LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 668

Roo zachwycony zwycięską bramką


Wayne Rooney obiecał delektować się pierwszą bramką na Anfield od 2005 roku, która dała Manchesterowi United zwycięstwo przeciwko odwiecznym rywalom.

Liverpool kontrolował przebieg wydarzeń podczas mroźnego popołudnia, jednak to drużyna Luisa van Gaala przejęła panowanie nad meczem po tym jak w 78 minucie Marouane Fellaini uderzył piłkę głową, a ta po odbiciu od poprzeczki trafiła pod nogi Rooneya, który umieścił ją w siatce.

To był 5 gol kapitana reprezentacji Anglii w 4 meczach. Ostatni raz strzelił gola w kolejnych czterech spotkaniach w marcu 2012. Dzięki temu Czerwone Diabły zbliżyły się do top 4 na 2 punkty.

- Każdy jest świadomy wagi tego spotkania, bez wzgledu na pozycje obuy zespołów w lidze. To niezwykły mecz i wspaniałe zwycięstwo - powiedział Rooney w rozmowie ze Sky Sports.

- Potrzebowaliśmy trzech punktów by kontynuować dobry początek roku, wieć to dla nas cudowne zwycięstwo.

Była to 176 bramka Rooneya w Premier League w barwach Manchesteru, dzięki czemu prześcignął Thierry'ego Henry w zestawieniu graczy z największą ilością goli dla jednego klubu.

- Nie miałem o tym pojęcia! - powiedział kiedy go o tym uświadomiono.

- To fantastycznie bić rekordy, jednak strzelić zwycięskiego gola na Anfield... Minęło dużo czasu od kiedy ostatnio tego dokonałem

więc będę się tym delektował.

Luis van Gaal nie szczędził pochwał swojemu zawodnikowi:

- Napastnik, który strzela jest zawsze bardzo ważny dla zespołu, tym bardziej teraz kiedy strzela kolejny raz z rzędu i my wygrywamy po raz kolejny - powiedział Holender. - Jestem zadowolony zarówno z niego, jak i całej drużyny. Każdy chce oglądać Rooneya zdobywającego bramki.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

BobMarleyLFC 18.01.2016 17:29 #
Wiadomo, że jest zachwycony bramką zdobytą przeciwko Liverpoolowi, tylko po co Nam to wiedzieć...
RedMan1892 18.01.2016 18:29 #
Nie wiem co ma na celu ten news?
Chyba tylko drażnienie zawiedzionych po meczu kibiców.
Wiadomo, że się cieszy. Ma płakać?
Strzelił bramkę i pogrążył klub, którego nienawidzi od dziecka...
kubaburza 18.01.2016 18:47 #
Ja też liczę na swoje pięć minut :D
Napiszcie Newsa
"Kuba zasmucony po golu Shreka" :)

Fearless8 18.01.2016 22:20 #
I to ma ManUtd co my juz nie mamy - charakternego "weterana".
My ostatniego stracilismy z odejsciem Gerro. Poki taki sie ponownie u nas nie pojawi to nie za dobrze to widze. Ja licze na Emre Cana rozwoj:) i ze go Klopp doszlifuje. Sorki ale jednak szala u mnie przechyla sie na niego a nie na Hendo lub kogos z obecnych:)

Pozostałe aktualności

Wspomóżcie małą fankę Liverpoolu  (5)
29.04.2024 22:08, AirCanada, własne
Spięcie, które symbolizuje kryzys Liverpoolu  (7)
29.04.2024 19:16, GiveraTH, The Athletic
Gravenberch: Każdy jest rozczarowany  (0)
29.04.2024 15:21, Margro1399, Liverpoolfc.com
Dirk Kuyt: Anfield pokocha styl Arne Slota  (0)
29.04.2024 14:43, Bartolino, The Athletic
Salah zostanie w klubie na kolejny sezon  (37)
29.04.2024 13:11, BarryAllen, The Athletic
Wszystkie twarze Arne Slota  (20)
29.04.2024 12:56, Zalewsky, własne
Shearer i Wright o decyzji Anthony'ego Taylora  (5)
29.04.2024 11:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo