LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 872

Podsumowanie meczu


Rewanżowe spotkanie 1/4 Ligi Europy rozgrywane na Anfield było jednym z najbardziej spektakularnych w dziejach Liverpoolu. The Reds zdołali odrobić początkowe straty i w doliczonym czasie gry strzelili Dortmundowi zwycięską bramkę na 4:3.

Kluczowe momenty...

- Podopieczni Tuchela szybko zapewniają sobie dwubramkowe prowadzenie

- Origi wpisuje się na listę strzelców, zmniejszając dystans do rywali, lecz tuż po nim Reus strzela na 3:1

- Coutinho i Sakho trafiają do siatki BVB

- Strzał głową Lovrena w doliczonym czasie gry zapewnia awans liverpoolczykom

Skład Liverpoolu...

W porównaniu do ligowego starcia ze Stoke, Jürgen Klopp dokonał aż 6 zmian w podstawowym zestawieniu. Formację ofensywną poprowadził Divock Origi, w środku pola zagrał Emre Can, a centralnej części defensywy strzegł duet Sakho - Lovren.

Pierwsza połowa...

Przed rozpoczęciem spotkania oba kluby oddały hołd 96 zmarłym tragicznie 27 lat temu kibicom na Hillsborough. Na trybunach zostały wzniesione specjalne mozaiki, a pamięć po katastrofie uczczono minutą ciszy.

Po pierwszym gwizdku goście bardzo szybko zaznaczyli swoją dominację na boisku i już w 9. minucie wysunęli się na dwubramkowe prowadzenie.

Najpierw po błyskawicznym kontrataku BVB strzał na bramkę oddał Aubameyang, a po interwencji Simona Mignoleta piłkę w siatce umieścił Mkhitaryan.

Następnie Reus zagrał do wbiegającego w pole karne Aubemayanga, który silnym strzałem w prawy, górny róg pokonał golkipera the Reds.

Oszołomieni takim przebiegiem spotkania liverpoolczycy zaczęli atakować ze zwiększoną siłą. Szczególnie aktywny w ofensywie był Divock Origi.

Najpierw strzał Belga został odbity przez dobrze interweniującego Papastathopoulosa, a następnie po dobrym zagraniu do Moreno, Hiszpan uderzył z powietrza wysoko ponad bramką.

Przed szansą stanął również Philippe Coutinho, lecz piłka po jego strzale nie znalazła drogi do bramki.

Zawodnicy Tuchela również mieli kilka dogodnych okazji, jednakże żadnej z nich nie potrafili wykorzystać.

Druga połowa...

W drugiej części spotkania dzięki szybko strzelonej bramce fani the Reds ponownie odzyskali wiarę w zwycięstwo.

Po dokładnej wymianie podań, w których główną rolę odegrał Emre Can, w znakomitej sytuacji znalazł się Divock Origi. Belg wykazał się zimną krwią i w sytuacji sam na sam pewnie pokonał Wiedenfellera.

Na trybunach zrobiło się nagle bardzo głośno. Początkowa radość kibiców zajmujących czerwone sektory nie trwała jednak długo, gdyż w 57. minucie do siatki Liverpoolu trafił Marco Reus.

Dużą zasługę przy bramce niemieckiego napastnika miał Mats Hummels, który zagrał do niego fenomenalne podanie za linię obrony.

Zaniepokojony wynikiem spotkania Klopp zdecydował się na dokonanie podwójnej zmiany.

Przy stanie 1:3 wprowadził na murawę Daniela Sturridge’a i Joe Allena w miejsce Firmino, i Lallany.

Podjęta decyzja z biegiem czasu zaczęła przynosić wymierne korzyści, a w 66. minucie na listę strzelców wpisał się Philippe Coutinho.

Brazylijczyk po wymianie podań z Milnerem uderzył po ziemi w kierunku prawego słupka, nie dając żadnych szans bramkarzowi Dortmundu.

Następnie deficyt bramkowy gospodarzy zmniejszył Mamadou Sakho. Niepilnowany Francuz po rzucie rożnym uderzył głową, umieszczając piłkę w siatce.

Bramka na 3:3 nie dawała jednak awansu Czerwonym, a podczas ostatnich niezwykle nerwowych minut emocje na Anfield sięgnęły zenitu, gdyż gospodarze dokonali rzeczy nieprawdopodobnej.

Najpierw Sturridge sprytnie zagrał piłkę do nadbiegającego w pole karne Milnera, ten z kolei wrzucił futbolówkę na piąty metr, a przysłowiową kropkę nad ,,i” w doliczonym czasie gry postawił Dejan Lovren, który wyskoczył wysoko i uderzeniem głową zapewnił zwycięstwo the Reds.

Po fantastycznym spotkaniu i rezultacie 4:3 Liverpool awansował do półfinału LE.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (5)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com