LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1519

Karius stawia klub ponad kadrę


Loris Karius wyjawił, że po rozmowie z Jürgenem Kloppem zdecydował się zrezygnować z udziału w igrzyskach olimpijskich, których termin koliduje z przygotowaniami Liverpoolu do sezonu. Niemiec jest pełen wiary w swoje umiejętności i dał jasno do zrozumienia, że nie interesuje go rola rezerwowego.

Gdyby Karius zdecydował się wystąpić z reprezentacją na igrzyskach, ominęłoby go nie tylko tourneé Liverpoolu po Ameryce, ale też dwa pierwsze mecze sezonu, które the Reds rozegrają z Arsenalem i Burnley. W tej sytuacji bramkarz postanowił przedłożyć klub ponad kadrę.

– Rozmawiałem o tym z menedżerem i obaj doszliśmy do wniosku, że wyjazd na igrzyska nie ma sensu, skoro potem przegapię pierwsze mecze sezonu. Mecze, w których oczywiście chcę wystąpić – zaczął Karius.

– Uzgodniliśmy więc, że nie pojadę do Rio. Potem obaj poinformowaliśmy o tej decyzji osoby z Niemiec, którym zależało na moim występie.

– Priorytetem jest gra w klubie i ważniejsze jest, żebym był dostępny na początek rozgrywek.

23-latek nie chciał przy tym zdradzić, czy Klopp obiecał mu miejsce w składzie kosztem Simona Mignoleta. Belg pełni funkcję pierwszego bramkarza od trzech sezonów, jednak Karius zaznaczył, że nie zdecydowałby się na transfer, gdyby miał być tylko zmiennikiem.

– To, o czym rozmawiałem z menedżerem, zostanie między nami. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w takim klubie panuje większa rywalizacja. Im lepsi piłkarze, tym bardziej zacięta walka o miejsce.

– Ja się jednak niczego nie boję. Gdyby tak było, nie zdecydowałbym się na transfer. Mam dobre przeczucia. Nie przychodziłbym tu tylko po to, aby siedzieć na ławce, to nie miałoby dla mnie sensu.

– Nie jest tak, że nie pokazałem, na co mnie stać. Wiem, że jestem dobrym bramkarzem, udowadniałem to niejednokrotnie. Mogłem zostać w Mainz i regularnie grać. Jeśli nie byłbym pewien, że po przejściu do Liverpoolu będę grał, nie decydowałbym się na transfer.

Karius ma już doświadczenie gry w Anglii. Jako nastolatek spędził bowiem dwa lata w Manchesterze City, do którego przeszedł w 2009 roku ze Stuttgartu, i miał okazję trenować z takimi golkiperami jak Joe Hart i Shay Given. W wieku 18 lat wrócił do ojczyzny, aby zacząć grać w dorosłym futbolu. W ubiegłym sezonie wystąpił we wszystkich spotkaniach Mainz i zapracował sobie na opinię jednego z najlepszych młodych bramkarzy w Niemczech.

– Dobrze jest znów być w Anglii. Opuszczając City wciąż byłem młodym piłkarzem. Chciałem odejść do klubu, w którym mógłbym zdobyć doświadczenie gry w pierwszym zespole. Postawiłem na Mainz.

– Wtedy potrzebowałem mniejszego klubu, w którym młody zawodnik mógłby rozpocząć na poważnie grę w seniorach. To był znakomity ruch.

– Dzięki temu spędziłem niemal trzy pełne sezony w Bundeslidze. Pomimo młodego wieku rozegrałem w pierwszej lidze około 100 spotkań, zatem pewne doświadczenie już mam.

– Pomyślałem jednak, że najwyższy czas zrobić kolejny krok w karierze. Nadeszła oferta z Liverpoolu i stwierdziłem, że to będzie dla mnie dobry wybór.

– Muszę dawać z siebie wszystko i pokazywać, na co mnie stać. Menedżer najwyraźniej zobaczył we mnie dobrego bramkarza - w przeciwnym razie nie decydowałby się na mój transfer.

– Teraz muszę się zaaklimatyzować, poznać wszystkich zawodników i zacząć komunikować się z obrońcami. Podczas przygotowań do sezonu będę miał wiele okazji, aby zademonstrować swoje umiejętności, a potem... zobaczymy.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (13)

