Osób online 1104

Mølby: Trafić na mocną drużynę


W losowaniu następnej fazy Ligi Europy można trafić na duże europejskie kluby. Chciałbym, żebyśmy zagrali z taką drużyną, a nie teoretycznie słabszą - twierdzi Jan Mølby w swojej najnowszej kolumnie.

Wczorajszy mecz nie był świetny prawda?

Łatwo zwalać winę na warunki, ale zagraliśmy słabo i już drugi raz z rzędu nie zdobyliśmy bramki. Zanotowaliśmy sporo niedokładnych podań oraz nie potrafiliśmy narzucić jakiegokolwiek tempa w grze. Identycznie było z Newcastle. Można zauważyć, że ten Liverpool musi grać na wysokiej intensywności, żeby grać na maksimum swoich możliwości.

Remis pasował obu ekipom, które awansowały dalej. W sezonie trwającym 50, 60 spotkań, takie mecze często się zdarzają. Zawsze chcesz zagrać lepiej, zdobyć bramki, ale myślę, że piłkarze byli zadowoleni z pierwszego miejsca w grupie.

Innym pozytywem meczu był występ Brada Smitha. Powinien być usatysfakcjonowany. Bez wątpienia jest szybki, lecz wciąż może poprawić się w wielu aspektach. Dobrze było zobaczyć Jordana Hendersona w pierwszym składzie. Zdziwiłem się, że Hendo zagrał aż tyle minut, ale tak naprawdę jest dosyć odporny na kontuzje.

Podsumowując, nie zanotowaliśmy dobrej fazy grupowej. Tylko dwie wygrane i cztery remisy, ale cel został osiągnięty. Teraz zacznie się inna bajka - faza pucharowa. Kilka uznanych marek będzie brało udział w tej fazie. Czasami nie jesteś pewien czy lepiej zagrać z teoretycznie słabszym rywalem czy nie.

Osobiście wolałbym, zagrać z jakimś uznanym klubem. Na przykład z Borussią Dortmund. Cóż to by był za mecz!

Sturridge wciąż może stanowić różnicę

Nie wiadomo co powiedzieć na temat Daniela Sturridge'a za wyjątkiem tego, że szkoda mi chłopaka. Kariera jest krótka i chcesz grać jak najwięcej. Nie mam pojęcia jak sztab medyczny Kloppa poradzi sobie z tą sytuacją. Odpoczynek przychodzi na myśl, ale już od września 2014 roku miał sporo odpoczynku.

Z Southampton widzieliśmy co potrafi. Dotykają go różne kontuzję. Plaga przeniosła się na całe ciało. Pamiętam jak ja grałem kto miał problemy, ale nie przypominam sobie nikogo kto miałby tak dużo tak różnych urazów. Nasuwa się pytanie czy to wynika z ułomności jego ciała czy problemów mentalnych.

Dotarliśmy do takiego etapu, w którym menedżer musi znaleźć sposób jak radzić sobie bez niego. Wszyscy znamy jego jakość. Jeżeli marzysz o pierwszej czwórce lub jakimś trofeum to Daniel Sturridge potrafi zrobić różnicę.

Pora na dobre wyniki na Anfield

Niedzielne starcie z West Bromem nie będzie łatwe. Jednak potrzebujemy niezłych wyników na Anfield. Widzieliśmy kilka niesamowitych meczów wyjazdowych, ale pora na zbudowanie formy na własnym stadionie. Coraz trudniej powiedzieć "zaparkowali autobus i było nam ciężko".

Czeka nas wyzwanie z West Bromem, które zrobi ze swoich rosłych obrońców zasieki. Będą zorganizowani, ale jeżeli mamy prawdziwe ambicje to musimy zadowolić naszych fanów na Anfield.

Jan Mølby

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

Milten 11.12.2015 10:29 #
Za prawdę powiadam Wam, że dużo łatwiej gra się nam z zespołami lepszymi, które nie boją się otwartego boju: atak za atak. Te zespoły, które wychodzą na murawę z myślą obrony wyniku i ewentualnej kontry, sprawiają znacznie więcej problemów.
RedMan1892 11.12.2015 11:56 #
Może i lepiej, żebyśmy trafili na jakiś mocniejszy klub. wtedy dopiero będziemy mogli zobaczyć, co tak naprawdę ta drużyna w tym momencie potrafi w europejskich pucharach. To będzie dobry wyznacznik, bo niestety faza grupowa nam tego nie pokazała.
opiekacz 11.12.2015 14:24 #
No bo nie ma w kadrze środkowego pomocnika który rozkręcałby nasz atak pozycyjny. Hendo to świetny B2B ale to nie ten typ gracza. Reszta jest lepsza w destrukcji niż w kreacji i moim zdaniem trzeba Walijskiego Xaviego zamienić na gracza typu Moutinho tak byśmy mieli różne opcje prowadzenia gry. W innym wypadku dalej ze słabszymi zespołami będziemy się męczyć jak diabli.
RedMan1892 11.12.2015 14:32 #
Drugim mankamentem naszego składu jest to, że nie mamy raczej zawodnika/zawodników, którzy potrafiliby uderzyć z dystansu i zdobyć gola, co w przypadku gry na Anfield, gdzie walczymy z autobusami pod bramką byłoby pożyteczne.
maz78 11.12.2015 19:17 #
Chyba Molby troszke pospieszyl sie z tymi deklaracjami. Jestem za meczem z Borusia Dortmuntd, ale w finale.

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (7)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore