Boss: Pragniemy tego trofeum

Jürgen Klopp przekonuje, iż uczyni wszystko, co w jego mocy, by fani Liverpoolu zakończyli tydzień z szerokimi uśmiechami na twarzach. The Reds zagrają w niedzielę w finale Pucharu Ligi i boss koncentruje się już na tym wydarzeniu.

- Zwycięstwo jest naszym celem, a dla mnie szczerze mówiąc, najmniej ważne jest to, by moje nazwisko było łączone z ewentualną wygraną Liverpoolu.

- Chodzi o Liverpool, o kibiców i wszystkich, którzy mają wiele wspólnego z rozwojem klubu na przestrzeni ostatnich 5 lat. Ci ludzie mają swoje marzenia i pragnienia, żyją sportem, a finał jest dla nich naprawdę ważny.

- Zdajemy sobie sprawę, że nie jest to najważniejsza rzecz na świecie, ale z drugiej strony dla nas w chwili obecnej nie ma nic bardziej istotnego! Możemy to razem osiągnąć i zrobimy wszystko, by tak się stało.

Wszyscy pamiętają demolkę, jaką urządzili podopieczni Kloppa niedzielnym rywalom w listopadzie na Etihad Stadium, kiedy zwyciężyli 4:1.

Niemiec zdaje sobie sprawę, że ciężko będzie powtórzyć taki rezultat i dodaje, że jego piłkarze muszą zaprezentować najwyższy poziom futbolu, chcąc sięgnąć po trofeum.

- Musimy dalej ciężko pracować i wykonywać jak najlepszą robotę na boisku - kontynuuje Klopp.

- Manchester City to bardzo silny rywal, który potrafi wykorzystywać błędy rywali. Nikt nie wie, jak potoczy się to spotkanie. Pewne jest, że musimy wykorzystywać okazje, jakie sobie wypracujemy.

- Miałem okazję grać w kilku finałach w Borussii Dortmund. Wygrywaliśmy i przegrywaliśmy. Taki jest futbol. Oczywiście, że najlepiej wspominasz finały, które zakończyłeś zwycięsko.

- Dla nas to niezwykle ważny moment i wszyscy piłkarze myślą wyłącznie o tym meczu. Jasne, to kolejne spotkanie w tym sezonie, grasz na Wembley i pojawi się dodatkowa presja. Rywalizujemy z silnym rywalem i na wszystko musimy ciężko zapracować.

Liverpool przeszedł prawdziwy thriller, by dostać się do finału Capital One Cup. Do wyłonienia zwycięzcy półfinałowej rywalizacji ze Stoke potrzebne były rzuty karne.

City z kolei uporali się z lokalnym rywalem - Evertonem.

- To dla mnie pierwsza okazja na trofeum w Anglii, więc postaramy się o zwycięstwo, to jasne - mówi Klopp.

- Kiedy tu przyjechałem, nie myślałem w tych kategoriach 'Aha, finał Pucharu Ligi jest w lutym, Pucharu Anglii w maju, Ligi Europy również'.

- Widzieliście mecze półfinałowe. Każdemu zależało ze wszystkich sił, by awansować do finału. To były prawdziwe bitwy. Wystarczyło zobaczyć te spotkania, by zrozumieć, jak bardzo drużyny pragnęły tego awansu.

- Zdobycie Pucharu Ligi nie należy do najłatwiejszych zadań. Jesteśmy w finale i wiemy, że to niezwykle ważne dla wszystkich. Postaramy się o zwycięstwo - podsumował.