Wywiad z fanem Man City

Przed dzisiejszym pojedynkiem finałowym w ramach Capital One Cup na Wembley, fan Manchesteru City - Dan Burke, wyjawił kilka kwestii związanych z finałem, włączając w to, przewidywania podstawowej jedenastki, przydatność Kompany'ego, czy obawy przed zdobyciem bramki przez Kolo Toure.

Gdzie masz zamiar obejrzeć finałowy pojedynek?

Będę tam, na Wembley, ale niestety w nie najlepszym miejscu!

Powiedz nam coś o ostatnich występach the Citizens, jak pewni siebie są przed dzisiejszym meczem?

Mieliśmy słaby początek sezonu w porównaniu z oczekiwaniami, szczególnie gdy weźmiesz pod uwagę, że udało nam się wygrać pierwszych pięć ligowych spotkań bez utraty bramki, co mogło wskazywać na nas w kontekście przyszłego mistrza Anglii. Niestety, kontuzje kluczowych zawodników przeszkodziły nam w grze jaką chcieliśmy prezentować, ale nie jest to dobre wytłumaczenie dla klubu jakim jest City i w porównaniu do zasobów jakie posiada. Przegraliśmy sporo ważnych spotkań, wliczając w to ostatnie bezpośrednie spotkania z rywalami o mistrzostwo - Tottenhamem czy Leicester, którzy zdobyli Etihad. Najbardziej bolesny jest fakt, że nie stworzyliśmy sobie serii zwycięstw od października, więc mogę nazwać naszą obecną pozycję w tabeli jako cud.

Jednakże, jednym z pozytywów tego sezonu jest niewątpliwie Liga Mistrzów. Ostatnio pokonaliśmy w delegacji Dynamo Kijów 3-1 i jesteśmy jedną nogą w ćwierćfinale. Nie było to spotkanie z najtrudniejszym rywalem w Europie, ale nasza gra mogła się podobać i powinniśmy strzelić jeszcze klika bramek. Jeśli zagramy w podobny sposób w niedzielę, to wygramy, ale wszystko będzie zależało od dyspozycji dnia.

W jakim ustawieniu Manchester wyjdzie na to spotkanie?

Mam nadzieję, że będzie to 4-3-3. Obrona oparta na Sagni, Kompany'm, Otamendim i Clichy'm, pomoc utworzona w oparciu o Toure, Fernando, Fernandinho, a trójkę ofensywną będzie tworzyć Aguero, Sterling, oraz SIlva. Niepokojącą rzeczą jest fakt, że Pellegrini najprawdopodobniej w miejsce Harta wstawi Caballero, tak jak czynił to w poprzednich rundach. Nie zaprezentował się on najlepiej w ostatnim meczu z Chelsea w FA Cup, przegranym 1-5, i tak naprawdę miał okazjonalne szansę na grę w naszych barwach. Hart ma fantastyczny sezon, a Pellegrini będzie głupcem jeśli nie pozwoli mu zagrać w dzisiejszym spotkaniu, ale nagminna upartość to pierwszorzędna cecha Chilijczyka.

Z wyłączeniem Sergio Aguero, kto jest najważniejszym piłkarzem City?

Vincent Kompany, bez cienia wątpliwości. Po kilku średnich sezonach, obecny zaczął fenomenalnie i był bezapelacyjnym liderem naszej defensywy. Problemem jest fakt, że ma chroniczne problemy ze swoją łydką, której kontuzja wykluczyła go z większości gier w obecnym sezonie, a bez niego jesteśmy dużo słabszą drużyną. Nie powinniśmy być, aż tak zależni od Belga, ale to jest nasz kapitan, nasz lider, a różnica jakości defensywy z nim, oraz bez niego jest widoczna nawet dla niewidomego.

Czego powinna nauczyć Manchester porażka 1-4 z początku tego sezonu z the Reds?

O mój Boże, wciąż budzę się w środku nocy z krzykiem, po koszmarze jakim była tamta klęska. Nie mogliśmy poradzić sobie z pressingiem Liverpoolu, a nasi środkowi obrońcy - Demichelis, oraz Mangala byli beznadziejni. To był klasyczny przykład, że Pellegrinie nie dopasowuje taktyki pod rywala, lecz oczekuje tylko wygranej tym co prezentuje jego zespół. Błędem również było posadzenie na ławce zarówno Otamendiego jak i Fernandinho, naszych najlepszych zawodników tamtego okresu i naprawdę mieliśmy szczęście, że skończyło się tylko 1-4. Trzech pomocników plus Kompany i Otamendi sprawią, że będziemy mniej podatni na błędy po gegenpressingu, ale przyznam szczerze że bałem się wizji Liverpoolu w finale, po tym co pokazali ostatnio na Etihad i w niedzielę najprawdopodobniej też nie będę mógł spać, bez względu na wynik.

Jak Twoim zdaniem prezentuje się w tym sezonie Liverpool?

Bardzo przypominacie mi City, kiedy za jego sterami był Roberto Mancini, gdy przejął schedę po Marku Hughesie. Chodzi o to, że otrzymał w spuściźnie zawodników, których nie on wybierał, powoli wdrażał własne idee w grę zespołu i osiągał niezłe rezultaty grając bardzo ciekawy futbol. Problemem oczywiście jest to, że brakuje u Was stabilizacji, ale to przyjdzie z czasem i oczekuję, że będziecie za rok naszymi rywalami w walce o tytuł, kiedy tylko Klopp otrzyma szansę na ściągnięcie swoich graczy.

Obecność którego zawodnika the Reds w składzie, najbardziej Cię zmartwi?

Philippe Coutinho zawsze jest piłkarzem, który poluje na bramki, więc jego obawiam się najbardziej. Macie w składzie jednak kilku wartościowych zawodników, którzy mogą nam sprawić problemy, a przede wszystkim wolałbym, gdyby Daniel Sturridge był wciąż kontuzjowany. Nie pytaj mnie dlaczego, ale zawsze mam chore przekonanie że Kolo Toure może zdobyć bramkę.

Kibice Liverpoolu pokochali Jürgena Kloppa bardzo szybko. Jakie wrażenie wywiera on na fanach reszty zespołów?

Kochałem Jürgena, kiedy trenował Borussię Dortmund i wciąż go lubię. Jest jednym z najlepszych menedżerów na świecie, z kapitalną listą osiągnięć i wiem jak bardzo cieszycie się z jego przybycia. Jest charyzmatyczny, zabawny i z pewnością jest to ktoś, z kim można byłoby pójść na piwo! Jeśli nie wyszłoby nam z Pepem Guardiolom, byłbym bardzo zazdrosny o Kloppa.

Jakie są Twoje przewidywania?

2-2 w ciągu 120 minut i Raheem Sterling zdobywający decydującego karnego w serii rzutów karnych.