LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1157

Podsumowanie meczu


Podczas wtorkowej nocy Liverpool został wyeliminowany z Pucharu Anglii. Po dogrywce powtórzonego meczu podopieczni Jürgena Kloppa ulegli West Hamowi na Upton Park 1:2.

Prowadzenie ekipie Młotów zapewnił Antonio, który tuż przed przerwą po strzale głową umieścił piłkę w siatce.

Już na samym początku drugiej odsłony spotkania zdołał wyrównać Coutinho. Brazylijczyk precyzyjnym strzałem po ziemi z rzutu wolnego zdołał przechytrzyć obronę i bramkarza gospodarzy.

Przez dalszą część spotkania liverpoolczycy stwarzali sobie szereg obiecujących okazji, jednakże żadnej z nich nie potrafili wykorzystać. Ostatnie słowo w tym pojedynku należało do the Hammers, a Angelo Ogbonna strzałem głową w 121. minucie rozstrzygnął losy spotkania.

Ustalając meczową jedenastkę na West Ham niemiecki szkoleniowiec postanowił dać szansę młodym zawodnikom. Od pierwszych minut wystąpili Pedro Chirivella, Tiago Ilori, Brad Smith, Kevin Stewart i João Carlos Teixeira. Po kontuzji powrócił także Philippe Coutinho. Natomiast opaskę kapitana założył Lucas Leiva.

Oba zespoły żywiołowo przystąpiły do pojedynku, jednakże dopiero w 14. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Coutinho, a następnie uderzeniu głową Benteke zmuszony do interwencji był Darren Randolph.

Chwilę później jeszcze bliżsi objęcia prowadzenia byli gospodarze. Po groźnym strzale O’Briena i rykoszecie Lucasa piłka uderzyła w słupek.

Na bramkę West Hamu uderzał również Teixeira, jednakże jego strzał z obrębu pola karnego okazał się niecelny.

Uszczęśliwić kibiców gości mógł Coutinho, lecz przeszkodził mu w tym słupek.

Kolejny rzut rożny dla Liverpoolu był niemalże kopią poprzedniego. Wrzucał Brazylijczyk, uderzał głową Belg i bronił Randolph.

Tuż przed gwizdkiem zapraszającym obie drużyny na przerwę prowadzenie uzyskali gospodarze. Z lewego skrzydła dośrodkowywał Valencia, a niepilnowany Antonio umieścił piłkę w siatce.

Na samym początku drugiej połowy odpowiedzieli liverpoolczycy. Po faulu na Benteke sędzia podyktował rzut wolny, który na bramkę zamienił Philippe Coutinho. Brazylijczyk pięknie uderzył po ziemi, zaskakując skaczących w murze zawodników i samego bramkarza.

Następnie Jürgen Klopp zdecydował się na dokonanie podwójnej zmiany, a wprowadzając Origiego i Sturridge’a w miejsce Teixeiry i Coutinho dodał swojemu zespołowi nieco ofensywnej siły.

Zaraz po tym odpowiedział Bilić, a na murawie pojawili się James Collins i Andy Caroll zastępując Reida i Kouyate.

Przed szansą na zdobycie bramki z rzutu wolnego stanął Benteke, jednakże próba Belga została wybroniony przez golkipera the Hammers.

Do regulaminowego czasu gry zostało doliczonych aż 8 minut, a najlepszą okazję do przełamania impasu miał Jordon Ibe. Strzał skrzydłowego the Reds został wybroniony przez Randolpha i konieczne zostało rozegranie dogrywki.

Trafienie na wagę zwycięstwa mógł zanotować Christian Benteke, lecz Belg najpierw uderzył niecelnie, a następnie przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Młotów.

Następnie na samotny rajd w polu karnym zdecydowali się Sturridge i Milner, lecz czujna obrona West Hamu nie pozwoliła przedrzeć się zawodnikom the Reds.

Wszystko wskazywało na to, że konieczne będzie rozegranie serii jedenastek, jednakże w 121. minucie szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili gospodarze. Po niepotrzebnym faulu Lucasa piłkę z rzutu wolnego dośrodkowywał Payet, a bramkę na wagę awansu strzelił głową Ogbonna.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (1)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com