SteviG 14.07.2016 00:31 #
KARIUS jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwili .
Versers 14.07.2016 01:25 #
Oby za jakiś czas zaslugiwal na bycie podstawowym bramkarzem reprezentacji :)
Beol 14.07.2016 02:05 #
Szacenuk.
Voy 14.07.2016 06:51 #
Z pełnym szacunkiem.
Panowie i Panie ja bym się zbytnio nie ekscytował.
To sezon zweryfikuje jego umiejętności...
RedMan1892 14.07.2016 09:49 #
Podoba mi się ten chłopak, jego podejście i charakter, pewność siebie. To bardzo ważne cechy dla piłkarza, a chyba szczególnie dla bramkarza. Umiejętności też ma, ale ważne żeby teraz tego nie zmarnował i udźwignął jednak tą presję gry dla Liverpoolu.
P.S. Trochę ironizuje w tej chwili, ale z daleka to wygląda tak, że Simon opala się na wakacjach, a Jurgen z Kariusem obsadzają bramkę na przyszły sezon :)
Radbug 14.07.2016 11:15 #
Naprawdę? Szacunek? Gratulacje? Dla człowieka który olał swój kraj i przedkłada klub ponad niego? Bo co? Bo tym razem trafiło na Liverpool? Bądźcie konsekwentni. Jakie gromy posypały się na Bielika gdy odmówił gry w jednym z wielu meczów U18? Teraz nasz zawodnik odmawia gry na olimpiadzie? I wy się cieszycie z jego zachowania? Ja nie lubię takich piłkarzy. Kadra zawsze powinna być ponad klub. Nawet ten ukochany.
Szpieg 14.07.2016 11:26 #
Powiedz to Messiemu. Powiedz to Barcelonie gdzie oni sami zawodników potrafią na kadrę nie puszczać. Prawda jest taka , że kadry narodowe są przereklamowane, a IO nigdzie się nie liczy jako osiągnięcie. Zrobił co chciał i to jego decyzja (zresztą poprawna moin zdaniem).
Radbug 14.07.2016 11:35 #
@down
A Messi grał w Copa America? Neymar, taka gwiazda,jedzie na IO? Dla mnie zawodnik nie jest pewny siebie jesli obawia się, że występ w IO może zagrozić jego pozycji. Dla mnie to brak (grejt ;p) charakteru.
Szpieg 14.07.2016 11:49 #
Nie nie. Messi właśnie skończył karierę w reprze po to by skupić się na klubie mimo, że jest potrzebny reprezentacji. Czyli kim jest ? Najemnikiem ?
Reprezentacje są przereklamowane i kropka. Podoba mi się decyzja nie tylko Kariusa ale i Kloppa, który go do tego namówił. Brawo.
redpepper 14.07.2016 11:53 #
Rozumiem hejty na Kariusa gdyby zrezygnował z Euro czy Mundialu na rzecz klubu ale to są tylko nic nie znaczące igrzyska, na których piłka nożna nie ma żadnego prestiżu...
qbapiasek 14.07.2016 12:08 #
Taa Olimpiada nie ma żadnego prestiżu...przykro się to czyta. Dla ogromnej części sportowców nadal jest to najwieksze osiągnięcie sportowe życia i co ważne bycie olimpijczykiem to nie zwycięstwa, a staniecie do walki!...oby idea rywalizacji olimpijskiej przetrwała pomimo podobnego nastawienia ludzi.
U mnie gość ma ogromny minus...
pawi 14.07.2016 12:30 #
mając do wyboru zostać PIERWSZYM bramkarzem LIVERPOOLU a grac w reprezentacji OLIMPIJSKIEJ nie pierwszej nie drugiej lecz tylko olimpisjskiej to cobyście wybrali . odpowiedź jest bardzo prosta
Radbug 14.07.2016 14:45 #
@pawi
Odpowiedź jest prosta. wybrałbym swój kraj, nawet gdyby chodziło o puchar wójta Gminy Godziszów. Jeśli teraz olał sobie kadre mimo powołania, to skad pewność, ze za 2-3 lata nie oleje w ten sam sposób Liverpoolu bo będą mu potrzebne "nowe wyzwania i chęć zdobywania trofeów"? A gra w Liverpoolu walczącym powiedzmy jedynie w Lidze Europy, będzie dla niego czymś tak mało istotnym jak Olimpiada? Igrzyska trwają 3 tygodnie. Ile spotkań w tym czasie rozegramy? 4-5? To sytuacja porównywalna do tej, gdyby złapał jakąś lekką kontuzję i musiał tyle czasu pauzować. I na jakich dużych imprezach grał do tej pory Karius? Mimo niskiego prestiżu IO to nawet tam poczułby międzynarodowa rywalizację i zebrał nieco doświadczenia w takich turniejach. Doświadczenia przez które być może przegraliśmy w tym roku dwa finały, bo go nie posiadaliśmy.

Spokojnie na te parę spotkań w bramce mógłby stanąć Mignolet i nic wielkiego by się nie stało.

Pozostałe aktualności

Spięcie, które symbolizuje kryzys Liverpoolu  (5)
29.04.2024 19:16, GiveraTH, The Athletic
Gravenberch: Każdy jest rozczarowany  (1)
29.04.2024 15:21, Margro1399, Liverpoolfc.com
Dirk Kuyt: Anfield pokocha styl Arne Slota  (1)
29.04.2024 14:43, Bartolino, The Athletic
Salah zostanie w klubie na kolejny sezon  (34)
29.04.2024 13:11, BarryAllen, The Athletic
Wszystkie twarze Arne Slota  (16)
29.04.2024 12:56, Zalewsky, własne
Shearer i Wright o decyzji Anthony'ego Taylora  (6)
29.04.2024 11:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo