Pomeczowa wypowiedź Kloppa

Po zwycięstwie 2:0 nad drużyną Huddersfield Town w środę wieczorem, drużyna szykowała się na nadchodzącą podroż do Stanów Zjednoczonych. Było to kolejne zwycięstwo the Reds podczas przygotowań do sezonu 2016/17.

Pana zespół dotychczas nie stracił ani jednej bramki podczas spotkań przygotowawczych, strzelając przy tym 10. Czy jest to satysfakcjonująca sytuacja?

Ten mecz był inny. W pierwszej połowie powinniśmy wykorzystać więcej sytuacji. Anulowana bramka, niewykorzystany rzut karny i kilka innych dobrych okazji. Mieliśmy kilka wspaniałych akcji. Nie jestem jednak zadowolony z poziomu koncentracji, jaki pokazał mój zespół w ciągu pierwszych 20 minut. Oczywiście nie ma nic złego w prowadzeniu 1:0 z drużyną Championship, ale nie powinniśmy być zbyt pewni siebie, to może wywołać podejmowanie błędnych decyzji na boisku. Druga połowa była żywsza, a nawet znajdowaliśmy się chwilami pod presją. Po kontuzji Lucasa musieliśmy zmienić formację. Na szczęście Shamal zagrał bardzo dobrze na pozycji napastnika i to pozwoliło strzelić zespołowi kolejną bramkę. Niestety broniliśmy się dosyć głęboko, co było trudne dla zawodników

Kto wpadł na pomysł, aby wprowadzić Shamala na boisko?

Po kontuzji Lucasa przygotowałem już taktykę opierającą się na 10 graczach, ale piłkarze z boiska powiedzieli, że mamy jeszcze jednego zawodnika do dyspozycji.

Czy Alberto powinien oddać Shamalowi karnego w końcówce spotkania?

Traktujemy poważnie każde spotkanie. Nie chcemy robić sobie żartów z naszych przeciwników. Taki ruch nawet przy wyniku 4:0 byłby okazaniem braku szacunku.

Nadchodzi czas na podróż po USA. Czy strategia treningowa ulegnie zmianie?

Nie, to idealna szansa aby połączyć ze sobą obydwie grupy. Jedni trenują już od jakiegoś czasu, inni dopiero wznawiają treningi. Myślę, że podczas pierwszego spotkania będziemy mieli 15/16 zawodników, którzy będą w stanie zagrać pełne 90 minut.

Trenerzy będą mieli bardzo dużo pracy z różnymi grupami. Obóz to wspaniała sprawa, ponieważ każdy myśli wyłącznie o piłce nożnej.