wypowiedział, a potem to publikują.

Zluzujcie trochę.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic