LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1018

Czy potrzebne jest 9 zwycięstw?


Jürgen Klopp chce dziewięciu zwycięstw w dziewięciu ostatnich meczach tego sezonu, ale do miejsca premiującego grą w Lidze Mistrzów może być potrzebne mniej niż 27 punktów.

Liverpoolczycy chodzą z nadzieją w sercu.

Jednak aspiracje Liverpoolu do gry w Lidze Mistrzów zostały znacznie utemperowane w ostatnią niedzielę na stadionie Southampton. I to na własne życzenie.

Klopp twierdzi, że po meczu, w którym jego zespół zaprzepaścił szansę odrobienia kilku punktów do Top 4, był bardziej sfrustrowany niż zły.

Christian Benteke może mieć w tej materii odmienne zdanie.

Jednoznaczna z kolei była na pewno późniejsza sugestia Kloppa, który stwierdził, że szanse na zajęcie miejsca w Top 4 nie są całkowicie pogrzebane, aczkolwiek osiągnięcie tego celu jest realne tylko w przypadku zdobyciu 27 punktów w ostatnich dziewięciu spotkaniach sezonu.

Zatem, czy tak właściwie jest to możliwe?

Najbliższa przyszłość

Piłkarze Liverpoolu mają niemal dwa tygodnie – niezależnie od tego, czy będą na zgrupowaniu reprezentacji, czy będą trenowali w cieple na Teneryfie – na przemyślenie druzgocącej porażki na St. Mary’s. Po tym okresie w sobotę na Anfield podejmą walczący o mistrzostwo Tottenham.

To zdecydowanie najtrudniejszy mecz z dziewięciu, które rozegrają jeszcze w tym sezonie the Reds. Drużyna Niemca zmierzy się także ze Stoke City, Evertonem, Newcastle United, Watford i Chelsea.

Sześć z tych spotkań Liverpool rozegra u siebie. Decydująca zatem o awansie do Ligi Mistrzów będzie forma na Anfield, gdzie the Reds w tym sezonie miewają wzloty i upadki.

Przeciwnikami Liverpoolu w meczach wyjazdowych będą: Bournemouth, Swansea City i na zakończenie rozgrywek z WBA.

W analogicznym okresie poprzedniego sezonu Liverpool z pozostałych do końca kampanii spotkań wygrał pięć, zremisował dwa i przegrał jedno.

Punkt odniesienia

Manchester City, który na ten moment jest ostatnim ze statków zacumowanych w porcie Top 4, ma na koncie 51 punktów.

West Ham United i Manchester United mają punkt straty do the Citizens. Wszystkie z tych drużyn rozegrały po 30 spotkań.

Następne miejsca w tabeli zajmują Southampton i Stoke City z dorobkiem odpowiednio 47 i 46 punktów po 31 kolejkach.

Liverpool zajmuje dziewiątą lokatę z dorobkiem 44 punktów w 29 meczach.

Poprzedni sezon Manchester United zakończył z 70 punktami na koncie, co dało im czwarte miejsce. To sugeruje, że Liverpool POTRZEBUJE 27 punktów, żeby przekroczyć barierę 70 oczek w aktualnej serii rozgrywek.

Aczkolwiek, biorąc pod uwagę różnicę w punktach pomiędzy United a piątym w poprzednim sezonie Tottenhamem, okazuje się, że czwartą lokatę United dałoby wtedy nawet 65 punktów. To z kolei już nie brzmi tak strasznie, ale wciąż stanowi nielada wyzwanie.

Od momentu pojawienia się czterech miejsc dających możliwość gry w Lidze Mistrzów tylko dwukrotnie zdarzyło się, żeby kwalifikacja do tego turnieju wymagała więcej niż 70 punktów. W sezonach 2012/2013 i 2013/2014 wymagane było ich minimum 73.

Co więcej, Liverpool w rzeczywistości potrzebował jedynie 57 punktów, kiedy w sezonie 2003/2004 zajmował czwarte miejsce z 63 oczkami na koncie

Wszystko wskazuje zatem, że wygranie dziewięciu ostatnich spotkań da pulę punktów, która wystarczy na kwalifikację do Ligi Mistrzów.

Można tego dokonać...

Wystarczająco problematyczny jest fakt, że obecnie Liverpool ma siedem punktów straty do czwartego miejsca i jedynie dziewięć spotkań do rozegrania.

Bardziej jednak martwi to, że muszą przy tym przeskoczyć pięć innych drużyn.

Średnia liczba punktów, jaką należy zdobyć, aby zając czwarte miejsce w Premier League, wynosi około 65.

Oznacza to, że Liverpool w decydującej części sezonu będzie musiał zdobyć ponad 20 punktów. Co ważniejsze, Liverpool jedynie czterokrotnie w erze Premier League zdobywał więcej niż 20 punktów w ostatnich 9 meczach sezonu.

W sezonach 2001/2002, 2008/2009 i 2013/2014, w których Liverpool walczył o mistrzostwo, udało się zgromadzić ich odpowiednio 24, 25 i 22.

Aczkolwiek był jeden sezon, w którym Liverpool zanotował perfekcyjny finisz.

W sezonie 2005/2006 ekipa prowadzona przez Rafaela Beníteza wygrała dziewięć ostatnich meczów kampanii, strzelając 23 bramki i tracąc jedynie 6. Uzyskany dzięki temu dorobek 82 punktów dał wtedy Liverpoolowi trzecie miejsce.

Biorąc pod uwagę, że najdłuższa zwycięska seria Liverpoolu w tym sezonie to zaledwie trzy mecze z rzędu, trzeba naprawdę popuścić wodze wyobraźni, żeby zwizualizować sobie obecny zespół powtarzający perfekcyjny finisz w wykonaniu ich poprzedników z kampanii 2005/2006.

Niemniej jednak, wystarczające może okazać się siedem zwycięstw w dziewięciu meczach. Klopp ma rację, mówiąc, że zbyt wcześnie jeszcze złożenie broni.

Ian Doyle

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (9)

RedMan1892 22.03.2016 23:06 #
Zgadzam się ze słowami Kloppa. Bierzmy z tych ostatnich meczy ile się da i przestańmy się bawić we wróżki i gdybać co by było gdyby. Odłóżmy na bok matematykę i myśli o czwórce, które za każdym razem źle się dla nas kończą.
Mamy dwa tygodnie do następnego meczu, w dodatku ze świetnie grającym Tottenhamem. Mamy więc trochę czasu na przemyślenia i wzięcie się w garść. Czekają nas wcale niełatwe mecze, więc zobaczymy jak przede wszystkim podołamy psychicznie.
Ja osobiście nie mam w tym momencie wielkich nadziei na Top4, ale miejsce 5-6 brałbym w ciemno. To i tak byłby sukces jak na ten sezon.
kubaburza 22.03.2016 23:11 #
NIc mnie bardziej nie drażni niż jak jakiś znachor pisze że np 75 pkt wystarczy do wygrania ligi bo kiedyś tam tyle punktów wystarczyło.. każdy sezon jest inny i w każdym punkty rozkładają się inaczej.. to chyba logiczne - zaraz powiedzą że jak klopp wygra wszystkie mecze za rok to zdobędzie poczwórną korone.. Odkrywcy xd
Piotrek 22.03.2016 23:29 #
" W analogicznym okresie poprzedniego sezonu Liverpool z pozostałych do końca kampanii spotkań wygrał 5, zremisował 2 i przegrał 1."
bład sie wkradl
saintlfc 22.03.2016 23:36 #
ja myślę, że te 3 pkt stracone w niedzielę, że to właśnie one przesądzą o naszym losie, do końca sezonu jeszcze dużo ciężkich meczów jak Tottenham, Chelsea a z resztą tartaków jak West Brom na wyjeździe również nam się ciężko gra
ElFirmino 23.03.2016 07:06 #
Tak czy tak musimy wygrać teraz wszystko, a City/WHU/MU przegrać przynajmniej dwa mecze żeby my mogli myśleć o top4. Szanse znikome, ale wierzę, narazie 5-6 miejsce będzie dobre, zawsze pozostaje wygrać nam LE.
GABS 23.03.2016 08:25 #
po co w ogóle grać lub kibicować jeśli nie chce się wygrać? Pal licho czy to da nam top 4 top 6 czy w ogóle nic, zwycięstwa są potrzebne tej drużynie. Jak myślę o ostatnich latach to brak zwycięstw i szczęścia zachwiał wiarę w siebie Liverpoolu, a teraz jest na to najlepsza szansa :)
mat19 23.03.2016 09:43 #
Pamiętam końcówkę 2012/13, nie przegraliśmy bodaj 8 ostatnich meczów, wcześniej grając wręcz fatalnie +zawieszenie Suareza, ale dzięki dobrej grze właśnie w tych 8 meczach zyskaliśmy nieprawdopodobna pewność przed kolejnym sezonem i efekt tego widzieliśmy. Teraz może będzie podobnie z tym, że gramy jeszcze na 2 forntach i taki wyrównany dwumecz z Borussia dałby niesamowitego kopa, nawet przegrany, ale to pozwoli uwierzyć, że można grać jak równy z równym z najlepszymi.
RedCYBI 23.03.2016 18:51 #
A ja tam nadal wierzę w TOP4 jestem pewien że drużyny które zajmują wyższe miejsca w tabeli niż my po prostu je pogubią. Trzeba wierzyć dopóki piłka w grze.
brandao 23.03.2016 23:29 #
Tyle spotkań do końca a ci już liczą matematyczne szanse ...

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (5)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com