Mecz z Forest i trening z RAF

W najnowszej kolumnie dotyczącej Akademii rozmawiamy z Neilem Chritchleyem, który mówi o dzisiejszym starciu z Nottingham Forest w FA Youth Cup oraz o sesji treningowej z Royal Air Force.

Kontynuujemy naszą kampanię w FA Youth Cup i dzisiaj, w 5. rundzie spotkamy się z Nottingham Forest na City Ground. To wspaniała okazja dla chłopaków, aby mogli zagrać na prawdziwym stadionie i wiem, że nie mogą się tego doczekać. Te rozgrywki są wspaniałe właśnie z tego powodu. To niepowtarzalna szansa dla młodych piłkarzy aby mogli poczuć klimat rozgrywek na wysokim poziomie. To wielki sprawdzian, test dla charakteru i noc taka jak ta pokazuje kto ile jest wart. Mam nadzieję, że na mecz przyjdzie wielu kibiców, bo ci piłkarze muszą się oswajać z grą dla szerokiej publiczności.

Zasłużenie awansowaliśmy do kolejnej rundy i chcemy kontynuować naszą podróż. Mamy jednak świadomość zadania jakie przed nami stoi. Znam trenera Nottingham, Jacka Lestera i wiem czego się po nim spodziewać. Grają bardzo szybką i zdecydowaną piłkę, ale również nie tracą wielu bramek. Nick Marshall pracował kiedyś w akademii Nottingham więc podzielił się ze mną swoim doświadczeniem. To z pewnością będzie wyrównane spotkanie i wiele będzie zależeć od formy w danym dniu. Jest to jednak mecz, w którym każdy chce wziąć udział. Rozmawialiśmy o tym i chłopaki nie mogą się doczekać.

Mamy kilku świetnych zawodników i myślę, że możemy na poważnie powalczyć o trofeum w tym roku. Adam Phillips ma wielki wpływ na naszą grę. Strzelił w 3. rundzie przeciwko Ipswich i zaliczył dublet przeciwko Cardiff w ostatnim meczu. Jest wszechstronny i ma w sobie prawdziwą jakość. Ben Woodburn strzelił piękną bramkę, również przeciwko Cardiff. Ma tylko 16 lat, ale radzi sobie fantastycznie. To prawdziwy talent i w jego grze widać wielki spokój. Mamy również wielu innych świetnych graczy takich jak Yan Dhanda, Ovue Ejaria, Toni Gomes, Paulo Alves oraz Brooks Lennon. W składzie jest wielka konkurencja co powinno być normą w klubie takim jak Liverpool.

To było wspaniałe kilka tygodni dla drużyny. Szczególnie po tym jak Jurgen Klopp dał kilku chłopakom szansę na występ w pierwszej drużynie. Ich gra sprawiła mi wiele satysfakcji, a reszta chłopaków z pewnością jest zainspirowana wyczynami, między innymi Camerona Brannagana czy Brada Smitha.

W tym tygodniu mieliśmy wyjątkowych gości. Odwiedzili nas ludzie odpowiedzialni za przygotowanie kondycyjne w Royal Air Force. Zawsze szukamy sposobów na rozwijanie naszych podopiecznych nie tylko poprzez treningi na boisku. Naszym zadaniem jest też wychowanie ich na porządnych ludzi. Mamy w tym wielki udział i uważamy to za nasz obowiązek. W ten sposób możemy też nauczyc się wielu rzeczy o chłopakach. Udało nam się zorganizować takie spotkanie i przybyli na trening. Za kilka tygodni my wybierzemy się do bazy RAF w Cosford i odbędziemy tam dwudniowy trening. Liczymy na to, że będzie to fajne doświadczenie dla drużyny.